Istnieje presja społeczna, kiedy jest się heteroseksualnym mężczyzną, która każe nam uganiać się za kobietami. To my mamy być zdobywcami, my mamy wszystko inicjować, a co za tym idzie często borykać się z odrzuceniem.

Czasami potrzebuję się do kogoś przytulić i sobie popłakać, ale wyglądałoby to dziwnie, gdybym poprosił o taką przysługę jakiegoś znajomego.

Nieoczekiwane wzwody.

Czasem zdarza mi się usiąść na jajkach.

Jako jedyny mężczyzna w biurze, muszę zawsze przenosić ciężkie rzeczy i duże obiekty, co wygląda co najmniej komicznie, ponieważ mam ręce chude jak patyki.

Jeśli jesteś ofiarą przemocy domowej, nikt nie będzie brał tego na poważnie.
Ludzie uważają, że kobiety nie są do tego zdolne.

To jest niedorzeczne. Od mężczyzn oczekuje się, że będą w stanie poradzić sobie z każdą brutalną sytuacją, tak jakby dla nas było w porządku, żebyśmy zostali zasztyletowani.

Nie możesz przebywać w pobliżu dzieci, nie budząc pewnych podejrzeń.

Łysienie. Większość mężczyzn nie jest w stanie obrócić tego na swoją korzyść. Nie każdy dobrze wygląda bez włosów.

Przysięgam, nie idę za tobą, kobieto. Po prostu tak się złożyło, że akurat zmierzamy w tym samym kierunku.

Przymus uczestniczenia w jakichś inicjacjach. Jest to koszmar szczególnie dla tych nieśmiałych facetów.

Ludzie oczekują od ciebie, że będziesz w stanie ogarnąć każdą sytuację.

Seksualne napastowanie w miejscu pracy.

Oczekuje się ode mnie, że nie będę miał problemu z tym, że grupa kobiet 50+ łapie mnie za tyłek. Mało tego, według niektórych to ma mi się wręcz podobać. Wspomniałem o tym, że większość z tych kobiet jest moimi szefami albo są odpowiedzialne za finanse w firmie?

Owłosienie. Za dużo w niechcianych miejscach, za mało w tych, w których włosy powinny być.

Presja, aby być wsparciem dla rodziny i żywicielem. Nawet pomimo bólu, jaki odczuwam w niektórych częściach ciała, bo zrujnowałem je sobie w trakcie służby w wojsku. Gdybym powiedział komuś o ciężarze, który dźwigam każdego dnia, najpewniej zacząłby się ze mnie śmiać.

Suwaki w spodniach.

Prawo jest przeciwko tobie, jeśli twoim przeciwnikiem jest kobieta.

Ciągłe poczucie, że płacz jest zbrodnią. Jeśli pozwolisz choć jednej osobie zobaczyć, że ronisz łzy, musisz mieć do niej pełne zaufanie albo bez przerwy będzie prześladować cię uczucie, że wszyscy wokół poznają prawdę o tym, jak słaby i żałosny jesteś.