Między nami a kobietami XXXV

K2: - Co tak szybko? nie wyszło Ci coś?
K1: - A nie przyszło Ci do głowy, że to ona mi się mogła znudzić? A tak w ogóle to się dziwię, że Ci się Twoja dziewczyna nie znudziła przez tyle lat.
K2: - A jak ona mi się mogła znudzić? Jak jej co roku tyłek coraz bardziej rośnie, więc co roku jest inna.
Nie widziałam miny tej dziewczyny. Dodam tylko, że jest szczuplutka.

by Nimiana1 @

* * * * *

Pewnego dnia dostaję smsa "Cześć co słychać?". Nie znałam numeru, więc zapytałam kim owa osoba jest. Okazało się, że to jakiś chłopak, szukający w ten sposób nowych znajomości. Po wymianie kilku smsów, tylko z uprzejmości, nie byłam zainteresowana dalszą konwersacją z 14-latkiem i jego 2 kolegami (pisali do mnie na zmianę). Co chwila jednak dostawałam smsy z 3 numerów "błagam odpisz". Napisałam więc, żeby podrywali kogoś innego. Na co dostałam sms: "A DZIEDZICTWO juz straciłaś?" Popłakałam się ze śmiechu.

by Nimiana1 @

* * * * *

Nieźle zakrapiany wyjazd na mazury. Wszyscy pochłonięci grą w "Bandziora" czy innego "Zabójce". Koleżanka do swojego chłopaka:
- Kocham Cię, wiesz?
Dostała odpowiedź:
- Wiem.

by RamiroCruz

* * * * *

Dość często oglądamy wspólnie filmy, a zazwyczaj do tej czynności siadamy na dywanie przed telewizorem w ten sposób, że ja opieram się plecami o kanapę, a moje Kochanie siada przede mną i opiera się o mnie.
Pewnego razu, gdy zbieraliśmy się do oglądania jakiegoś filmu, mnie się zebrało na jakieś figle i dość długo nie zajmowaliśmy pozycji właściwej do oglądania filmu ;) Kochanie moje przez dłuższy czas odpierało bez słów me zaczepki, ale po paru minutach zniecierpliwiona mówi:
- Daj mi wreszcie spokój! Chcę w końcu usiąść i oprzeć się!
Tego, co powiedziałem, miałem nie mówić:
- Ależ Kochanie, Ty mi się przecież cały czas opierasz.
Trochę bolało, jak dostałem, ale film już obejrzeliśmy w spokoju.

by Azzkikr666

* * * * *

Mój ex...

Mój były rozciągał gumę do żucia na około 2 metry następnie kucał na kanapie i bawił się w spajdermena.

by Shef1 @

* * * * *

Pluł jak mówił. A szczególnie jak się śmiał. To ciągłe wycieranie twarzy nie było zabawne.

by Mr00fcia

* * * * *

Mój były:
- Jak go poznałam, to w całym towarzystwie chwalił się, że ma 21,5 cm. Nie dość, że kretyn, to jeszcze kłamca.
- Wybełkotał mi po pijaku, że jakby jego była do niego zadzwoniła, to bez zastanowienia by mnie zostawił (!) i jeszcze marzycielsko się przy tym uśmiechał.
- Na przygotowany i umówiony "romantyczny wieczór" nie przyszedł bo... musiał zapalić ze swoją byłą papieroska. Palili w piwnicy, przez 2 godziny.
- Ponieważ mój wcześniejszy chłopak miał mercedesa, to no za każdym razem, gdy widział taki samochód, spoglądał na mnie i mówił: "Oooo, patrz, mesiu jedzie! Serduszko ci mocniej bije?". Boooże.
- Jak z nim zerwałam, to powiedział, że pójdzie do policji by dostać broń, po czym zabije mnie i faceta, z którym się umówię.
- Gdy umówiłam się z innym (juz dawno po zerwaniu), czekał pod moim domem z amunicją w postaci kulek śnieżnych.

by Supersiwa

* * * * *

- Zaproponował (na poważnie) by wypłacać mu miesięczną pensję 1000 zł. On za to będzie sprzątał i siedział w domu i robił dobre wrażenie na moich koleżankach.

- U siebie nie używał lodówki, twierdził, że jedzenie trzeba jeść świeże. Co nie przeszkadzało w opróżnianiu mojej lodówki.

- Twierdził, że kobieta z natury jest powołana do strzeżenia domowego ogniska. W związku z czym powinna żywić swojego faceta.

- Poinformowany, że przyjdą do mnie znajomi, których nie cierpiał i ma się nie pojawiać, wjechał ze swoimi znajomymi. stwierdził, że zetknięcie różnych środowisk rodzi ferment intelektualny. Zamiast szampańskiej zabawy był kwas.

- Pożyczał pieniądze i nie oddawał. mówił, że jakby miał to by oddał, więc nie mogę mieć pretensji. Papierosy, płyty i sprzęt komputerowy nabywane w tym czasie traktował jako artykuły pierwszej potrzeby.

- Spal w WC bo tam było najlepsze feng shui.

- Na wakacje pojechał z kolegą. Mnie nie chciał zabrać. Miał pretensje, gdy pojechałam z koleżanką. Uważał, że powinnam mu zafundować wakacje.

- Raz zabrał mnie do kina. Na film - mordobicie, czego nie cierpię. Twierdził, że on też musi coś mieć z wyjścia do kina.

- Zabrał mnie do sklepu, bym wybrała sobie wino, bo on się nie zna. W sklepie była tylko wódka, piwo, i wina w przedziale cenowym 3 - 4 zł.

- Wkurzony rzucał komórką po ścianach. Nadal dzwoniła. Wrzucił ją na jeden dzień do wiadra z wodą. Po wyjęciu nadal działała. Nawet w niszczeniu telefonu był kiepski. (marka do wiadomości redakcji).

- Po rozstaniu zjawiał się nieregularnie, acz zawsze w bardzo nieodpowiednich miejscach i momentach. Zapodawał parę tekstów, po których przyjaciele płci męskiej oddalali się. Twierdził, że zadaję się z mięczakami.

- Twierdził, że nie interesują go samochody poza ferrari, lamborghini, porsche, itp. a ponieważ nie stać go na takie cudo, nie kupi sobie żadnego auta. Chętnie zabierał się cudzymi.

by Inetta

Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Znaczek @ widnieje przy nickach niezarejestrowanych użytkowników Joe Monster!