Gawarit Moskwa! XXXI

Wiecie, że gdyby Julia Tymoszenko miała "otcziestwo" Siergiejewna a nie Władimirowna, to kilka procent więcej głosów dałby jej skrót nazwy jej partii politycznej (Blok Julii Siergiejwenej Tymoszenko - BJUST)

   

Korespondent Pepponienko z agencji TASS donosi:

W 2008 roku wszystkie rosyjskie szkoły mają być podłączone do Internetu. I dobrze, co będzie dziatwa kasę na pornole wydawała...
Albańscy uczeni skontruowali radar, który bezbłędnie odróżnia własne samoloty od cudzych. Pic polega na tym, że w Albanii nie mają własnych.

   

Nauka i życie

Naukowcy radzieccy udowodnili bez żadnej wątpliwości, że ptasia grypa na Ukrainie pojawiła się wtedy, gdy prezydent Juszczenko podczas swojej inauguracji prezydenckiej, pocałował trzymanego w rękach gołębia i wypuścił go na wolność.

by korespondent specjalny oldbojek

   

Serwis ekonomiczny:

Prezydent Łukaszenka negocjował telefonicznie z Władimirem Putinem w sprawie dostaw gazu. Ustalono, że Białoruś poniesie koszty międzynarodowej rozmowy telefonicznej.

by korespondent specjalny mariusz08

   

Wiadomości sportowe:

W odpowiedzi na dyskwalifikację piłkarza Jegora Titowa, członkowie rosyjskiej drużyny narodowej w piłce nożnej oddali materiał do analizy bezpośrednio na przednie drzwi samochodu inspektora UEFA...

by korespondent specjalny oldbojek

   

Z kroniki akademii wojskowej

Prawdziwy specnazowiec załatwi czołg używając małej saperki. Używając dużej zakopie to, co z niego zostało.

by Peppone

Wpada sierżant do sypialni żołnierzy i od progu drze mordę:
- Która swołocz powiedziała mojej dziewczynie, że każdy pasek na naramiennikach oznacza jedno dziecko?!

by Peppone

Mycie rąk w akwarium zabronione!

Stosunki rosyjsko-rosyjskie

Zięć do teściowej:
- Mamusiu, niech mamusia uważa, mamy bardzo ostre noże.
- Zauważyłam.
- G... mamusia zauważyła, tu jest mamusi palec.

by Peppone

- Co to jest pornografia?
- Naga prawda na temat tego, co kobiety uważają za romans.

by Peppone

   

TO JEST WAGA! Podchodzić do KASY!

   

Kącik humoru sponsorowanego

Spotyka się dwóch Nowych Ruskich.
- Wiesz, spedziłem całe wakacje w Egipcie i przywiozłem sobie pamiątkę: trzymetrowego, żywego, dzikiego krokodyla - prosto z Nilu!
- Masz bracie fantazję! - kiwa głową z zazdrością drugi.
- To jeszcze nic. Jak go tu przywiozłem, to kazałem mu wstawić wszystkie złote zęby - chwali sie pierwszy.
- Oj obnościsz się z tym bogactwem, obnosisz... - uśmiecha się drugi.
- Wiem, ale nie mogłem się opanować. I mam teraz przez to poważny problem. Nie chce skubany jeść!
- Jak nie chce? Rybki mu dawaj, mięsko...
- No nie chce skubany. Tak zasmakował w stomatologach, że nic innego go nie rusza...

by oldbojek

Nowy Ruski wyjechał odpocząć na wieś. Wybrał się na spacer, a tu na jednym z płotów napis. Podchodzi bliżej, czyta:
- Zaraz, zaraz: "pokaz grupowej zoofilii z elementami sado-maso" - 100 baksów?
- Dokładnie - odpowiedział gospodarz oparty o płot.
- Masz tu stówę i zaczynaj.
- Wieeeeeraaaa! Choć, kozy będziemy doić!
- Cholera, znów nas pobodą!

by Peppone

   

Nasi ulubieńcy

Złapał Czapajew wrażego sołdata Białych. Oddał Pietce, aby jeńca przesłuchał. Rano pyta Pietkę:
- Powiedział coś?
- Nie.
- Rękę mu złamałeś.
- Tak. I nic.
- Paznokcie wyrwałeś?
- Tak. Nic nie powiedział.
- Przypalałeś stopy żelazem.
- No. Bez rezultatu.
- A dawałeś mu do wąchania moje onuce?
- Nie, skądże! Towarzyszu Czapajew, przecież nie jesteśmy zwierzętami!

by skaut

Takie zdjęcie właściciela podobno gwarantuje, że nie ukradną...

   

Kącik historyczny

Stalin hołubił pewnego gerontologa, który twierdził, że człowiek może i powinien żyć 150 lat.
Gerontolog zrobił szybką karierę, żył w luksusie i otrzymywał duże sumy na swoje prace. Umarł w wieku 62 lat...
Na wieść o jego śmierci Stalin powiedział:
- Ale oszust! Wszystkich ocyganił...

by towarzysz-klodzio

Pewnego dnia Stalin przejeżdżał obok pięknej, z białego kamienia wzniesionej cerkwii pod wezwaniem Zbawiciela na Puszczy (XV wiek). Pod cerkwią walało się drewno.
- Skandal, sprzątnąć to - burknal Stalin.
Niestety nikt nie śmiał zapytać, co właściwie miał na myśli. Na wszelki wypadek drwa wywieziono, a cerkiew zrównano z ziemią.

by Reszka