Szukaj Pokaż menu

Nie uwierzycie, w jaki sposób Disney+ ocenzurował tyłek syrenki z filmu "Plusk" - Co nowego w technologii?

72 862  
180   52  
W dzisiejszym odcinku poszukamy frajerów, którzy kupią nam drona, ocenzurujemy goły tyłek dla Disney+, przekonamy się, dlaczego Google zabrania swoim pracownikom korzystać z Zooma oraz zobaczymy lądowanie samolotu An-225 w Warszawie.

Te rzeczy są naprawdę fascynujące VIII - Wahadło zarejestrowało trzęsienie ziemi o sile 5,7 w skali Richtera

50 041  
301   51  
Poniżej aż 64 ciekawe zdjęcia z opisami. Zapraszam do podziwiania.

W krótkim newsie na stronie Radia Zet znalazłem tyle błędów, że mój słownik zapłakał

55 005  
186   75  
Jeśli „artykuły” w największych polskich mediach tworzy się w taki sposób, to mówię wam: jesteśmy zgubieni.

18265498429f0de00.jpg

250 słów. Jak myślicie: ile błędów językowych można popełnić w tak krótkim tekście? W cholerę. Dlatego lepiej postawić pytanie: Ile błędów może popełnić redakcja ogólnopolskiego portalu w tekście liczącym 250 słów? I to też jest zwykła zaczepka, bo każdy rozumny człowiek stwierdzi, że tylko totalny amator popełniłby jakikolwiek błąd językowy w tekście, który zmieści się na odwrocie karteczki z historyjką z gumy balonowej, i nawet gdyby guma balonowa miała funkcję autokorekty, to szkoda by było czasu na jej uruchamianie, bo taką ilość tekstu można ogarnąć jednym okiem. Natomiast w redakcji Radia Zet uważają chyba, że autokorekta to taki samochód, który robi ijo ijo, gdy lekarze jadą do pracy. Gdyby było inaczej, to ktoś by się opamiętał i zabronił puszczania tego wysrywu bez ładu i składu, z literówkami i koślawo przetłumaczonymi wypowiedziami ekspertów, jako gotowego do publikacji tekstu. Przypominam: 250 słów.

Już tytuł wskazuje, że będziemy mieli do czynienia z olbrzymią tragedią:

1826550651c6fe90.png

30 milionów litrów piwa może zostać wylana. Chyba z kompiela. Ale rozumiem – „30 milionów litrów piwa” od „wylana” dzieli taka odległość, że można było zapomnieć formę gramatyczną sformułowania z pierwszej części zdania. Dalej:

182655146c935932.png

Koronawirus rozprzestrzeni się po Europie? Dzięki za info! Podrzućcie je europejskim rządom – może zdążą się przygotować. Kolejny wykwit:

1826552339e5edd3.png

Prawie 30 milinów litrów napoju może zostać wylane?

182655334bb541a3_1.png
[Uwalnia alergeny szeleszcząco.]

Jedziemy dalej:


Lokale mają średni w piwnicach 15 beczek, które mieszczą 50 litrów piwa. Mają średni co? Średni porządek? No zdarza się – to tylko piwnica. A ile tego piwa jest – 50 litrów w każdej z 15 beczek czy łącznie 50 litrów w 15 beczkach? 50 czy 750 litrów – jeden pies, polskiego czytelnika to nie interesuje.

A teraz moja ulubiona część…

18265551c8f8ce05.jpg

Wyobrażam sobie marnotrawstwo. Siedzi w fotelu bujanym i tęsknie patrzy przez okno na zachodzące słońce, które oświetla jego pomarszczoną skórę i zmrużone za grubymi okularami oczy. Marnotrawstwo trzyma na kolanach druty do dziergania i nietknięty kłębek wełny. Marnotrawstwo chce, ale nie może uszyć rękawiczek dla swoich wnucząt. Jest smutne, bo ciągle myśli o tym, że kiedyś to było – kiedyś marnowało się tyle pracy i talentu, a nie to co teraz.

Poniżej cały cytat z artykułu źródłowego BBC:

182655668e6d63e6.png

Wszystkie zasoby to mi dęba stają na widok tego czegoś. A komentujemy tylko stronę stricte językową. Nawet nie wnikam, czy te wszystkie litry czy miesiące od pasteryzacji zostały przedstawione z odpowiednią dokładnością, natomiast nie zabraniam wyliczyć naszemu gronu czytelniczemu i podzielić się rezultatem śledztwa w komentarzu.

Tekst do omawianego newsa na stronie Radia Zet został przygotowany tak źle, jak tylko źle można przygotować tekst. Pokreślona kartka papieru z brudnopisu miałaby taką samą wartość jak to coś, a tymczasem ktoś zdecydował, że można tego frankensteina wrzucić na stronę ogólnopolskiej redakcji, która na Facebooku na prawie milion fanów. Jak to jest w ogóle możliwe? Czy ktoś to wcześniej przeczytał? Zatwierdził? Jakim cudem błędy na poziomie podstawówki – w takiej liczbie! – przeszły niezauważone w tekście na 250 słów… Czy osiągnęliśmy już moment, że przeciętnego odbiorcę treści w internecie otwarcie traktuje się jak gówno na podeszwie?

Zastanawia mnie też sposób publikowania treści na stronie Radia Zet. W trakcie wykonywania przeze mnie tej dogłębnej analizy zmienił się autor treści – wcześniejsza autorka została zastąpiona niejakim Sylwestrem Balkiem:

l_1826557b7d92c217.jpg

Pytanie, czy ktoś wcześniej źle przypisał artykuł do autora, czy jak. Natomiast z ciekawości sprawdziłem Sylwestra w necie. Ani Facebook, ani Google go nie znają. Nie ma też ów jegomość opisu swojej osoby na stronie Radia Zet, tak jak inni autorzy, których też wybiórczo „kliknąłem”. Czy to o czymś świadczy? Na pewno, tylko pozwólcie mi pójść po swoją czapeczkę z aluminium i wówczas ujawnię całą prawdę.

Bystre oko zauważyło być może niezgodność tytułu ze zrzutu z Sylwestrem Balkiem z tytułem z pierwszego zrzutu. A to dlatego, że na pierwszym zrzucie znajduje się wersja sprzed radiozetowej korekty. Co ciekawe, korekta objęła jedynie tytuł i zmianę autora. Na resztę najwidoczniej nie starczyło czegoś, ale czego? Cholera wie. Natomiast wiadomo, czego było aż za dużo – słów, których liczba najwidoczniej stanowiła wyzwanie ponad siły autorów.
186
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Te rzeczy są naprawdę fascynujące VIII - Wahadło zarejestrowało trzęsienie ziemi o sile 5,7 w skali Richtera
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Żyjemy w erze niekompetencji
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Promocja z okazji końca świata
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Pora sobie uświadomić, że poziom produkcji na netfliksach spadł do poziomu programów telewizyjnych
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Czasami życie jest po prostu wredne LIV
Przejdź do artykułu Pani Lichocka oczko sobie potarła, a wszyscy od razu tacy oburzeni... czyli "fuck", który wkurzył całą Polskę

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą