Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy CXI

38 296  
5  
Jak podają statystyki wielu mężczyzn, jeśli już musi, to chce się żenić między 20-tym a 30-tym czerwca. Ma to swoje uzasadnienie, ale o tym, to już w trakcie 111 (słownie: stojedenastego) Wielopaka.

- Kochasz mnie?
- Tak! A ty mnie również kochasz?
- Jeszcze jak!
- Ale wczoraj wyznałeś miłość Tatianie!
- To był błąd młodości. Zrozumiałem, że kocham tylko ciebie. To jest miłość na całe życie! Wyjdziesz za mnie?
- Muszę pomyśleć... Daj mi czas do namysłu. Spotkajmy się jutro o tej samej porze?
- Nie mogę! Jutro z mamą prosto z przedszkola jadę do cyrku...

by oldbojek

* * * * *

Kolejka w aptece.
Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę, aptekarz mówi mu:
- 320 złotych proszę.
Drugi podchodzi, daje receptę, aptekarz mówi mu:
- 340 złotych.
Trzeci podchodzi, aptekarz mówi mu:
- 390 złotych.
Czwarty facet w kolejce się lekko poddenerwował i mówi:
- Panie mgr, wszyscy idziemy od tego samego lekarza, wszyscy mamy taki sam
lek na recepcie, dlaczego jedni płacą mniej, a inni więcej?
Mgr odpowiada:
- No wie pan, mamy taki kod z lekarzem, taką umowę....
Facet się zdenerwował i mówi:
- Panie, niech pan nam powie co to za lek, dlaczego ma inną cenę?
Na recepcie było napisane : CC NWKCMJDMCC CC. Klienci zaczęli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytał co to oznacza, co to za lekarstwo... W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy:
- Ceść Cesiek, Nie Wiem K**wa Co Mu Jest, Daj Mu Co Chcesz, Ceść Cesiek.

by atitta

* * * * *

- Kelner! W zupie jest mucha!
- Spokojnie, nic panu nie zje...
- Pan oszalał?
- Niee... ja znam tę muchę - ona jada w kiblu, a tutaj przychodzi się kąpać. Pan da jej chwilkę to sobie pójdzie...

by DonChichot

* * * * *

Przyjeżdża Murzyn. Na wakacje. Ze studiów z Warszawy. Do ojczyzny, stolicy Konga, Brazaville.
- Jak tam w tej Rzeczypospolitej Polskiej, M’Benga? - pyta ojciec.
- Dobrze.
- Poziom nauki zbliżony do tego w Oxfordzie, gdzie pogłębia swą wiedzę twój brat, M’Banga?
- Większy.
- A czy białe kobiety są nadal takie piękne, jak w latach 70., gdy ja tam pobierałem nauki?
- Oczywiście.
- A co sądzisz o polskiej zimie?
- Ta zielona to jeszcze może być, ale tej białej drugi raz mogę nie przeżyć.

by skaut

* * * * *

Było sobie trzech pastorów, którzy postanowili się spotkać towarzysko i sobie porozmawiać. Pierwszy powiedział:
- Słuchajcie, muszę wam się do czegoś przyznać. Mam problem z alkoholem. Nie mogę sobie z tym poradzić. Czasem skrycie piję w domu, gdy nikogo nie ma.
Na to drugi:
- Ja też muszę wam się do czegoś przyznać. Jestem strasznym kobieciarzem. Mam problemy z tą dziedziną.
Gdy skończył, obaj patrzą na trzeciego, który wiercił się w miejscu czekając, czy też ma coś do wyznania. W końcu nie wytrzymał i powiedział:
- Ja z kolei mam straszny problem z plotkarstwem i nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie skończy się to spotkanie.

by Inga

* * * * *

Żona woła męża do kuchni i mówi:
- Ten cholerny kurczak w dalszym ciągu nie chce się upiec więc kolacja opóźni się bardziej niż myślałam! Ale pozbieraj, proszę, naszych gości spod stołu i w oczekiwaniu na posiłek podaj im jeszcze jednego drinka...

by amarka

* * * * *

- Kiedy się żenisz?
- 21 czerwca
- Wtedy, kiedy jest najkrótsza noc?
- Tak
- Tchórz...

by Cieciu

* * * * *

Przed wyborami prezydenckimi:
- No i co powiesz na takich kandydatów?
- Że mamy cholerne szczęście....
- Szczęście?!
- Tak, że musimy wybrać tylko jednego.

by nicku

* * * * *

Siedzą dwaj kolesie nad szklaneczkami herbaty rumiankowej. Po trzeciej kolejce jeden pyta:
- Coś masz stary nietęgą minę...
- Aż w mordę... Wczoraj wieczorem wróciłem do chaty, a koszula cała w szmince...
- Żonka ci pewnie żyć nie daje?
- A żebyś wiedział - mędzi wciąż: "kup mi taką szminkę, kup...".

by skaut

* * * * *

Gość z uniwerku spotyka kumpla z akademii medycznej:
- No i jak tam panienki na AM-ie?
- Porażka, brzydkie jak noc listopadowa albo i brzydsze nawet od Urbana,
- U to tragedia,
- Taa, ale to nie jest najgorsze, one zaczynają mi się podobać...

by Cieciu

* * * * *

Egzamin na studiach. Powiedzmy z logiki.
- Kto zna przedmiot na 5 liter? - pyta siwiuteńki, stareńki profesor.
Podniosło ręce kilku studentów.
- Dawać indeksy. Zaliczyliście na 5. A kto zna przedmiot na 4 litery?
Znów podniosło ręce kilkoro ludzi.
- Zdaliście na 4. A kto zna przedmiot na 3 litery?
Sytuacja analogiczna.
- Dobra - westchnął na koniec profesor. - Reszta nie zdała. Zapraszam na egzamin poprawkowy.
- A kiedy ta poprawka? - zapytał rezolutny student.
- Hmmm... poprawka...? Aaaaa... ok... Kto zna przedmiot na 5 liter?

by skaut

* * * * *

Amerykanin, Polak i Ruski sprzeczają się na temat, w którym kraju jest najlepsze echo.
Amerykanin mówi:
- "Jak wejdę do Grand Canyon w Arizonie i krzyknę: helou! - to przez pół godziny słyszę: elou, elou, elou".
Polak mówi:
- "Jak wejdę na Giewont i krzyknę: ku**a mać! - to przez godzinę słyszę: mać mać mać".
Ruski mówi:
- "Miesiąc temu wlazłem na Ural i krzyknąłem: ludzie do roboty! I do dzisiaj słyszę: idi w pizdu, idi w pizdu, idi w pizdu!"

by buddy

* * * * *

2194 rok. Reklama warsztatu samochodowego. Dwaj kolesie stoją w kanale, nad nimi samochód. Jeden do drugiego:
- Gdzie klucz 15?
- Gdzie, gdzie...? W piź*dzie!
Pojawia się napis: Tylko my dbamy o naszą polską tradycję!

by skaut

* * * * *

- Dlaczego chce się pani rozwieść z mężem?
- Nazywał mnie kotkiem
- ??????
- A teraz chce sprawdzić czy jak mnie wyrzuci z trzeciego piętra to spadnę na cztery łapy

by lary

* * * * *

Pewien szczęśliwy, lekko wstawiony człowiek, znakomicie ubrany, wracał w sobotnią noc swoim jaguarem do domu. Tak się złożyło, że zatrzymała go policja. Podchodzi stróż prawa:
- Czy pił pan coś?
- Dlaczego? Czy jechałem jakoś dziwnie? - pyta facet chcąc zyskać na czasie.
- Nie - odpowiada policjant - prowadził pan doskonale, ale zdradziła pana ta okropnie brzydka panienka na siedzeniu pasażera...

by piotrleon


I jeden kawał, który już był tyle razy wrzucony na forum i nadesłany e-mailem, że dziękujemy! Tego kawału prosimy już więcej NIE WRZUCAĆ na forum ani NIE PRZYSYŁAĆ na skrzynkę redakcyjną:

Wojna Światowa, ulicami okupowanego Krakowa idzie Karol Wojtyła. Nagle zza rogu wyskakuje na niego SSman z pistoletem i krzyczy:
- Halt! Dokumenty!
- Nie mam.
- Dokumenty, polnische schweine, bo rozstrzelam!
- Jak Boga kocham nie mam przy sobie!
- Nie drwij sobie polaczku, dokumenty ale już!
- Naprawdę zapomniałem!
SSman wku... odbezpiecza już broń, nagle z niebios zstępuje promyk światłości, pojawia się Anioł Pański i mówi do SSmana:
- Oszczędź tego dobrego człowieka, o­n będzie w przyszłości wielkim człowiekiem i papieżem, zrobi wiele dobrego na świecie i zostanie obwołany świętym.
SSman się zastanawia, po czym mówi do Anioła:
- No dobra, oszczędzę go, ale pod jednym warunkiem.
- Jakim?
- Że ja będę papieżem zaraz po nim.

by Edziooos


A na zakończenie nasz kącik wspomnień czyli z czego śmialiśmy się w Wielopaku weekendowym XI, dokładnie 100 wydań temu...

Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Stary, na parkingu stoi mój samochód a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście - po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwu, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.

by nietzsche

* * * * *

Siedzą dwie działaczki Ligi Polskich Rodzin naprzeciwko wejścia do Agencji Towarzyskiej (przepraszam za wyrażenie) dla Kochających Inaczej. Wychodzi z niej dresiarz.
- "A to łajdak, wstydu nie ma, męt społeczny! Przez takich nasze państwo tak wygląda!"
Z Agencji wychodzi dostatnio ubrany businessman.
- "A to cham i prostak! Przez takich zapisali nas do Unii Europejskiej! Tracimy dumę narodową!"
Z Agencji wychodzi Żyd. "To świnia! Manipuluje naszym niepodległym narodem i jeszcze każe się za wszystko przepraszać! Za pieniądze wszystkich kupuje!"
Z drzwi wysuwa się chyłkiem dostojny brzuchacz, rozgląda się ostrożnie na prawo i lewo.
- "Oooo, nasz Ksiądz Proboszcz, Dobrodziej! Jak on się potrafi poświęcać! Pewnie któryś z tych gejów jest umierający..."

by Zgred

* * * * *

Mała dziewczynka bawi się w ogrodzie. Nagle spostrzega dwa pająki, które siedzą na sobie.
- Tato, tato, co robią te pająki??
- A widzisz Kasiu, one się rozmnażają.
- Taaaak? Fajnie. A ten pająk co jest na plecach drugiego, to co to za pająk?
- A to jest tata długie nogi.
- To pewnie ten pod spodem to jest mama długie nogi.
- Nie, to jest też tata długie nogi.
Dziewczynka ze zdziwieniem popatrzyła na pająki, a potem je rozdeptała i powiedziała:
-Takiego gówna to my u siebie w ogrodzie nie będziemy mieli!!

by 210004464

* * * * *

Studenci postanowili popić w akademiku. Jeden z nich mówi, że on nie pije i idzie spać. Ok. Pozostała dwójka sobie siadła do wódeczki, grają w karty itp.
Nagle śpiący zrywa się do pozycji siedzącej, macha rękoma jak Jezus gdy mu "nie te" gwoździe wyciągnęli i drze się jak dziki:
- ZAGINAJ, K**WA!! ZAGINAJ!!!
Po czym pada na łóżko i zasypia dalej. Kolesie szok, ale nic, piją dalej, grają w karty itp.
Za 5 minut śpiący znowu to samo: Siada, macha rękoma i krzyczy jak szalony:
- ZAGINAJ, K**WA ZAGINAJ!!!
I znowu zasypia. Chłopaki stwierdzają, że jak znowu to zrobi to go obudzą i zapytają co mu się śniło. No i sytuacja się znowu powtarza: siad na łóżku, machanie rękoma i krzyk:
- ZAGINAJ, K**WA ZAGINAJ !!!
Kolesie go budzą:
- Stary, co ci się śniło ???!!!
- Gonił mnie pedał...
- No i ???
- Uciekałem, uciekałem, i już bym mu uciekł, ale dobiegłem do wielkiej skarpy...
Na dole ostre skały... Nie mogłem się zatrzymać. I pewnie bym poleciał, ale pedał wsadził mi palec w dupę. No to co miałem krzyczeć?
- ZAGINAJ, KU.WA ZAGINAJ !!!

by Bobesh


I tyle się zmieściło, bo więcej nie weszło... ;) Więcej znajdziesz na naszym forum Kawałki mięsne i tam też możesz wrzucić coś żeby rozbawić innych.
      


Oglądany: 38296x | Okejek: 5 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało