Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Bojownicze dzienniczki II

30 826  
5   66  
A za oknem piękne krajobrazy...Zabawy z naszymi dzienniczkami ciąg dalszy. Nauczyciel - także człowiek i błądzić jest rzeczą ludzką. To co wydawało się nam bardzo przykrym wpisem karającym nas srodze - z perspektywy lat - śmieszy...  I takie perełki poniżej. Zatem następna partia bojowników odkrywa swe dzienniczki...

"Na lekcji biologii, przeszkadza, a gdy mówię mu, że mówi, on mówi, że nic nie mówi"

"Na przerwach, wchodzą z kolegami na drzewo. Jak małpy"

Uwaga, którą musieliśmy sobie sami wpisać do dzienniczków:
"Nie wolno wchodzić do starej Nysy, zaparkowanej na parkingu za ogrodzeniem"

"Koledzy robią Kasi niespodziankę."

"Uczeń udaje, że wypadł przez okno."

"Uczniowie rzucają w księdza butami" (nie butami tylko plecakiem w którym buły buty i nie w księdza tylko do siebie, a ksiądz wszedł w tor lotu plecaka).

"Uczeń wywołany do odpowiedzi czołga się." (nie czołgał się tylko ukrywał)

"Uczeń przekupuje księdza paszportami Polsatu"

"Dwóch uczniów na ławce wydaje odgłosy kopulacyjne"

"Znęca się nad patyczakami przy pomocy patyka."

"Rzuca po klasie zielonym słoniem."

"Recytuje wiersz w sposób szyderczy." (to była próba generalna recytacji przed lekcją, mocno przejaskrawiona)

"Siedzi na parapecie narażając na niebezpieczeństwo siebie i osoby trzecie."

"Łapie nauczycieli za język i zapisuje wszystkie głupstwa w zeszycie." (zbierało się rodzyny)

"Dostał dwóję z dyktanda, po czym wysmarkał się w nie."

"Marcin bawi się papierem toaletowym na lekcji."

"Zamiast uważać na lekcji patrzy jak jego brat gra w piłkę."

"Puszcza bańki mydlane na lekcji historii." - na moje protesty o tym, ze winę należy udowodnić, odpowiedział tymi słowy: "To jest szkoła i tu nie ma sprawiedliwości."

"Otworzył drzwi razem z zawiasami."

"Brak szacunku dla kanapki chleba."

"Przeszkadza na lekcji popijając sok."

"Na lekcji muzyki uczeń nie chce ujawnić się zza szafy"

"Proszę kupić synowi fajkę lub cygaro, bo z papierosem głupio wygląda."

"Uczennica rozmawiała po dzwonku, upominając żeby przestała odpowiedziała "Za chwileczkę", a następnie wzięła telefon w celu skontaktowania się z adwokatem."

"Będąc nieprzygotowana na lekcję sztuki zapytała "Czy ma pani pożyczyć PAŁĘ do cymbałek""

"Podczas omawiania Wesela Boryny stwierdził, że wesele to stypa".

"Bartek łowi ryby na lekcji. Twierdzi, że złowił leszcza."

"Biega z nożyczkami po korytarzu, może komuś wybić oko. Straszy koleżanki, że im obetnie włosy, może komuś wybić oko. Nie reaguje na uwagi nauczycielki i dalej biega, może komuś wybić oko."

"Powiedział do nauczycielki "głupia jesteś", a potem się upierał, że mówił do kolegi."

" Dominik czołga się z kolegą Krzysztofem po podłodze w klasie nr 12 celem wypożyczenia 15 złotych. Chcieli je mieć celem napicia się w piątek."

"Córka znalazła grzebień i mimo oporów uczesała kolegę."

"Z kolegami wrzucił trawę do szkolnego kotła z zupą."

Dzisiejszy odcinek współtworzyli: Pegassus, Tasiu84, Misriya, Kozia, Red_Jack, Oxide86, Jamaican,  Galileo01, Eisbjorn, VANHelsing, Efyfycia, Ciupakabra, Pscola, Cieciu, Agnieszka7K, Misiakmic.

W dalszym ciągu masz szansę być czytanym przez tysiące, wystarczy dopisać się tutaj.

Oglądany: 30826x | Komentarzy: 66 | Okejek: 5 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało