Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy C czyli 100!

52 547  
14   18  
Tak! To już SETNE wydanie Wielopaka! A zaczęliśmy prawie 2 lata temu... Tak wyglądał nr 1. I tak sobie zbieramy co tydzień (my czyli zazwyczaj Kozak) na naszym forum Kawałki mięsne dowcipy wrzucane przez glono... tzn. bojowników. Czyli każdy z glono... tzn. bojowników starający się rozbawić innych na naszym forum może powiedzieć, że OPUBLIKOWALIŚMY WSPÓLNIE już 100 Wielopaków Weekendowych. I za to dziękujemy wrzucaczom! :) Bo nie sztuką jest tylko wyżerać glon lecz sprawić by ktoś inny oparskał sobie szybę w akwarium - to jest sztuka! ;)

- Panie doktorze - żali się młody, przystojny, świetnie zbudowany gość - Mam już wszystko, co normalnemu człowiekowi jest potrzebne do życia. Zbudowałem piękny dom, mam kochającą żonę, trójkę dzieci, dobrze prosperującą firmę i kupę kasy. Jedno, czego mi brakuje, to silne emocje. Potrzebuję ciągle dużej dawki adrenaliny, bo nie mogę normalnie funkcjonować. Próbowałem już i skoków spadochronowych, i nurkowania w głębinach i nawet wybrałem się samotnie do dżungli. Wszystko za mało.
- Niech pan znajdzie sobie kochankę - proponuje lekarz
- Mam już trzy kochanki.
- No to niech pan o nich powie żonie.

by w_irek

* * * * *

- Wzdycha starszy pan siedzący w tramwaju: Zero kultury, straszne chamstwo, brak żadnych wartości, zero szacunku dla starszych osób.
- Ale o co panu chodzi, przecież ustąpiliśmy panu miejsca!
- No tak, ale żona stoi.

by krzysiek77

* * * * *

Przychodzi koleś do restauracji i pyta kelnera:
- Macie może te małe jajeczka ryb... ikrę... no kawior się to bodajże nazywa??? Podobno to jest takie pyszne, podobno jest czarny i czerwony, a ja nigdy nie tego nie jadłem, na oczy nie widziałem i bardzo chciałbym spróbować...
- Nigdy pan nie jadł kawioru? W takim razie bardzo proszę - mamy kawior...

by kolend

* * * * *

- Czy zauważyłaś, że od czasu jak zaczęliśmy Arturkowi płacić pensa za każdy dobry stopień, przynosi ze szkoły same piątki? - zapytał Szkot małżonki.
- Coś mi się zdaje, że on się dzieli z nauczycielem - odpowiedziała żona.

by nicku

* * * * *

Lekcja w rosyjskiej szkole.
- Jak się nazywa przewodniczący ONZ?
- Чай Мастурбан* - odpowiada Wowoczka.
- Kto?!!!
- Tfu, tfu, izwinitie, nigdy nie mogę zapamiętać... Кофе Анан**.

* cziaj masturban
** kofe anan

by skaut

* * * * *

Do właściciela klubu go-go przychodzi dziewczyna:
- Ja w sprawie ogłoszenia, chciałabym się zatrudnić.
- Tańczyłaś już?
- Trochę, w szkole.
- Pokaż cycki.
Dziewczyna bez zbędnych ceregieli podnosi bluzkę.
- Dobra, wejdź na podest i zatańcz przy rurce.
Po czterdziestu minutach wygibasów:
- Nie nadasz się, za mało, ten, wyrazu.
- A ja jeszcze na komputerze umiem.
- Co tu ma komputer do rzeczy?
- Bo ja bym chciała w księgowości pracować.

by nicku

* * * * *

Nowy Ruski pyta drugiego:
- Jaki masz samochód?
- OOOO!
- Aha. Audi...

by oldbojek

* * * * *

Młody Szkot wraca z randki.
- Jak się udało spotkanie? - pyta papa-Szkot.
- Nieźle, wydałem tylko 4 funty.
- Uuuuuuu... dużo. Za dużo.
- Ale ona więcej nie miała.

by skaut

* * * * *

Mąż, aby przyblokować trochę swoją rozrzutną żonę, polecił jej prowadzenie zeszytu ze wszystkimi wydatkami. Wieczorem poprosił ją o pokazanie zapisków. Żona podała mu kajecik, w którym widniały następujące pozycje:
- karma dla kota - 5 zł 69 gr
- sianko dla chomika - 3 zł 20 gr
- inne - 1025 zł 45 gr

by w_irek

* * * * *

Narkoman z pijakiem grają w pingponga. Narkoman furt wygrywa. W końcu pijak nie wytrzymuje:
- Czemu ty ciągle wygrywasz?!
- To proste, ty widzisz mnóstwo piłeczek, które szybko skaczą, a ja widzę jedną, która tak pooowooooluuuuuutku leci...

by nicku

* * * * *

Żyły sobie myszy. Wszyscy na nie polowali, wszyscy chcieli zeżreć. W obawie o byt biologiczny gatunku myszy postanowiły wysłać poselstwo do mądrego puchacza, który cieszył się sławą nieomylnego na cały las.
Przybyło poselstwo na miejsce i powiada:
- Mądry puchaczu, wszyscy na nas polują, wszyscy zżerają. I koty... I sowy... I bociany... Co mamy robić?
Zanurzył puchacz myśl w swą mądrość niezmierzoną i odrzekł:
- Uważam, że powinnyście zmienić się w jeże... mając kolce obronicie się przed każdym napastnikiem.
Powróciło ucieszone poselstwo do rodzinnej nory:
- Puchacz znalazł radę! Zmienimy się w jeże!
Oczywiście znaleźli się malkontenci:
- No ale jak my się w te jeże zmienimy?
Chwila konsternacji. Postanowiono wysłać poselstwo do puchacza jeszcze raz.
Przybyli pod puchaczowe drzewo i proszą:
- Mądry puchaczu, powiedz nam, jak mamy się w te jeże zmienić...
Natręctwo myszy wyprowadziło puchacza z równowagi.
- A idźcieżesz wy w cholerę... nie zawracajcie mi d**y głupimi szczegółami ! Ja się zajmuję strategią...

by lujeran

* * * * *

Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
- Kogo chowają? - pyta przechodzień.
- Teściową - odpowiada jeden z żałobników.
- A czemu trumnę niesiecie bokiem?
- Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać.

by nicku

* * * * * 

Spotyka się dwóch przyjaciół.
- Jak życie?
- Beznadziejnie. Wiesz, pożyczyłem znajomej 5 tys. baksów na operację plastyczną i teraz nie wiem, jak ona wygląda...

by lujeran

* * * * *

Myśliwy wpadł do niedźwiedziej jaskini. Rozgląda się - pusto, tylko pośrodku jaskini siedzi na nocniku mały niedźwiadek.
- Tata w domu? - zapytał myśliwy lękliwie.
- Nie.
- A mama - w domu?
- Też nie.
- No to szczeniaku po tobie! - mruknął złowieszczo myśliwy ściągając fuzję z ramienia.
- BAAAAAABCIAAAAAAAA!!!

by nicku

* * * * *

Koleś szykuje się na randkę i se śpiewa.
- Ej, Lusia, Lusia... Lusieńka... ukochana moja. Jak ja ciebie kocham...
Wyżelował włosy, rzucił zapach sprayem na ciało.
- Lusiaaaa, Lusienieczka, moja laseczka... Jak ja cię kocham...
Spodenki w kancik, koszuleczka biała, buciki wypastowane.
- Ejejeje Lusia... ożenię się z tobą... Lussiiiiaaaa moja...
Winko, róże i bombonierka. Już ma wychodzić, gdy... zapomniał, o której się umówił. Dzwoni:
- Lusieńka... To ja, Romcio! Ja... ja... ja... jak to ’spier**laj’?

by skaut


A teraz strefa 51, czyli odkrycie tajemnicy jak od 2 lat, co tydzień, powstaje Wielopak Weekendowy:
Sam pomysł wyszedł jakoś tak sam z siebie... Ot tak żeby był sobie gdzieś zbiór fajnych kawałków wrzucanych przez bojowników, bo forum nie jest w stanie uciągnąć tak ogromnego archiwum. A później to już poszło... :)

1. Bojownicy wrzucają codziennie dowcipy na nasze forum "Kawałki mięsne".
2. Inni bojownicy oceniają te dowcipy i np. określają, bardzo często w brutalny ;) sposób, że taki dowcip już był.
3. Wszystkie dowcipy, które nie dostały na forum tzw. ":GW" są, raz w tygodniu, pieczołowicie zbierane przez Kozaka. A jest tego czasami ponad sto sztuk. 
4. Tak zebrane dowcipy trafiają na kolegium redakcyjne i tam, zazwyczaj Pablo_Key, dokonuje drastycznych cięć wywalając w cholerę wszystkie dowcipy, które były już kiedyś publikowane na stronie głównej JM, a pamięć ma zaj... tzn. dobrą. ;) Zostaje ok. 20-30 dowcipów.
5. Z dowcipów, które przeszły do następnego etapu jest wybieranych kilkanaście, tutaj znaczącym kryterium jest opinia innych bojowników na forum oraz to co nam się bardziej podoba a co mniej, i te, które pozostaną trafią do Wielopaka Weekendowego na stronie głównej JoeMonster.org.
6. Kozak otrzymuje plik z wybranymi dowcipami, doprowadza je do stanu "poczytalności" i wrzuca na stronę główną.

Rasumując... jeśli wrzucisz na nasze forum "Kawałki mięsne" dowcip, którym naprawdę rozbawisz innych i do tego nie było go wcześniej na stronie głównej JM, to z pewnością staniesz się współtwórcą któregoś z następnych Wielopaków! Do dzieła więc! 

A jeśli masz dużo wolnego czasu, to możesz przeczytać wszystkie...

100 Wielopaków Weekendowych


Od Redakcji JM:

Dziękujemy Kozakowi oraz, wspierającej go bardzo, firmie Tchibo, za wkład, za zaangażowanie oraz za zacięcie w cotygodniowym przekopywaniu po nocach tysięcy postów na forum w poszukiwaniu dowcipów do Wielopaka.  Kawał dobrej roboty! :) A w prezencie spreparowaliśmy dla Ciebie ten jubileuszowy Wielopak nr 100 :) Należało Ci się! ;)

Oglądany: 52547x | Komentarzy: 18 | Okejek: 14 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało