Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 mocno zaskakujących faktów o reniferach

62 913  
266   40  
Z jaką regularnością sikają renifery i co jeszcze warto wiedzieć o tych okazałych zwierzętach.

#1.

Historia o Rudolfie, reniferze z czerwonym nosem, nie wzięła się zupełnie z niczego. Niektóre renifery faktycznie mają bowiem czerwone nosy, co wiąże się z dużą liczbą gęsto „upakowanych” naczyń krwionośnych bezpośrednio pod skórą. Nie jest to więc żadna ujma na reniferowym honorze, a naturalna rzecz wynikająca z biologii.

#2.


Jest wiele miejsc, w których renifery nie występowały naturalnie, a jednak z jakiegoś powodu do nich trafiły. Bodaj najdziwniejszym z takich miejsc był… brytyjski okręt podwodny HMS Trident. Wdzięczni Rosjanie podarowali załodze w 1941 roku renifera o imieniu Pollyanna. Renifer pływał wraz z załogą, aż urósł do takich rozmiarów, że nie dało się go normalnie wyprowadzić na zewnątrz.

#3.


Renifery nie trafiły samodzielnie też na Alaskę. Sprowadzono je dopiero na początku XIX wieku, kiedy okolicznym mieszkańcom zaczęły doskwierać coraz poważniejsze braki pożywienia. Kupiono wtedy 16 reniferów, by po nieco ponad 100 latach populacja reniferów na Alasce rozrosła się do ponad 640 tysięcy sztuk. Trzeba przyznać, że inwestycja zwróciła się ze sporą nawiązką.

#4.


Zmiana koloru oczu - to jedna z tych umiejętności, których niektórzy ludzie zdecydowanie pozazdrościliby reniferom. Jednak w przypadku zwierząt ma to wymiar nie tyle estetyczny, co praktyczny. Renifery żyją w regionach, w których jest bardzo mało światła. Dlatego zależnie od pory roku kolor ich oczu zmienia się od złotego po niebieski - dzięki temu łatwiej im wypatrzeć potencjalne drapieżniki.

#5.


Skąd wzięła się historia o reniferach z czerwonymi nosami już wiemy. A skąd legenda o latających reniferach św. Mikołaja? Jak można przypuszczać, tzw. grzybki miały w tym swój udział. Naukowcy „nakryli” renifery na rozkoszowaniu się halucynogennymi substancjami, o czym zresztą wiedzieli już skandynawscy pasterze (i np. niektórym zdarzało się pić mocz reniferów, by samemu zakosztować haju…).

#6.


Z mniej przyjemnych informacji wspomnieć należy, że niestety wszystko wskazuje na to, że Rudolf był kobietą - podobnie jak wszystkie inne renifery świętego Mikołaja. Parytety trafił szlag. A skąd takie niepoprawne politycznie wnioski? A stąd, że tylko samice reniferów mogą w grudniu pochwalić się swoim porożem. Większość samców reniferów zrzuca poroże na początku grudnia i zimą występuje „łysa”.

#7.


Renifery mają taką swoistą „wadę fabryczną”, że nie mogą jednocześnie iść i się załatwiać, muszą zrobić specjalną przerwę na załatwienie spraw fizjologicznych. Co najciekawsze, odbywa się to z niemal doskonałą regularnością! Renifery sikają dokładnie co 6 mil marszu - od czego Finowie wzięli nawet jednostkę odległości. Tyle wynosi „poronkusema”, czyli po polsku mówiąc… siki renifera.

Źródła:
1, 2, 3, 4

Oglądany: 62913x | Komentarzy: 40 | Okejek: 266 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało