Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy LXXXIII i 1/2

31 870  
7   22  
Kłaniam się w pas redaktorowi Charakterkowi i obiecuję już nigdy nie wypijać mu kawy, ni ołówków mu obgryzać, bez wiedzy jego. To dzięki niemu tydzień temu mogliście delektować się wielopaczkiem i autentykami. Niech żyje!
A dziś w wielopaku premiera e-komiksu „Klawisze”. Takie krótkie historyjki z Kozakowej klawiaturki. Jak się spodobają, to możliwa kontynuacja. Wskazówki i pomysły na nowe odcinki mile widziane ;)


Budzi się facet po operacji. Woła siostrę:
- Siostro... dlaczego tu jest tak ciemno...
- Bo zasłoniliśmy wszystkie okna...
- Po co?
- Żeby pan się nie przestraszył...
- Czego??
- Po drugiej stronie ulicy jest pożar. Pali się budynek i widać ogromny ogień. Nie chcieliśmy żeby od razu po wybudzeniu zobaczył pan taki obrazek bo mógłby pan pomyśleć że operacja się nie udała...

by Misiek666

* * *

Wraca koleś z delegacji po dwóch tygodniach, wchodzi do domu a tam jego syn przy nowiuśkim pececie.
Kolo: Skąd miałeś kasę?
Syn: Ze zmywania.
Kolo: Jak to ze zmywania.
Syn: Mama dawała mi po 100 zł jak chciała żebym się zmył z chaty.

by Bigdaddy

* * *
Nowy Ruski przyjechał na wycieczkę do Jerozolimy .Przewodnik oprowadza ich po zabytkowej części miasta.
- Z tego miejsca wniebowstąpił Jezus , a z tego Maria. Tam na górze stoi meczet i stamtąd wstąpił do nieba prorok Mahomet.
- A co wy tu kosmodrom mieliście? – pyta.

by Lary

* * *

Rozmawia sobie dwóch żuli:
- Te Stefan! Czy ty masz w ogóle jakieś zainteresowania?
- Eee? No nie wiem.
- No pomyśl! Może muzyka?
- Ale co muzyka?
- Czy lubisz muzykę?
- Nie.
- To może kino, albo teatr?
- Nie.
- To w takim razie może literatura?
- Litera "Tura" nie, ale ćwiarteczkę bym obalił!

by Babaloo

* * *

* * *

Spotyka się dwóch dresików:
- Ty jaki masz zaj*bisty zegarek!
- Dzięki, prezent od siostry.
- Ale ty nie masz siostry!
- No nie mam, ale tak jest napisane na zegarku...

by Cieciu

* * *

Wraca narkoman do domu, nogi "wlecze za sobą", wtoczył się na drugie piętro, zadzwonił do drzwi. Otwiera staruszka, krytycznie na niego patrzy, scena się przedłuża, wreszcie narkoman:
- No co stara, wchodź skoro już przyszłaś!

by Gospogrz

* * *

Psychiatra do pacjenta:
- Powiedz „Ja potrafię!’
- Ja..ja..
- No śmiało „Ja potrafię!”
- „Ja potrafię”.
- Ale głośniej, bardziej pewny siebie!
- „Ja, ja potrafię"
- Oj coś kiepsko, a czym się pan zajmuje?
- Gram w drużynie narodowej..
- Aha, rozumiem...

by Otwock2

* * *

Kobiety zazdroszczą nam fantazji z jaką możemy się wysikać?

Może i tak, ale tylko te które nie potrafią sobie wyobrazić jak to jest sikać do kibelka ze wzwodem...

by Bigdaddy

* * *

Biuro turystyczne... listopad... martwy sezon... jeden klient na godzinę.
W biurze pracują cztery kobiety... jedna świeżo zatrudniona. Do kantoru znajdującego się również w tym biurze podchodzi klient i głośno pyta:
- Ile pani mi da za tysiąc euro?
- Za tysiąc... to my panu damy wszystkie! - wykrzykuje zza komputera najmłodsza.

by Samorodek

* * *

Profesor psychologii zadaje pytanie studentom podczas wykładu:
- No dobrze, a jak byście opisali pacjenta, który nagle zrywa się z krzesła, wrzeszczy na wszystkich, aż sinieje na twarzy, a potem spokojnie siada jakby nigdy nic się nie stało?
Cisza na sali, studenci myślą, aż w końcu ktoś z ostatniej ławki pyta:
- Trener koszykówki?

by Kozak

* * *

Złapał niemowa złotą rybkę.
- Wypuść mnie, a spełnię twoje najskrytsze marzenie mówi rybka.
- Niemowa w odpowiedzi rysuje w powietrzu romb i wystawia język.
- Chcesz loda?
- Mężczyzna milczy i jeszcze raz rysuje romb i wystawia język.
- Może chcesz pieniądze?
- Gość dalej milczy i dalej rysuje romb...
- Renault w leasing?

by Lary

* * *

- Kocha - nie kocha, kocha - nie kocha, kocha - nie kocha....
- Panie doktoze plosze zostawic moje zemby w spokoju!!

by Cieciu

* * *

* * *

- Jakich języków uczą się obecnie ludzie na Ukrainie?
- To zależy.
Optymiści uczą się angielskiego i niemieckiego.
Pesymiści uczą się rosyjskiego i chińskiego.
Realiści uczą się obsługi kałasznikowa.

by Qba

* * *

W jadłodajni studenckiej:
- Dzień dobry, poproszę dwie parówki.
Z sali słychać skandowanie: BOOGAAATYYY!!! BOGATY!!!

- ... i osiem widelców - dodaje koleś.

by Cieciu

* * *

Wspominając 50 lat małżeństwa żona przeglądała szafę i znalazła szlafrok, który miała założony w noc poślubną. Założyła go ponownie i przyszła do męża:
- Kochany pamiętasz to?
On oderwał wzrok od gazet:
- Tak, miałaś to na sobie w naszą noc poślubną.
- Pamiętasz co wtedy do mnie mówiłeś?
- Pamiętam, pamiętam - mężczyzna nie był w nastroju, mimo to, wskutek wspomnień uśmiech zjawił się na jego twarzy - mówiłem " och kochanie, rozpalam się na twój widok, wezmę Twoje piersi i będę ssał z nich życie, aż z rozkoszy mózg Ci poskręca"...
- Dokładnie tak powiedziałeś kochany! - kobieta poczuła przypływ namiętności - A dzisiaj, po pięćdziesięciu latach, mam ten sam szlafrok na sobie... Co chcesz mi dzisiaj powiedzieć? - zapytała uśmiechając się zalotnie.
Mąż na to:
- Misja zakończona powodzeniem.

by Zbiszek

* * *

Fragment listu pani przebywającej w senatorium na kuracji odchudzającej:
"...i bardzo ci dziękuję za te prześliczne kwiaty. Bardzo mi smakowały."

by Mrcycu

* * *

Wieczór brydżowy. Jeden z graczy wyszedł do toalety. Gdy wrócił, jego partner mówi:
- Po raz pierwszy dzisiejszego wieczora wiedziałem, co masz w ręku.

by Yarpenz

* * *

- Mówiłam ci, głupia dziewucho! Jak ci zacznie macać cycki mów: nie! Jak ci wsadzi łapę pod spódnicę - mów: przestań ! A ty co?
- Mama, on mnie równocześnie złapał za cycka i wsadził łapę pod kieckę... No to powiedziałam: nie przestawaj...

(po angielsku brzmi zgrabniej z don’t stop)

by Splifstar

* * *

Nauczyciel wchodzi do klasy.
- Dzień dobry, siadajcie - sam siada za biurkiem, kładzie nogi na stole, wyciąga skręta, zapala, łapie konkretnego bucha i zaczyna wykład:
- Dziś, drogie dzieci, będziemy mówić o wilkach... ( łapie bucha, rozgląda się wypuszcza dym) - Wilk to bardzo skomplikowane zwierze (buch), ma sierść, czasem poluje sam...(buch) czasem w stadzie... (buch)
..... a zimą odlatuje na południe...

by Cieciu

* * *



No to zerknijmy w statystykę. Mamy takie piękne FAQ, a 7 osób nie wiedziało po co nam to forum Kawałki Mięsne. Zaś 18-cie nieboraczków, że jak piszemy autentyka, to w tytule dajemy [a]. A FAQ takie ładne. No i taka śliczna szukajka (z upgradem!), o której zapomniało 140 osób...
Tylko proszę nie zrozumieć mnie źle – nie narzekam. Choćby jutro miało na forum zjawić się i 1000 gwoździ, to i tak wielopaki dla Was składać będziemy. Postanowiliśmy stać na straży, aż do utraty pierwszej piątej klepki.
Czy łatwo jest wrzucić nowy dżołk? NIE JEST. Nawet najlepsi forumowi wyjadacze dobrze o tym wiedzą. Oto dowód:


Tego dnia rankiem dostałem mejlem najśmieśniejszy kawał świata. Był tak śmieszny, że leżałem pod biurkiem pół godziny z trudnością łapiąc oddech.
- Boże! Pomyślałem... to toż perełka!!! Na JM na pewno jeszcze nie było. Będzie sto repostów i tysiące rotfli!!!

Drżącymi rękoma wpisałem fragment do szukaja. Wynik - nie znaleziono.
Ctrl + C z poczty i Ctrl + V do posta na JM. Jeszcze tylko jedno kliknięcie na button [wyślij] i za chwilę będę bogiem milionów ... dotknąłem palcem spustu myszy...

Misiu!!! MISIU!!! MISIEK!!! Wstawaj!!!

A więc to wszystko to był sen? Cholerny sen?? Ale zaraz... zaraz... pamiętam treść joka. Na pewno go nie było. Pędem dopadłem kompa ... odpaliłem windozę... JM ... szukaj .... NIE ZNALAZŁ!!!

Eeee tam... pi*rdolicie kolego szukaj pomyślałem... i poszedłem się ogolić ... a kawał... kawał był beznadziejny...

by Misiek666

Już jutro niestrudzony Charakterek uraczy Was autentykami, a za 7 dni kolejny wielopak!



Oglądany: 31870x | Komentarzy: 22 | Okejek: 7 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało