Kinowe ekscesy II

- Panie Frodooooo uważaj! Tam z tyłu! Agent Smith
Normalnie cale kino wybuchło śmiechem, a na filmie się już nie dało skupić bo za każdym razem jak Elrod pojawiał się na ekranie nikt już nie widział Elronda tylko agenta z Matrixa

* * * * *

Jakiś czas temu dyrekcja szkoły uznała, że musimy iść do kina na premierę "arcydzieła" polskiego kina "Quo vadis". Film zainteresował niewielu, na sali głośno, ogólne zamieszanie. W pewnym momencie jakiś dżinius rzucił z balkonu dwoma jajkami. Oburzone grono pedagogiczne nakazało zapalić światła i przerwać seans. Nastała cisza, wszyscy oczekiwali co się stanie. Wytypowany przez grono facio od historii wyszedł na podest, stanął przed białym ekranem i już miał zaczynać swoje kazanie, gdy ktoś z sali krzyknął:
- Cisza! Neron będzie przemawiał!
Facio już nie miał po co przemawiać gdyż wszyscy rotflujący nie byli go w stanie słuchać.

* * * * * 

Poszłam kiedyś z siostrą na jakiś horror, już nie pamiętam nawet na jaki. Była tam scena, gdzie chłopczyk ucieka przed jakimś potworem, czy inną gadziną. Gadzina dopada chłopczyka i odgryza mu kawałek pięty. Ogólne przerażenie na widowni, a moja kochana siostrzyczka odezwała się na cały głos:
- Widzisz Ewa co to znaczy skrajny głód? 

* * * * * 

Byłam z kumpelą na LOTR : Dwie wieże  muzyka cicha... Zbliżenie na Froda i krzyk koleżanki: fuuuj! Ty patrz! On ma wydepilowane nogi!

* * * * * 

Dawno, dawno temu ckiliwe i "romantyczne" nastolatki zaczytywały się w "Przeminęło z wiatrem", więc kiedy ukazał się film wszystkie waliły do kin po nowy pakiet chlipów, ochów, achów tudzież innych wzruszeń...
Poszłam i ja z dwoma swymi psiapsiółami... tyle, że jedna z nas wcale nie była sentymentalna, książki nie znała, poszła jeno dla towarzystwa i film w ogólności nie bardzo ją ruszał...
Jest na końcu taka scena kiedy Scarlett szlochając niemal mówi: Tara^*! Tara! Chcę wrócić do Tary!
Napisy końcowe....
Na sali szloch...
Światła się zapalają, ludziska powoli podnoszą się z siedzeń ocierając załzawione oczęta...
I moja kumpela:
- Wiecie co? Cały film obejrzałam, ale która to jest ta Tara, to za cholerę nie wiem.....
Większości tych co usłyszeli... łzy obeschły w sekundę...

^*Dla nie znających filmu/książki: Tara to nazwa domu (i posiadłości) rodzinnego, który główna bohaterka straciła, ale zamierza odzyskać

* * * * * 

Taxi 3. Film trwa w najlepsze, a gdzieś tak koło połowy jakiś kolo stwierdza: Czy musicie sprowadzać filmy z francuskim dubbingiem? Na oryginały was nie stać? 
Dla niekumatych Taxi 3 to jak najbardziej francuski film.

* * * * * 

Shrek 2 scena jak kocio zatrzymuje tych dziwnych rycerzy i wali taką słodką minkę. W kinie huralne ochhh, tylko jeden koleś na cały regulator: Pierdnęłaś? 
PS. Potem podczas oglądania tej sceny zawsze mówiliśmy: Pierdnij kotek, pierdnij...

* * * * * 

Film, nie pamiętam jaki, dawno temu amerykański wyciskacz łez. Na ekranie kobieta płacze i zapytanie: "- Czemu płaczesz......?"
- Głos z sali: Kurasia zabili!!!

* * * * * 

Matrix: Rewolucje, czy jak to się tam nazywało. Scena, w której Trinity leży przebita jakimiś rurami i zbiera się jej na umieranie. Oczywiście następuje dłuuuga pogawędka z Neo, w której po raz n-ty wyznają sobie jak to oni się kochają. Przysypiam na moim siedzisku, gdy nagle słyszę komentarz wygłoszony donośnym, błagalnym głosem:
- Neo, bądź człowiekiem - dobij ją! 
Rozbudziłem się momentalnie 

* * * * * 

Zabrałam kiedyś bratanicę (7lat) na film "Mali agenci 3D". W mniej więcej połowie seansu mała bardzo głośnym szeptem wypala: 
- Cioociaaaa, dupa mnie boli. Sąsiedzi koło mnie mieli ubaw (ja zresztą też).

* * * * * 

Kino Polonia, dawno temu,. wybraliśmy się na jakiś seans. Nieważne co. Przed seansem tradycyjne losowanie kto siedzi w środku. Szczęście po stronie Łysego. Łysy będzie siedział po środku. Wchodzimy na salę. Leci już kronika (wtedy coś takiego było). Ciemno jak w dupie u m.... o przepraszam. Ja i Lewy siadamy. Łysy stoi i patrzy na ekran. Głos z tyłu:
- Koleś siadaj!
Ja i Lewy do Łysego:
- K...a siadaj ludziom zasłaniasz!
Łysy stoi ...
- K...a synek siadasz! Czy Ci pomóc!!
Ja i Lewy:
- Łysy siadaj! Co ty wyrabiasz?
- Ja bym z chęcią usiadł Panowie ale tu nie ma krzesła, sama rama jest.

* * * * * 

Straszny film. Scena, w której "morderca" wali kosą od tyły w pierś panienkę i na nożu pozostaje silikon. Nagle głos z sali "patrz szklane serce jej wyciągnął"

* * * * * 

A ponieważ poprzednia zagadka wzbudziła wiele emocji dziś będzie następna:

To było dziesiąt lat temu, puszczali wtedy w kinach taką serię francuską pt. "Angelika ......". W Lublinie w takiej robotniczej dzielnicy Tatary działało kino Przyjaźń. W jednym z odcinków ową Angelikę jakiś wezyr czy inny sułtan wali pejczem po dosyć ponętnych pleckach, i wtedy odzywa się głos z sali:

Na rozwiązanie musicie poczekać do następnego tygodnia. Powiem Wam tylko, że było wesoło...

 I szczere podziękowania dla: Iskierka, Nikasi, BigSoczewa, Cadaveria, Tessa Charakterek, Gilbert_29, Karnemait, Kozia, Misiek666, Czarli1, Yasiokon