Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Który kraj jest najtrudniejszy do zdobycia?

114 346  
259   72  
Wydałoby się, że odpowiedź na pytanie zadane w tytule wymaga wieloletnich badań i analiz - strategii, polityki, geografii, historii. Nic bardziej mylnego. Odpowiedź, kiedy ją poznacie, wydaje się oczywista - Holandia! Tak, dobrze przeczytaliście. Holandia.

Holenderska armia przedstawia sobą dość smutny obraz:
- 52 000 osób w służbie czynnej (w tym w niepełnym wymiarze),
- 5 000 rezerwistów,
- porażająca liczba 18 czołgów (ej, Rosja, podskoczysz?),
- roczny budżet sił zbrojnych 8,5-9 miliardów dolarów (1,33% budżetu USA).

Kiedyś Holandia była jedną z największych potęg militarnych świata (oraz przodowała w niewolnictwie i zdobywaniu kolonii, ale co tam), dziś jest po prostu takim śmiesznym miejscem na mapie.

Jeszcze w ostatniej dekadzie ubiegłego wieku holenderskie siły zbrojne dysponowały prawie tysiącem czołgów Leopard 2, ale wszystkie zostały wyprzedane (do Austrii, Kanady, Norwegii, Niemiec i Portugalii) i 18 maja 2011 roku padł ostatni strzał z Leoparda na poligonie Bergen-Hohne.

Nadal jednak jest to prawdopodobnie najtrudniejszy do zdobycia kraj. Jak to możliwe?

Co prawda jest to pilnie strzeżona przez Holendrów tajemnica, ale my ją zdradzimy, w końcu Holendrzy nie znają polskiego. Gdyby Rosja (oczywiście zupełnie hipotetycznie, bo równie dobrze mogłyby to być Chiny czy USA) napadła na ten kraj, tak by przebiegała operacja.


Kilka tysięcy czołgów wsypuje się do kraju przez wschodnią granicę. Opór praktycznie nie istnieje. W przeciągu kilku godzin połowa kraju jest już pod okupacją. Te 18 czołgów smętnie dogorywa na polach tulipanów.

Przeciwnik naciera dalej, jedyne opóźnienie wynika z brawurowej szarży w kontrataku kawalerii rowerowej.


Kiedy przeciwnik staje u bram stolicy kraju, Amsterdamu, w stanowisku dowodzenia obrony kraju ma miejsce taki dialog:

Generał 1: Holandię czeka zagłada! Powinniśmy nauczyć się na własnych błędach, kiedy tuż przed drugą wojną światową o połowę obcięliśmy budżet naszej armii.
Generał 2: Teraz nie mamy wyboru.
Generał 1: Tak, musimy przystąpić do wykonania planu.
Obaj generałowie: Uruchomić plan Atlantyda.

Poniżej przedstawiamy ściśle tajne nagranie z testów wykonania planu, które otrzymaliśmy dzięki kontrolowanemu przeciekowi, co ma stanowić ostateczne ostrzeżenie dla potencjalnego najeźdźcy. Uruchomienie planu Atlantyda wyglądałoby tak:



Czego skutkiem byłoby to:



A czołgi najeźdźcy wyglądałyby tak:


Holendrów można zabić, ale nie można odebrać im ziemi.

Holandia jest jedynym krajem na świecie, którego większość powierzchni leży poniżej poziomu morza. Strategiczny plan obrony kraju zakłada zniszczenie tam i zapór, dzięki którym znaczne obszary lądu wydarto morzu. Jeśli przyprzeć Holendrów do muru, są gotowi sprawić, że nie będzie czego u nich podbijać.

Źródła: 1, 2, 3, 4.
117

Oglądany: 114346x | Komentarzy: 72 | Okejek: 259 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało