Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

25 małżeńskich tweetów o tym, że mężczyźni to duże dzieci II

77 165  
244   20  
Mówią, że mężczyźni to po prostu duże dzieci i patrząc na te małżeńskie dialogi wygląda na to, że dużo w tym prawdy. Podziwiajmy kobiety, że są w stanie z nami wytrzymać.

#1.

- Tato, pod moim łóżkiem jest potwór!
[Otwieram okno w sypialni]
Żona: Co robisz?
Ja: *wychodzę przez okno* Idziesz czy nie?


#2.


Przepraszam. Spóźniłam się, bo musiałam mężowi znaleźć te wszystkie rzeczy leżące na wierzchu.


#3.


Ja: *pakuję walizki*
Żona: Porozmawiajmy o tym.
Ja (nadal wściekły, że nie kupiła płatków z zabawką): Nie ma o czym rozmawiać.


#4.


Kiedy dziecko płacze i marudzi, należy oddać je mamie, więc...
*oddaję męża teściowej*


#5.


Księgowa: Generalnie jesteście spłukani.
Żona: On wydaje pieniądze na głupoty.
Ja: Zapytajmy psa, czy on też myśli, że jego jeansy są głupie.


#6.


[Kupując używany samochód]
Sprzedawca: A co jeśli dodam, że ten samochód to Batmobil?
Żona: Nie jesteśmy głupi.
Ja: Poczekaj, Karen, niech skończy.


#7.


Ja: Mam dobrą wiadomość i złą wiadomość.
Żona: Najpierw złe.
Ja: Pingwin narobił do wanny.
Żona: My nie mamy pi...
Ja *z uśmiechem*: A teraz ta dobra wiadomość.


#8.


Ja: Na zewnątrz jakiś facet walczy z wodą.
Żona: Sąsiad?
Ja: Tak.
Żona: Jest w basenie?
Ja: Tak.
Żona: Ponownie - to się nazywa pływanie.


#9.


Ja [zakładając donaty jak okulary]: Nazwałaś mnie niedojrzałym?
Żona: Tak.
Ja [zdejmuję donaty i próbuję je wyczyścić koszulą]: Twoja mama jest niedojrzała.


#10.


Żona: O czym myślisz?
Ja *przerywam fantazje o zombi ninja walczących z cybernetycznymi nazistami z przyszłości*: O tobie.


#11.


Kolega: Jaki był najlepszy dzień waszego życia?
Żona: Nasz ślub.
Ja *myśląc o tym, kiedy dystrybutor coli dał mi 2 puszki zamiast 1): Ten sam.


#12.


Historia przeglądarki: mapa lasów z wilkami
siodłanie wilków
czy można ujeżdżać wilka
siatka na wilki
urządzenie do łapania wilków
jak mogę być szybszy
jaki jestem szybki
jakie szybkie są wilki
łapanie wilka
zakup wilka
najgorszy scenariusz z domowym wilkiem
domowy wilk

Żona: Gdzie jesteś?
Ja: W sklepie.
Żona: Nie kłam.
Ja: W...
Żona: Widziałam historię przeglądarki.
Ja *rozłączam się*


#13.


Żona: Ktoś wymyślił maszynę do składania ubrań.
Ja: Mam już taką, nazywa się ż...
Żona *spojrzenie śmierci*
Ja: Nazywa się ja.


#14.


Żona: Chciałabym, żebyś był bardziej spontaniczny.
Ja: OK.
[Później]
Ja *ukryty w szafie, w masce bramkarza hokejowego czekam, aż żona będzie przechodziła*


#15.


[telefon]
Żona: Gdzie ty, do cholery, jesteś?
Ja: No... kojarzysz ten sklep, w którym widziałaś ten pierścionek, który ci się podoba?
Żona: O Boże, tak!
Ja: Łapię Pokemony w jego okolicy.


#16.


Znajomy: Chcecie chłopca czy dziewczynkę?
Ciężarna żona: Mamy nadzieję, że on lub ona będzie zdrowe.
Ja *głaszcząc brzuch*: A ja mam nadzieję, że to piesek.


#17.


Żona: Porozmawiajmy o twoim pasywno-agresywnym zachowaniu.
Ja: Albo możemy porozmawiać o tym, że nikt cię nie lubi, Karen.


#18.


Żona: Możesz przynieść/podnieść (ang. lift) mleko?
Ja *podnoszę baniaczek*: Oczywiście, to proste.
Żona: Ale ze sklepu.
Ja: Tam pewnie waży tyle samo.


#19.


Żona: Gdzie dziecko?
Ja: Oddałem facetowi za tę kanapkę.
Żona: Co?
Ja: Ha, ha, żartuję.
Żona: Dzięki Bogu.
Ja: Dostałem też Snickersa.


#20.


Stewardesa: Pierwszeństwo wejścia na pokład dla osób z niemowlakami.
Żona *pokazuje na mnie w furii, bo nie chcę lecieć*
Stewardesa: Witamy na pokładzie.


#21.


Żona *zacieśnia krawat*: Buty stanowią o człowieku.
Ja...
Żona *zacieśnia krawat*
Ja...
Żona *zacieśnia krawat*
Ja: *dysząc* Zdejmę sandały.


#22.


Ja: Moje noworoczne postanowienie to jeść mniej...
Żona: Dobrze!
Ja (bardzo, bardzo cicho): ...warzyw.


#23.


Ja: Mikrofalówka jest zepsuta.
Żona: Dlaczego?
Ja: Włożyłem do niej brokuły, wybrałem "pizza", a wyszły nadal brokuły.
Żona: Dlaczego...


#24.


8-latek: Jak się nazywa to coś, w co się wkłada dziecko?
Ja: Śmietnik! Foliowy worek!
Żona: Rodney!
Ja...
Żona...
Ja...
Żona: Piekarnik?
8-latek: MAMO!!!


#25.


[gotuję obiad]
Mikrofalówka: Bip!
Żona: Zajmij się tym.
Ja: Niech się nagra na poczcie.


W poprzednim odcinku.
20

Oglądany: 77165x | Komentarzy: 20 | Okejek: 244 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało