Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

10 pozytywnych rzeczy, dla których warto "grać w grę" i zachęcać do tego dzieci!

83 995  
351   113  
Bo jakoś przez ostatnie dwie dekady wszyscy mówią, że gry to agresja i w ogóle upadek młodego człowieka.
Jesteśmy tym eksperymentalnym pokoleniem, wrzuconym w świat gier komputerowych, któremu poprzednie pokolenie wmawiało, że gry nam w niczym w życiu nie pomogą. "Wyłącz już ten komputer", mówili nam rodzice, spędzający godziny przed telewizorem. Coraz to nowi eksperci starali się negować trend i wyszukiwać w nim zagrożeń. Wiadomo - mocne hasła i mocne tytuły dobrze sprzedają się w mediach, w tym w telewizji i prasie, z której informacje na temat świata czerpali nasi rodzice. "Zadbaj o swoje dziecko" - kto z nas nie łapie się teraz na takie hasła, mając na myśli troskę o nasze pociechy. Ale ile w tym wszystkim prawdy?

Myślę, że upłynęło już wystarczająco dużo czasu, by móc spojrzeć na to z drugiej strony.

#1. Skupienie

Gry od telewizji różnią się przede wszystkim tym, że nie skupiają się na przekazywaniu informacji w jedną stronę, wymagają też interakcji. Prowadzi to do tego, że musimy się maksymalnie skupiać na danym wątku, by nie podjąć złych kroków w dalszej części rozgrywki. Tak więc focus - uczymy się skupiać na konkretnej rzeczy i wychwytywać z niej jak najwięcej informacji.

#2. Przetwarzanie informacji

Poprzedni punkt musi trafić w to miejsce - pobrane informacje musimy przetworzyć, wybrać z nich co najważniejsze i na tej podstawie budować dalsze losy naszych rozgrywek. Ta umiejętność jest w dalszym życiu bardzo przydatna, a z odrobioną w grach lekcją z segregowania danych i nadawania im priorytetów mamy tylko łatwiej.

#3. Podejmowanie decyzji

Jako dzieci nie mamy przeważnie dostępu do podejmowania ważkich decyzji w naszym otoczeniu, ale zupełnie inaczej jest w świecie gier. To tutaj spotykamy się bardzo często z sytuacjami, w których nasze ruchy zaważą na kontynuacji, zwycięstwie bądź porażce. Gry uczyły nas tego, że często stajemy przed wyborami i to od nas tak wiele zależy.

#4. Działanie pod presją czasu i czas reakcji

Czasem jest tak, że w grach musimy podejmować te decyzje w mgnieniu oka, musimy reagować automatycznie, niemal mechanicznie. Ta umiejętność będzie nam w życiu przydatna (oby nie) w szczególności w chwili zagrożenia. Rzucam diamenty przeciw orzechom, że w sytuacji krytycznej wytrawny gracz Counter-Strike'a będzie mógł reagować szybciej od przeciętnego zjadacza chleba. Prawdopodobnie szybciej oceni też ryzyko i natychmiast wyważy możliwe scenariusze swoich ruchów. Takich umiejętności nie daje nam oglądanie telewizji, szydełkowanie czy nawet godziny spędzone na plaży z ojcem - fanatykiem wędkarstwa.

#5. Logiczne myślenie

Tego punktu chyba nie trzeba szeroko rozwijać. Gry uczą logicznego myślenia. Wymagają tego od graczy, bo scenariusz każdej gry opiera się na jakiejś logice. Do tego punktu dorzucę więc wykonywanie obliczeń - wiele z logiki opiera się na danych liczbowych - już nie tylko w grach strategicznych, ale nawet tam, gdzie choćby z pomocą punktów doświadczenia kreujemy umiejętności naszego bohatera, które znów dają nam mnożniki ataku/obrony itd... Musimy to wszystko dokładnie sobie policzyć, żeby nie dać plamy.

#6. Poznanie łańcucha przyczyna - skutek

To błogosławieństwo dla młodych umysłów. Właśnie w grach spotykamy się pierwszy raz z zakrojoną na szeroką skalę lekcją tego, że każda nasza decyzja i każdy nasz ruch przynosi określone skutki w dalszej części rozgrywki. Dowiadujemy się tutaj jak istotne są nasze decyzje i jak opłakane mogą być ich konsekwencje. Przy okazji trzeba też nauczyć się przewidywać to, co może zdarzyć się w przyszłości. Oczywiście kopiąc w kostkę kolegę z podwórka też dowiemy się, że na śliwę pod okiem najlepszy jest lód, ale gry uświadamiają nam, że na naszych decyzjach można budować duże i trwałe rzeczy. Firmy, imperia, cywilizacje, czy choćby dzięki jednemu zmyślnie przeprowadzonemu dialogowi możemy zostać prezydentem jakiegoś kraju.

#7. Budowanie długofalowych planów

Mając na uwadze poprzednie punkty, dochodzimy do miejsca, w którym musimy przeanalizować dane, przetworzyć je często w bardzo krótkim czasie i posługując się logiką ułożyć z tego długofalowy plan, by wyeliminować możliwie jak najwięcej złych skutków podejmowanych przez nas decyzji. W grach, w których dotykamy strategii, dowiadujemy się, że już pierwsze nasze ruchy wpłyną na całą, często trwającą wiele godzin rozgrywkę. Przez to nie możemy pozwolić sobie na błędy i musimy twardo trzymać się obranej na wstępie taktyki.

#8. Regularność

Gry, a w szczególności nowoczesny gry on-line, uczą swoich użytkowników regularności. Można uważać, że ktoś wstający pół godziny wcześniej rano tylko po to, by wysłać kosmiczne statki do Alfa Centauri, jest nieco odchylony od normy. Dopóki jednak odrabia lekcje i myje ząbki, to jest to dla niego naprawdę dobra szkoła życia, regularności i obowiązkowości.

#9. Działanie w zespole

Dzisiejsze gry często są o wiele bardziej otwarte na rozgrywkę typu "multiplayer", ale i bez tego pokazują dzieciakom, że czasem trzeba być tym mniej spektakularnym trybikiem w maszynie, żeby działać dla dobra całej grupy. Pokazują, jak ważne i często trudne jest wykorzystywanie wszystkich wymienionych wyżej umiejętności, nie samemu, a w zespole. Jak by nie patrzeć, gapienie się w monitor socjalizuje.

#10. Pokora i nauka

W grach nie zawsze się udaje i choć ich producenci dziś starają się zrobić wszystko, by najnowsze pozycje właściwie same się wygrywały, to i tak wciąż mamy cały szereg gier, w których trzeba się uczyć by wygrywać czy poprawiać wyniki. Nie zawsze udaje się wygrać i tutaj przychodzi lekcja pokory, z którą przychodzi czas na naukę, przetwarzanie informacji, budowanie planów i tak dalej...
Tak więc my wiemy i dzieciaki grające w gry wiedzą, że wiele da się zrobić i osiągnąć. Trzeba umieć tylko korzystać z logiki, by ułożyć plan, który następnie konsekwentnie musimy realizować. Osiągamy wtedy pomniejsze cele, by dojść w końcu do realizacji tego głównego. Wiemy też, że często potrzebne jest do tego wsparcie zespołu, bo przy najlepszych chęciach w pojedynkę i tak niektórych przeszkód nie pokonamy. Jesteśmy mistrzami w przetwarzaniu informacji i dzięki grom o wiele szybciej się uczymy, a kiedy widzimy na chodniku łom, to coś nam mówi, że on się powinien do czegoś przydać - co poradzić, efekty uboczne też jakieś są.

Drogą podsumowania powiem tylko, że naprawdę warto wrzucać dzieciaki w świat gier, bo mogą z niego wynieść wiele dobrego. Na pewno wiele więcej niż z bezmyślnego patrzenia w telewizor czy wielogodzinnego oglądania filmików z jutuba. To nie wymaga w końcu żadnej reakcji od użytkownika.

Oczywiście jeśli "granie w grę" staje się obsesją i odcina od świata zewnętrznego - to zaczyna robić się bardzo źle i niebezpiecznie. Naszym zadaniem - jako rodziców czy przyszłych rodziców - jest sprawowanie nad tym kontroli, choćby w fazie poznawania pierwszych gier i ich doboru. Przypomnę też, że najlepszą rozgrywką będą gry planszowe, które łączą w sobie wcześniej wymienione pozycje i miło spędzony czas z rodziną. Grajmy więc w gry z dziećmi! Najpierw zamki z piasku, klocki lego, a potem gry, gry, gry!

Widzicie, jak to jest wszystko dobrze wymyślone?
12

Oglądany: 83995x | Komentarzy: 113 | Okejek: 351 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało