Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Najczęściej udostępniane złote mądrości internetowych księżniczek vol.1

188 850  
333   80  
To tylko taka wynikowa z najczęściej udostępnianych obrazków na fejsie... Nic zobowiązującego...

Kliknij i zobacz więcej!

#1. „Jestem zołzą i dobrze mi z tym”

Kliknij i zobacz więcej!
Jestem taką zołzą! „Mówię jedno, robię drugie, myślę o trzecim” hi, hi, a potem „ Domyśl się". Schizofrenia, choroba dwubiegunowa? Luz. Ja tego nie będę leczyła, bo tego się nie leczy, do tego się przyzwyczaja otoczenie. Ja właśnie zaczęłam to robić! No i przecież nie powiesz mi, że tego we mnie nie lubisz, bo faceci kochają zołzy i każdy facet marzy o takiej lasce. Wiadomo, takie są najlepsze. Hi, hi. Nie ma nic lepszego niż wzrost ciśnienia od razu po powrocie z pracy i najlepiej jeszcze z dwa razy rano i chociaż co drugi dzień wieczorem. Zołzy są super, przyznaj.

#2. „Jeśli nie potrafisz mnie znieść, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza”.

Kliknij i zobacz więcej!
To powiedziała moja idolka Marylin Monroe, ja jestem taka jak ona. Zdenerwowałam się w pracy, po czym w domu nakrzyczałam na dzieci. Mężowi strzeliłam focha z rodzaju „domyśl się”, oczywiście obiecując mu, że seksu do końca miesiąca nie będzie. Zrobiłam strajk domowy, zabarykadowałam się w pokoju z Pretty Woman i butelką wina wisząc na telefonie i wypłakując się koleżance z tego, co zrobiłeś 8 maja 2004 roku o 15:23. Zagryzam chipsy pizzą i popijam to rozpuszczonymi lodami co chwilę głośno szlochając. Luzik! Wcale nie muszę nic z tym robić. Jasne, że nawet nie muszę iść do psychologa. Mówię po prostu: „Jeśli nie potraficie mnie znieść, kiedy jestem najgorsza…” i po sprawie!

#3. „Nie mam cierpliwości do facetów, którzy nie zachowują się jak faceci. Mam już cipkę, nie potrzebuję kolejnej”.

Kliknij i zobacz więcej!
Oczywiście, że nie możesz być ciapą! Przecież przyznasz, że to prawda (macho-jajka zabraniają ci się sprzeciwiać, wiadomo), bo przecież my laski tak samo jak i wy: potępiamy cioty i niedorajdy życiowe i inne lelum polelum, co nie potrafią się zachowywać jak facet i nie potrafią nawet trochę wytarmosić za włosy w łóżku, a każdy wie, że ja jestem kobietą i ja właśnie tego potrzebuję. Tylko czekaj, czekaj! To nie ja mówiłam punkt wyżej, że facet ma pokornie znosić całe moje spier*olenie, kiedy tylko mam na to ochotę? Nieważne. Musisz mnie kochać taką, jaka jestem.

#4. „Prawdziwe kobiety mają krągłości”.

Kliknij i zobacz więcej!
Będę jadła hamburgery i popijała olejem z frytkownicy, a na wieczór zrobię sobie na całe ciało maseczkę z majonezu, którą potem będę ściągać parówkami oblizując je i podgryzając, bo przecież prawdziwe kobiety mają krągłości! Im więcej krągłości, tym lepiej!
W przypadku obydwu zdjęć źródło się nie zmieniło, ale z czasem zmieniły się nieco standardy. Dziś nie chodzi już o krągłości, dziś hasło "kobiety mają krągłości" jest tylko wymówką dla chorobliwie otyłych kobiet. Otyłość to niestety nie są krągłości, to jest choroba.

#5. „Bierz mnie taką, jaka jestem, z całym moim...”

Kliknij i zobacz więcej!
„Bo masz mnie kochać taką, jaka jestem. Z tym całym moim pojebanym umysłem, z tym, że potrafię narobić wstydu wszędzie, że nie zawsze łapię wszystko od razu…” Tak, to jest autentyczny opis z Tindera. Wyprowadziliśmy tylko z prawej strony analogię do świata męskiego.

#6. „Identyfikuję się z bohaterkami "Seksu w Wielkim Mieście", więc jestem prawdziwą kobietą”.

Kliknij i zobacz więcej!
Te wszystkie cytaty i przygody! Jak wchodzę do sklepu i widzę buty za pół mojej wypłaty, to zrobię wszystko, bo muszę je mieć. Będę z koleżankami chichrać za plecami, bo basenowy na wakacjach taki seksowny (ludzie strzelają na ulicy, bo z Prowidenta starczyło tylko na Egipt). W wolnych chwilach będę pić winko i machać nóżką, będę się spotykać z moimi laskami i te nasze rozmowy o seksie do rana, a jutro będziemy robić z siebie bandę szalonych lasek w Starbaksie i heheszki, bo chłopak w kącie taki przystojny, a powiedziałyśmy, że chcemy latte, a będziemy się kłócić, że chciałyśmy frappe i będzie śmiesznie. Przejdziemy się po galerii i będziemy piszczeć na widok nowej kolekcji t-shirtów od Kupisza i w ogóle krejzi krejzi.

#7. „Jestem niezależna”.

Kliknij i zobacz więcej!
Polecam ten styl życia. Jestem taka niezależna! Co to znaczy? To znaczy, że nic nie muszę, nie mam obowiązków, nic nie możesz mi kazać. Sama decyduję za siebie! Na tym polega niezależność, musisz się z tym pogodzić, że kobiety są teraz niezależne, więc nie muszą ani chodzić po ziemniaki, ani zmywać, ani sprzątać, ani dzieci odbierać ze szkoły, ani czekać w kolejce na poczcie, ani parkować równolegle do linii, ani zwracać uwagi, że wózkiem zastawiają całe przejście w markecie. NIE MÓW MI JAK MAM ŻYĆ! Nic nie muszę! Rozumiesz!?

Proszę cię, ty musisz się umieć zająć sobą i wszystkim, bo przecież nie potrzebuję faceta pi*dy. A spróbuj tylko to powiedzieć:

MOGĘ WSZYSTKO, NIC NIE MUSZĘ

Jakimś dziwnym zrządzeniem losu wszystko to, co u dziewczyn czasem wydaje się całkiem OK, w męskim wydaniu jest całkowicie nieakceptowalne. Może to i lepiej, bo łysi faceci z krągłościami występując w reklamie szamponu w seksownych stanikach raczej kiepsko wyglądają (kolega mi mówił!).

Zobacz kolejny odcinek!

145

Oglądany: 188850x | Komentarzy: 80 | Okejek: 333 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.03

18.03

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało