Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Prawdziwe miejsca, które zainspirowały wielkich artystów

78 569  
240   23  
Wielu znakomitych malarzy, muzyków i pisarzy pytanych jest o źródło swojej inspiracji. O ile w większości przypadków sprawa dotyczy nieprzeciętnej wyobraźni regularnie podlewanej wszelkiej maści wspomagaczami, to często bywa jednak i tak, że niektóre baśniowe, klimatyczne miejsca mocno odciskają piętno na umyśle artysty i zmuszają go do czerpania z nich olbrzymiego natchnienia.

Las Dean, Wielka Brytania

Puzzlewood to fragment lasu Dean położonego w brytyjskim hrabstwie Gloucestershire. Omszałe, zacienione polany, kręte, wąskie ścieżki przechodzące pomiędzy wystającymi z ziemi olbrzymimi korzeniami, no i te nisko wiszące gałęzie, które to przypominają szpony gotowe pochwycić przechodzących pod nimi wędrowców – miejsce to z całą pewnością mogłoby zainspirować miłośników kina grozy, albo gotyckiej muzyki depresyjnej.





Parę ładnych dekad temu częstym gościem Puzzlewood był sam John Ronald Reuel Tolkien. To najprawdopodobniej ten właśnie las wpłynął na powstanie bajecznych opisów kniei porastających Śródziemie. Wiele lat później miejsce to zainspirowało też Joanne Rowling, która na wzór Puzzlewood opisała, znany z książek o Harrym Potterze, Zakazany Las.


Grota Fingala, wyspa Staffa, Szkocja

To jedno z tych miejsc, które śmiało możecie dopisać do listy cudów natury, co to je przed śmiercią należy zobaczyć. Położona na jednej z niezamieszkanych szkockich wysp grota wypełniona jest monumentalnymi, sześciokątnymi kolumnami z bazaltu.




Oprócz baśniowego wyglądu, grota ma jeszcze jedną ważną cechę – echo. Od czasu odkrycia tego miejsca w 1772 roku, jaskinia regularnie odwiedzana jest przez kompozytorów i muzyków poszukujących natchnienia. Tak było np. z Felixem Mandelsonem, który zafascynowany echem niosącym się wewnątrz groty, napisał na jej cześć uwerturę „Hebrydy”.
W 1969 roku zespół Pink Floyd nagrał szereg kompozycji zwanych pod nazwą sesji Zabriskie Point. Wśród nich znalazł się nigdy nie wydany instrumentalny kawałek „Fingal’s Cave”.



Zamek Frankenstein, Niemcy

Oczywista oczywistość? No, nie do końca. Nie da się ukryć, że gotycki, posępny zamek musiał w dużym stopniu zainspirować Mary Shelley do osadzenia swej powieści w takim właśnie mrocznym zamczysku.


Z drugiej jednak strony bardziej od samego zamku pisarka natchniona została historią Johanna Conrada Dippela – żyjącego w XVII wieku alchemika, który na świat przyszedł właśnie w tym miejscu. Jeśli wierzyć legendom, człowiek ten przeprowadzał makabryczne eksperymenty na ludzkich zwłokach. Dippel usiłował przeszczepić w nie duszę, a co za tym idzie – przywrócić trupa do życia. Wierzcie lub nie – takie „zabawy” były całkiem popularnym w tamtych czasach zajęciem alchemików.


Wulkan Snæfellsjökull, Islandia

Medal z kalarepy dla tego, kto prawidłowo, bez zająknięcia, wypowie nazwę tego cholerstwa!
Wulkan ten znajduje się na Islandii, a jego szczyt pokryty jest okazałym lodowcem. Według geologów Snæfellsjökull uformował się 700 tysięcy lat temu i jest dziś prawdziwą wizytówką Islandii.



O ile wielu poszukujących mocnych wrażeń turystów wspina się na szczyt wulkanu, to już mało kto decyduje się na wejście do jego środka. No, chyba że mowa o postaciach z książki „Podróż do wnętrza Ziemi”. Bohaterowie wydanej w 1864 roku powieści Juliusza Verne rozpoczynają swoją przygodę od znalezienia wejścia do ziemskich podziemi właśnie na dnie wulkanu Snæfellsjökull!


Wyspa Le Grande Jatte, Francja

Tym obrazem Georges Seurat stworzył nowy, neoimpresjonistyczny trend zwany puentylizmem. Maźnięcia pędzlem zastąpione zostały przez tysiące małych kropek, które niczym piksele układają się w całość, jeśli tylko odbiorca stoi w odpowiedniej odległości od malunku. Malarz eksperymentował tworząc pierwsze prymitywne wersje swojego dzieła na pudełkach po cygarach, a skończenie obrazu nazwanego „Niedzielne popołudnie na wyspie Grande Jatte” zajęło mu całe dwa lata.


Oczywiście wyspa, o której mowa, faktycznie istnieje. Położona jest na Sekwanie u samych wrót Paryża. To, że Seurat raczył namalować swój obraz w tym właśnie miejscu wcale nie było niczym zaskakującym. Z jakiegoś powodu wyspa ta stała się dla impresjonistów prawdziwym wabikiem.


Neuschwanstein, Bawaria, Niemcy

W 1886 roku bawarski król Ludwik II wprowadził się do swojej nowej posiadłości – zamku Neuschwanstein. Władca był wielkim miłośnikiem dzieł Ryszarda Wagnera. Budowla, którą kazał sobie postawić, miała być swoistym rodzajem hołdu dla twórczości tego kompozytora. Wiele pomieszczeń wzorowanych było na opisach scenerii wagnerowskich dramatów muzycznych.


70 lat po zbudowaniu zamku wytwórnia Disneya wyprodukowała animowany film pt. „Śpiąca królewna”. Monumentalny dwór pojawiający się w tej produkcji był wzorowany, jeśli nie bezczelnie zerżnięty, z Ludwikowego zamczyska!


Źródła: 1, 2, 3, 4
1

Oglądany: 78569x | Komentarzy: 23 | Okejek: 240 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało