Nowy Gulfstream G650 jest aktualnie największym, najszybszym i przez wielu uważanym za najlepszy samolot dyspozycyjny, jaki można kupić. Niestety, jak na wszystko co dobre jest na niego wielu chętnych, więc na zamówione własne "dwa skrzydła" trzeba czekać kilka lat. Ale już dziś możecie się przyjrzeć co znajduje się w środku.
G650 przy maksymalnej masie startowej może osiągnąć pułap 12,5 km (powyżej korytarzy powietrznych używanych przez samoloty liniowe) w czasie 22 minut
Ma zasięg 13 000 km, więc lecąc z Londynu z prędkością bliską maksymalnej może bez międzylądowania dolecieć do Nowego Jorku czy Pekinu, a z prędkością ekonomiczną nawet do Buenos Aires lub Los Angeles
Samolot napędzany jest dwoma silnikami Rolls-Royce, które zapewniają mu maksymalną prędkość Mach 0,925 - niemal prędkość dźwięku
Dobrze oszklona kabina zapewnia pilotom szerokie pole widzenia
Kamera zamontowana pod nosem maszyny likwiduje to martwe pole, które występuje we wszystkich dużych samolotach
Zainstalowany w samolocie Enhanced Vision System (cywilny odpowiednik wojskowego HUD), który wyświetla kluczowe dla pilota informacje bezpośrednio przed przednią szybą, potrafi też wyświetlić widok z kamery pracującej w podczerwieni, dzięki czemu w nocy można latać prawie jak w dzień
Pilot ma również do dyspozycji Synthetic Vision-Primary Flight Display, który na podstawie danych o rzeźbie terenu tworzy cyfrowy obraz ziemi, pomagający w pilotażu w warunkach ograniczonej widoczności
Piloci siedzą na wygodnych fotelach pokrytych owczą skórą, która poza zapewnieniem komfortu dobrze wchłania pot
Płacąc 65 mln dolarów, w kabinie pasażerskiej można sobie zażyczyć praktycznie wszystkiego, czego dusza zapragnie
Na pokładzie jest miejsce dla 8 pasażerów i 4 członków załogi
Dostępna jest prywatna kabina, jeśli któryś z pasażerów będzie potrzebował chwili spokoju i odosobnienia
Podstawą do wyboru wyposażenia jest 12 projektów wnętrza, które następnie można personalizować
W przedziale pasażerskim znaleziono miejsce dla siedmiu dużych telewizorów
Aplikacja na smartfona umożliwia sterowanie systemami samolotu takimi jak klimatyzacja, oświetlenie, system audio czy przesłonki na oknach
Fotele oczywiście nie mają nic wspólnego z tym, do czego przyzwyczaiła nas klasa ekonomiczna
Można je obracać, wysuwać podnóżek...
...a także w pełni rozłożyć do snu
Okna w nowym modelu mają o 16% większą powierzchnię niż te w G550
Pokładowa kuchnia z bieżącą wodą i piecykiem
Łazienka godna 5-gwiazdkowego hotelu
Wyposażenie kabiny oczywiście również jest indywidualnie projektowane, a co ważne dla komfortu podróży, ciśnienie w kabinie można podnieść bardziej niż w komercyjnych samolotach
Kolejka zamówień na nowe Gulfstreamy jest już zapełniona na kilka lat w przód, więc jeśli ktoś chce sobie zamówić samolot, będzie musiał poczekać
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą