Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Jakimi sumami obracali rosyjscy monarchowie

102 665  
317   51  
Co jakiś czas słyszymy o wielkich majątkach rosyjskich polityków, przy których zegarki Nowaka i ośmiorniczki na obiad wydają się drobiazgami. Okazuje się, że zwyczaj luksusowego życia za pieniądze obywateli ma w Rosji długą tradycję.

#1. Aleksy I i armia sokolników

Drugi car z dynastii Romanowów był prawdziwym zapaleńcem polowania z sokołami. Przez pierwsze dwa lata panowania w zasadzie zajmował się tylko tym. Szacuje się, że łączna liczba sokołów trzymanych na licznych carskich dworach wynosiła co najmniej trzy tysiące, którymi zajmowało się około 100 ludzi z różnymi urzędniczymi rangami. Dostawali oni pensję w wysokości od 6 do nawet 60 rubli rocznie. Warto zauważyć, że ówczesna średnia (a wiemy, jak to jest z tą średnią) pensja w Rosji wynosiła trzy kopiejki dziennie. Skarb państwa tracił na utrzymanie sokołów i sokolników 75 tysięcy rubli rocznie. Historycy obliczyli, że na dzisiejsze realia wyniosłoby to około 4,7 miliarda rubli.

#2. Procesja na polowanie


Ciekawy to musiał być widok, gdy rosyjski monarcha wybierał się na polowanie. Jego orszak rozciągał się na kilometr i składał się z jadących trójkami na samym przodzie trzystu stolników, za nimi kroczyło lub jechało trzystu strzelców (pięciu w szeregu), potem pięciuset rajtarów, czterdzieści koni w bogato zdobionej uprzęży i w końcu car w wielkiej karecie. Za nim kroczyło jeszcze kilkadziesiąt bojarów.

#3. Piotr I i bojarski podatek


Wszyscy kojarzymy ze szkoły, że Piotr Wielki nie tylko zbudował Petersburg, ale również nałożył podatek za noszenie niemodnej w Europie Zachodniej brody. Jeśli zastanawialiście się skąd monarchia brała kasę na swoje zachcianki i pałace, to może odpowiedź jest właśnie tutaj. Za prawo do noszenia brody bojarzy musieli wyłożyć co najmniej sześćset rubli rocznie, czyli na współczesne realia – około trzy i pół miliona. Słudzy i woźnice również zostali objęci nakazem opłaty, ale o wiele mniejszej – do trzydziestu rubli rocznie, czyli jakieś sto osiemdziesiąt tysięcy na obecne pieniądze.

#4. Anna Romanowa


Za panowania Anny Iwanowny Romanowej wydatki budżetu na monarchę sięgnęły niebotycznych rozmiarów. W nawiasie podajemy przeliczenie na współczesne realia. Utrzymanie dworu – 260 tysięcy rubli rocznie (1,5 mld), utrzymanie koniuszych jej faworyta hrabiego Ernesta Jana Birona – 100 tysięcy (600 milionów), na drobne wydatki carycy – 42 tysiące (255 milionów). Dla porównania warto podać roczne wydatki na edukację obywateli – 4500 rubli.

#5. Dziwna impreza


Na chwilę zostajemy na dworze Anny Romanowej, by opowiedzieć o pewnym dziwnym ślubie. Caryca żywiła sympatię do wszelkich ludzi „nietypowych”, innymi słowy jako błaznów wybierała sobie karłów lub garbusów. Wśród tej świty jej ulubienicą była Kałmuczka Awdotia Iwanowa. Łatwo się domyślić, skąd taka sympatia do otaczania się mniej urodziwymi ludźmi – caryca nie grzeszyła urodą, ale na tle takich sług i błaznów wydawała się wręcz piękna. Pewnego dnia Anna zauważyła, że Awdotia jest zasmucona. Wszystko przez niezrealizowane marzenie o małżeństwie – kobieta miała wtedy 30 lat, co w tamtych czasach było wiekiem bardzo solidnym. Rosyjska monarchini postanowiła wydać swoją ulubienicę za mąż za Michaiła Golicyna. Pochodził on z kniaziowskiego rodu, ale za ślub z katoliczką i przyjęcie jej wiary został zdegradowany do roli błazna, którego zadaniem było nalewać gościom kwas do kielichów w czasie przyjęć (stąd przydomek „Kwasnik”). Błazen nie miał zbyt wiele do gadania i musiał przystać na ofertę nie do odrzucenia. Specjalnie na tę okazję caryca kazała wybudować Dom Lodowy – budynek wykonany z lodu, o wysokości 16 metrów, długości 6 i szerokości 5 metrów. Zdobiły go lodowe rzeźby zwierząt, w tym słonia naturalnej wielkości. Ponoć z trąby tryskały czterometrowe strumienie wody, a nocą – alkoholu. Oprócz tego caryca rozkazała przywieźć na ceremonię po dwóch przedstawicieli z każdej ze 150 narodowości mieszkającej w Rosji. Musieli oni przybyć w strojach ludowych i z ludowymi instrumentami.

Po ślubie w cerkwi i uczcie parę z wielką pompą (orszak składał się z psów, wołów, wielbłądów, a para jechała w klatce na prawdziwym słoniu) przywieziono do lodowego domu, ułożono na lodowym łożu i zakazano opuszczenia budowli przed porankiem. Aby nowożeńcy nie uciekli rozstawiono warty. Nietypowy ślub miał miejsce w lutym 1740 roku, przy trzydziestostopniowym mrozie… Awdotia zmarła dwa lata po ślubie, ale zdążyła urodzić Michaiłowi dwoje dzieci. Skarb państwa stracił na tej zabawie 30 tysięcy ówczesnych rubli, czyli współczesne 180 milionów.

#6. Koronacja Katarzyny II


Koronacja tej niezbyt pozytywnie kojarzącej się nam carycy była niezwykle rozbudowana i kosztowna. Uroczystości trwały trzy miesiące, a w momencie „szczytowym”, czyli samej koronacji w Moskwie, rozdano ludowi 19 ton srebra. Na ulicach stały pieczone byki, fontanny biły winem, odbywały się maskarady z udziałem gigantów, karłów i błaznów. Rozmach imprezy był tak wielki, że historykom nie udało się policzyć, ile wszystko mogło kosztować rosyjskiego obywatela. Specjalnie na tę okazję przygotowano nowe insygnium koronacyjne – brylantową koronę imperatorską, która była następnie używana podczas koronacji rosyjskich władców aż do końca XIX wieku. Koronę zdobi 4936 brylantów o łącznej masie 2858 karatów oraz 75 pereł. Jednak najważniejszym elementem insygnium jest 56-karatowy brylant podarowany Katarzynie przez kupców. Całość wieńczył krzyżyk osadzony na spinelu o masie 398 karatów. Koszt wykonania korony wyniósł 2 miliony rubli, czyli współczesne 8 miliardów.

#7. Car płaci


Car Mikołaj I miał słabość do największego rosyjskiego poety Aleksandra Puszkina. Gdy tylko objął władzę, odwołał zsyłkę poety i kilka razy uchronił go przed różnymi nieprzyjemnościami. Jednak jego sympatia najwyraźniej sięgała o wiele dalej, gdyż monarcha spłacił nawet karciane długi Puszkina, które w momencie jego śmierci wyniosły aż 165 tysięcy rubli. We współczesnych realiach byłoby to 198 milionów. Kilka dni temu na właśnie taką kwotę opiewał przetarg na opracowanie strategii rozwoju Poczty Rosji.
5

Oglądany: 102665x | Komentarzy: 51 | Okejek: 317 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało