Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

10 rzeczy, które powinieneś zrobić, dopóki jesteś studentem

254 529  
439   121  
Dla niektórych studia trwają jeden semestr, dla innych siedem lat... Kolejne tygodnie, semestry, sesje mijają w okamgnieniu i zanim się zorientujesz stoisz w kolejce do promotora, trzymając wypociny czegoś, co w przyszłości nazwiesz pracą magisterską, modląc się, że nikt nie zauważy twoich cytatów z Wikipedii i dziesięciocentymetrowych marginesów. Jakie jednak by nie były twoje studia, jest to czas najlepszej zabawy i niewielkich konsekwencji, warto więc przeżyć go tak, żeby potem mieć o czym (nie)opowiadać wnukom...

#1. Zamieszkaj z innymi studentami

Wyprowadź się od rodziców. Nie pytaj, dlaczego, po prostu się spakuj i wyprowadź. Nigdy więcej nie będziesz mieć okazji mieszkania w takiej słodkiej komunie, gdzie o prawie własności (jedzenia, łazienki, kurtki na wieszaku, gdy lecicie po 0,5 litra) decyduje zasada "byłem pierwszy". Zakres twojej tolerancji będzie się powiększał wprost proporcjonalnie do liczby przypadkowych osób, które spotykasz rano w swoim mieszkaniu/pokoju. Jak nie chcesz w przyszłości stać się marudą narzekającą na niepozmywany talerzyk w zlewie, zmierz się już w latach studenckich z Mount Everestem brudnych naczyń pozostawionych przez twoich współlokatorów (bo ty przecież zawsze zmywasz po sobie...).

#2. Wyjedź na wymianę zagraniczną

Jeśli w przyszłości usłyszysz od swojego szefa, jak to wyśmienitą Whisky raczył się w Szkocji albo ile zapłacił za swój hotel w północnej Hiszpanii, zawsze będziesz mógł wrócić do wspaniałych wspomnień, gdy szkocką wlewałeś sobie codziennie (przez pół roku) do porannej kawy, a na plaży budziłeś się częściej niż w akademiku. Myślisz, że nikt się nie bawi tak jak Polacy? Poczekaj na jakaś imprezę z Irlandczykami. Po takim wyjeździe nie będziesz mieć już nigdy problemu z pójściem na imprezę, na której nawet gospodarz jest ci kompletnie nieznany. Nie zawahasz się podejść do kogoś, kto ci się po prostu spodobał i nie zaniemówisz, gdy ktoś zapyta cię o coś w innym języku.

#3. Podejmij typowo studencką pracę


Popracuj jako kelner, opiekunka, roznoś ulotki, dowoź pizzę. Odkryjesz, że świat nie składa się z samych CEO, Brand Executive Managerów i Social Media Specjalistów. Nauczysz się szacunku do prostych, ale wyczerpujących prac i będziesz mniejszym kretynem w przyszłości, gdy pójdziesz do restauracji. Przypomnisz sobie, na jakim gigantycznym kacu przyszedłeś do pracy akurat wtedy, gdy jakaś klientka awanturowała się, że czekała na kawę ponad kwadrans. Ty wiesz, że gdybyś nie wypił kawy przed nią, nie doszedłbyś nawet to stolika.

#4. Słuchaj muzyki, której nie puszczają w galeriach handlowych

Tak, robiłeś to już w liceum... Ale nie oszukujmy się, twój gust miał prawo nieco dojrzeć. Nagle zaczynasz się przysłuchiwać tekstom "najlepszych" raperskich piosenek albo nie odnajdujesz różnic pomiędzy kawałkami twojej ulubionej metalowej kapeli. Za kilka lat nie znajdziesz czasu na poszukiwanie nowych zespołów, a o nowych albumach dowiesz się, jak już je przecenią w Empiku. Jeśli wtedy trafisz do przeszklonego open space office w jakiejś korpo, będziesz musiał słuchać tego, co puszcza twój kolega amator Lady Gagi z biurka obok, więc póki masz czas i okazje, szukaj swojego własnego gustu.

#5. Znajdź "miłość życia"


Póki jesteś młody, wszystko smakuje wyjątkowo. A że już nie musisz się martwić o to, co powiedzą koleżanki z klasy ani czy rodzice nie wejdą w nieodpowiednim momencie, możesz całkowicie stracić dla kogoś głowę. Zakochaj się w kimś bez pamięci zanim zaczniesz zwracać uwagę na randce na to "jakie perspektywy zawodowe ma twój partner" albo "czy ona ma dobre biodra do rodzenia dzieci". Przekonasz się, jak bardzo możesz stracić dla kogoś głowę oraz, że nic nie tra wiecznie.

#6. Jedź na wakacje z plecakiem

Potem będziesz mieć zbyt dużo (albo nie będziesz mieć aż tak mało) pieniędzy, żeby zrezygnować z miękkiego łózka w hotelu i dodatkowej sztuki bagażu z twoimi letnimi sukienkami (butami/kosmetykami/przenośną ładowarką/lustrzanką). Ty na leżaku przy samym oceanie, delektujący się hiszpańskim winem, oliwkami i serem... Nic prostszego, wystarczy że wszystkie swoje rzeczy spakujesz w mały plecaczek, ściśnięty między siedzeniami w tanich liniach dolecisz na egzotyczną wyspę, odwiedzisz tamtejszy supermarket, a leżaczek zajmiesz po 17, kiedy już nie trzeba za niego płacić. Do 8 nad ranem możesz cieszyć się swoimi wakacjami (zachód i wschód słońca w pakiecie), a potem zacząć szukać plażowego prysznica, żeby zmyć z siebie nawianą w nocy sól.

#7. Znajdź na jakiś czas jednego partnera


Myślisz, że życie erotyczne małżeństwa to taki "szybki numerek" tylko w łóżku i po dobrej kolacji? Nie staniesz się Adamem Małyszem spraw łóżkowych, jeśli będziesz się doskonalić tylko w stanie upojenia z osobą, której już więcej nie spotkasz. I niestety jego/jej SMS po wszystkim "było super" nie do końca może być szczery... Coś, co legendy nazywają "stały związek" ma tę zaletę, że uczysz się... po prostu się uczysz....

#8. Zbankrutuj

Wypłata (za te ulotki) dopiero za tydzień, a trzeba było iść do pubu (bez ciebie nie idziemy), kupić zimowe buty i bilet miesięczny, skserować trzy miliony stron notatek z wykładu, na którym nigdy nie byłeś... Rodzice tylko czekają na twój telefon, żeby za 20 lat przypomnieć ci, jakim nieodpowiedzialnym człowiekiem byłeś. Ale co tam, jeszcze jako student możesz sobie na to pozwolić, bo prawdopodobieństwo, że ktoś cię uratuje jest dość wysokie. Wyobraź sobie taką prośbę za kilka lat... "mamo, musiałem ubezpieczyć samochód, opłacić Juli przedszkole i zapłacić rachunki, no i jakoś mi teraz brakuje".

#9. Idź na randkę z Internetu


Inaczej są dwie opcje. Albo już nigdy na taką nie pójdziesz i będziesz się do końca swych dni zastanawiać, jak to jest. Lub: pójdziesz na taką randkę pierwszy raz w wieku 30 lat i będziesz bezbronny niczym dziennikarz TVN24 na marszu PiSu. Twoja naiwność i dziewictwo w kwestii randek online będą nad tobą świeciły jak aureola. Zresztą wtedy będziesz po prostu desperatem, któremu praca w korpo zajmuje całe życie i to jedyny sposób na poznanie kogoś. Kiedy natomiast jesteś studentem, zawsze możesz po prostu "szukać fajnych znajomych na wypady na piwo".

#10. Oglądaj wiadomości

Potem przestaniesz się przejmować nowymi wojnami, katastrofami, Oskarami czy tym, kto wygrał Eurowizję, bo będziesz zajęty swoją rodziną i pracą. Jeśli przegapisz teraz wszystkie wydarzenia, jakie mają miejsce na świecie, na starość co najwyżej opowiesz swoim wnukom, jak ci szło w FarmVille. Pamiętaj, że to co dzisiaj leci w TV, kiedyś może znaleźć się w podręcznikach do historii, a ktoś przyjdzie do ciebie z pytaniem "ale o co w tym chodziło". Dużo prościej przyswaja się historię, jeśli jest się jej częścią i nawet za 100 lat przypomnisz sobie, że w 2014 finał MŚ w siatkówce odbył się w katowickim spodku, ponieważ właśnie wtedy reprezentacja Polski rozgromiła Brazylię.
234

Oglądany: 254529x | Komentarzy: 121 | Okejek: 439 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało