Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 najdziwniejszych samochodów koncepcyjnych w historii

84 784  
254   49  
Mimo że większość współcześnie produkowanych samochodów jest do siebie bardzo podobna, to konstruktorom aut nie brakuje fantazji (a Nissan Juke to tylko drobny wypadek przy pracy). Oto 7 najdziwniejszych samochodów, jakie kiedykolwiek wymyślono.

#1. Aurora (1957)

Bezpieczeństwo pieszych i pasażerów nade wszystko inne - taka dewiza przyświecała... ojcu Alfredowi Juliano, katolickiemu duchownemu odpowiedzialnemu za budowę Aurory. Aurora powstała na podwoziu Buicka i dostępna miała być z silnikami Chryslera, Cadillaca i Lincolna. Niedostępna natomiast na przykład z... wycieraczkami, z których szalony konstruktor zrezygnował na rzecz wygiętych szyb. Bo tak rzekomo było bezpieczniej.

Bajka o księdzu, który jeździł samochodem, skończyła się jednak bardzo szybko - na jednym prototypie Aurory, który doprowadził firmę do bankructwa, a także... został uznany za najbrzydszy samochód wszech czasów, zostawiając Multiplę daleko z tyłu.

#2. Honda Fuya-Jo (1999)


Po japońsku "fuya jo" znaczy bezsenne miasto - i właśnie dla amatorów nocnego życia pełnego imprez powstał ten nietypowy samochód w kształcie... żelazka skrzyżowanego z cegłą. Pomysł był innowacyjny - tym bardziej że dotychczas rolę samochodu dla imprezowiczów pełniły głównie taksówki. Jednak wnętrze typu parkiet do tańca z kierownicą w formie konsolety i dyskotekowy wystrój nie znalazły uznania u potencjalnej klienteli. Przyczyny długo by wymieniać...

#3. Dodge Deora (1965)


Gwoli ścisłości - przód z lewej, tył z prawej. Niewiele jest samochodów, przy których można by się w tej kwestii pomylić, jednak Dodge Deora z 1965 roku z pewnością się do nich zalicza. I brak normalnych drzwi to tylko jedna z wielu jego osobliwości. Skończmy więc na tym, że aby dostać się do środka, trzeba otworzyć przód samochodu, a następnie "na wstecznym" wsunąć się na siedzenie. Samochód został zbudowany z myślą o wystawie w Detroit, ale w 2009 roku trafił na aukcję i został sprzedany za 324 tysiące dolarów. O połowę mniej, niż oczekiwano.

#4. Magnet Car


Jednym z podstawowych problemów, nad których rozwiązaniem wysilają się najtęższe umysły, jest ciężar samochodów, przekładający się między innymi na spalanie. Niełatwo jest znaleźć materiały, które byłyby lekkie, wytrzymałe i tanie jednocześnie - większość legitymuje się tylko dwiema z tych cech. Magnet Car miałby z kolei być "obejściem" tego problemu. Wystarczyłoby, aby w ulicach zatopione były magnesy zwrócone tym samym biegunem do magnesu w samochodzie. Dzięki temu w teorii samochód miałby być o połowę "lżejszy". A zatem pozostaje już tylko rozkopać wszystkie ulice świata i zamontować w nich magnesy. Chapeau bas, wynalazcy!

#5. BMW Lovos (2014)


Powstał, "by wyzwolić nas z uścisku przyjemnego konformizmu". Jakby w tym mogło być coś złego... Projektantka Anne Forschner doszła do wniosku, że już najwyższy czas, by zbudować samochód z łuskami. Tak powstało BMW Lovos, czyli samochód obity 260 panelami słonecznymi w formie rybich łusek, które to panele zbierają energię, a w wolnych chwilach służą za hamulec, zwiększając opór powietrza. Łuski na kołach - po 12 na każdym - mają z kolei zachowywać się jak turbiny. Samochód natomiast wyglądać ma jak nastroszony kurczak po przypadkowej kąpieli w kałuży. Ale co bardziej zaangażowanym "fan-boyom" BMW nie powinno to raczej przeszkadzać...

#6. Peugeot Moovie (2005)


Okazuje się, że w dalszym ciągu najwięcej problemów kierowcom sprawia parkowanie. Tak można by wywnioskować z rosnącej liczby systemów ułatwiających tenże manewr. Kiedy jednak czujniki, kamery i asystenci zawodzą, trzeba sięgnąć po dalej idące rozwiązania. Takie jak Peugeot Moovie, czyli samochód zaprojektowany w zasadzie wyłącznie do tego, by nim parkować. Przeszklona powierzchnia zapewnia widoczność, a trzy odrębnie sterowane koła pozwalają nawet obracać się w miejscu. Ale jeśli to ma pomóc w podsupermarketowych potyczkach z liniami wyznaczającymi miejsca parkingowe, to w sumie dlaczego by nie...

#7. eRinGo


Duże koło pośrodku i dwa mniejsze po bokach - ten oto przerośnięty powerball to kolejny wynalazek, który ma w przyszłości zrewolucjonizować motoryzację i zapewnić nam idealnie czyste powietrze, kiedy już wszyscy wyrżniemy się w wojnach kulturowych. Żyroskopy i wirniki pomagają eRinGo utrzymać się, ekhm, górą w górze, a dołem w dole i... jeździć - na przykład w odwiedziny na herbatkę u Jetsonów. Pojazd wyposażony jest w dwie kierownice, po jednej dla każdego z pasażerów. Steruje ten, któremu w danej chwili mniej kręci się w głowie.

Źródła:
1, 2, 3, 4
3

Oglądany: 84784x | Komentarzy: 49 | Okejek: 254 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało