Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

10 mało znanych faktów o największym porno-imperium świata - Playboyu

132 362  
318   36  
Kto nigdy nie widział ani jednego Playboya, ręka w górę. A teraz jeszcze raz, tylko uczciwie! Było do przewidzenia... A zatem skoro wiemy już o czym mowa, możemy przejść do ciekawostek.

#1.

Wiele modelek marzy o tym, by choć raz pojawić się na okładce Playboya, wierząc, że da to solidnego kopa ich karierom. Tymczasem rekordzistką w liczbie okładkowych występów pozostaje gwiazda "Słonecznego Patrolu", znana z... sami wiecie czego Pamela Anderson. Od 1989 do 2001 roku Anderson trafiła na okładkę Playboya 10 razy.

#2.


W ramach walki z dyskryminacją niepełnosprawnych powstała wersja Playboya dla niewidomych - tak, naprawdę! - pisana alfabetem Braille'a. Nie ma w niej zdjęć, co czyni ją dość absurdalną, ale niewidomi mogą przynajmniej poczytać świńskie dowcipy. Że to bez sensu? Wydawcy też tak sądzili - dopóki proces o dyskryminację niepełnosprawnych nie wyprowadził ich z błędu i nie zmusił do przywrócenia wersji do życia.

#3.


To, co nie udało się wielu modelkom, udało się dotąd dziesięciu mężczyznom (choć w stosunku do ogólnej liczby okładek parytety wypadają dość blado - i chyba całe szczęście). Wśród panów, którzy trafili na okładkę oryginalnego, amerykańskiego Playboya znaleźli się Burt Reynolds, Steve Martin, Donald Trump czy zmarły kilka lat temu Leslie Nielsen, a z czasem także Gene Simmons, Seth Rogen i Bruno Mars.

#4.


W Chinach kontynentalnych Playboy jest zakazany. Co nie zmienia jednak faktu, że największą umowę licencyjną Playboy ma właśnie z chińskim przedstawicielem. Chaifa Investments Ltd. posiada ponad 300 firmowych sklepów Playboya rozsianych po Chinach, Hong Kongu i Tajwanie. Pierwszy ze sklepów został otwarty w Państwie Środka już w 1993 roku.

#5.


Legenda głosi, że największe cycki, jakie pojawiły się na okładce Playboya, należały do Janet Lupo. Prawda jest nieco inna - a zaszczytny tytuł należy się zderzakom Rosemarie Hillcrest, która na okładce magazynu pojawiła się w październiku 1964 roku. Męskie oko cieszyła okazałymi wymiarami 104-63-96.

#6.


Pobyt w klubie pełnym króliczków Playboya to marzenie wielu mężczyzn z całego świata. Marzenie jednak trudne do spełnienia. Pierwszy z tzw. Playboy Clubs, w którym pracowały modelki w charakterystycznych króliczych strojach, został otwarty w Chicago w 1960 roku. Ostatnie Playboy Clubs Hefner zamknął w czasie kryzysu w 1986 roku, uznając króliczki za melodię przeszłości.

#7.


Hugh Hefner, założyciel Playboya, miał prawdziwą obsesję na punkcie Marilyn Monroe - której notabene nigdy osobiście nie poznał. Amerykańska seksbomba pojawiła się na pierwszej okładce magazynu (w grudniu 1953 roku, na czymś co dzisiaj nazywałoby się "stockowym zdjęciem"), ale to nie koniec. W 1992 roku Hefner, z wdziękiem godnym podstarzałego psychofana, wykupił na cmentarzu Westwood Memorial Park kryptę bezpośrednio sąsiadującą z miejscem pochówku Marilyn. Zapłacił 75 tysięcy dolarów.

#8.


Przywiązania do stołka mogliby mu pozazdrościć nawet polscy politycy - Hugh Hefner pozostaje najdłużej urzędującym redaktorem naczelnym w historii. Swój urząd piastuje bez przerwy już od ponad 60 lat, co czyni go absolutnym rekordzistą w branży wydawniczej.

#9.


Tysiące chętnych panów musiały obejść się smakiem, kiedy prezesem wielkiego Playboy Enterprises została 30-letnia kobieta - prywatnie córka Hugh z pierwszego małżeństwa. Christie Hefner zarządzała przedsięwzięciem przez 21 lat, by w 2009 roku ustąpić z zaszczytnego stanowiska i przenieść się do branży spa & wellness.

#10.


Imperium Playboya w szczytowym (hm...) czasie wyceniane było nawet na miliard dolarów! Czas okazał się jednak dla magazynu Hefnera brutalny. Pierwsze zachwiania przyszły wraz z pojawieniem się na rynku pism takich jak Penthouse czy Hustler - znacznie bardziej dosłownie pokazujących to, co obiecywał Playboy. Kolejnym ciosem dla imperium okazało się upowszechnienie magnetowidów, aż wreszcie leżącego Playboya skopał internet. Wartość pornograficznego kolosa poszybowała w dół do śmiesznego wręcz (w stosunku do niegdysiejszej wielkości) poziomu zaledwie 80 milionów dolarów.

Źródła: 1, 2, 3, 4
13

Oglądany: 132362x | Komentarzy: 36 | Okejek: 318 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało