Target - amerykański sklep z najbardziej chamską obsługą klienta, z jaką się spotkałeś

W ubiegłym tygodniu sklep Target ogłosił, że usuwa w sekcjach zabawek i łóżeczek podział na część dla dziewcząt i chłopców, co rozsierdziło sporą rzeszę klientów. Wielu postanowiło podzielić się swoim oburzeniem na facebookowym fanpage'u sklepu, ale nie wiedzieli, że zderzą się ze ścianą w postaci tamtejszej obsługi klienta.

#1.

- Chciałam powiedzieć, że jestem całkowicie przeciwko polityce Targetu związanej z pozbyciem się podziału np. łóżeczek dziecięcych ze względu na płeć. Nie będziemy więcej robić zakupów w waszym sklepie.

- A my chcieliśmy tylko powiedzieć, że jesteśmy całkowicie przeciwko parom mającym wspólne konto na Facebooku. To absurdalne i po prostu złe. Dodajemy was teraz do listy "nie mogą u nas robić zakupów".

#2.

- Jestem ekstremalnie wściekła przez waszą głupotę za to, że pozbywacie się podziału na płeć w waszych sklepach. Jeśli miało to uszczęśliwić 20% waszych klientów kosztem pozbycia się pozostałych 80%, to wam się udało! Szkoda, że nie wiedziałam o tym przed pójściem na zakupy w ten weekend. DZIĘKI BOGU nie kupiłam jeszcze szkolnych ubrań dla moich dzieci. Straciliście moje pieniądze!

- Lisa, brzmisz, jakbyś potrzebowała Snickersa. Sprzedajemy je całymi paczkami. Wpadnij i sobie kup! :)

#3.

- Czemu pozwalacie, aby socjaliści kierowali waszym interesem? Zdajecie sobie sprawę, że prawie wszyscy Amerykanie nienawidzą politycznej poprawności, prawda?

- Wierzymy, że socjalizm jest sprawiedliwy i w pełni go popieramy. Ale tak, wydaje się, że część Amerykanów nie lubi być "politycznie poprawnymi". Aby zademonstrować naszą zdolność do bycia niepoprawnymi politycznie, zachęcamy cię, abyś napisał swoją opinię na małym kawałku papieru, zwinął go i delikatnie włożył go sobie w zad. Miłego dnia, Chris!

#4.

- Widocznie teraz bycie chłopcem lub dziewczynką jest "złe", trzeba być neutralnym. Nigdy nie słyszałam o lekarzu mówiącym "gratuluję, to dziecko neutralne". Byliście zawsze moim ulubionym sklepem, ale to już koniec. Od teraz moje pieniądze powędrują do waszej konkurencji. Świetnie się spisaliście, Target! Totalne rozczarowanie!

- Przykro nam, że tak się z tym czujesz, Kelly. Obyś nigdy nie musiała mierzyć się z przygnębiającym uczuciem rodzenia "dziecka neutralnego".

#5.

- Chwila! Że co? To gdzie ja teraz znajdę moje tampony? O nie, jestem skołowana.

- Rosie, to my jesteśmy skołowani. Twoje zdjęcie przedstawia mężczyznę, ale masz na imię Rosie i pytasz, gdzie będą tampony. Tampony będą tam, gdzie zawsze były, w sekcji damskiej higieny. Która, w przeciwieństwie do twoich wierzeń, nie jest sekcją z zabawkami. Dziękujemy za lojalność!

#6.

- Pozbycie się podziału na płeć/kolory w dziale z zabawkami jest absurdalnym ruchem waszej firmy. Postanowiłem nie kupować u was niczego, dopóki nie przestaniecie się uginać pod tą całą polityczną poprawnością. Zachęcę też innych do takiej postawy. Jeśli jeden tweet zmusił was do tej zmiany, to może milion postów zwróci waszą uwagę, albo chociaż utrata naszych pieniędzy.

- Szczerze wątpimy, abyś wydawał tyle pieniędzy w naszych sklepach, abyśmy krzyknęli "O nie! Straciliśmy pieniądze Boba Clarka!" Życzymy ci powodzenia w twoim przedsięwzięciu!

- Um.. Nie jesteście Targetem.

- Harrison, widać, że naukę czerpałeś na uniwerku w Karolinie Północnej.

- Zgadza się, dzięki.

#7.

- Do waszej wiadomości: będziemy kupować akcesoria do roweru w Walmarcie, bo usunięcie podziałów chłopcy/dziewczynki jest oświadczeniem, z którym się nie zgadzamy.

- No cóż, Deanna. Przykro nam z tego powodu. Powodzenia w nowej współpracy z Walmartem. Uważajcie, ponoć sprzedają rowerki bez siedzeń.

#8.

- Koniec z Targetem w naszej rodzinie. Pójście w neutralność płci tylko dlatego, że banda postępowych liberałów próbuje z naszego narodu zrobić cioty jest absurdalne. Amazon wzbogaci się na waszej utracie moich pieniędzy.

- Thomas, Amazon[ia] to tylko las deszczowy (w dodatku wymierający). W jaki sposób znajdziesz tam wyprawkę szkolną?

- W porządku, od tego mam Walmart.

#9.

- Muszę przeprosić za swoją pomyłkę, nie miałam pojęcia, że fanpage Targetu na Facebooku jest sanktuarium Tęczowej brygady! Przepraszam, że wtargnęłam na waszą świętą ziemię. Miejsce, do którego doprawdy nie chcę należeć. Mój błąd, tyle przemocy, tyle nietolerancji! Zostawiam was sobie samym, jesteście siebie warci!

- Wybaczamy ci, Louise DollyGagliardi Massa, ale nie wybaczamy ci twojego absurdalnego drugiego imienia. Wstydź się.