Wielcy ludzie i ich jeszcze większe dziwactwa

Bardzo bujna wyobraźnia przyniosła autorowi „Władcy Pierścieni” niemałą sławę. Jego książki są jednymi z najważniejszych, nie tylko dla gatunku fantasy, ale również dla całej literatury. Wykreowany przez J.R.R. Tolkiena świat wraz z całą mitologią stanowił inspirację dla tysięcy wszelkiej maści twórców współczesnej fantastyki, czyniąc go praktycznie ojcem gatunku. Swoją kreatywność wykorzystywał nie tylko podczas pisania, ale również w życiu codziennym, gdy dawał upust swojemu dość specyficznemu poczuciu humoru. Pisarzowi bowiem zdarzało się dać kasjerce sztuczną szczękę wraz z bilonem, czy będąc ubranym w hełm i dzierżąc topór wybiec do sąsiada, krzycząc przy tym coś w jednym z nordyckich języków. Luźne podejście do życia przekazał też swojemu synowi, który gdy wypisywał kwestionariusz podczas zaciągania się do wojska, w rubryce „zawód ojca” wpisał „czarodziej” (ang. wizard). Ponadto Tolkien znał około 30 języków, w tym polski, choć w dość słabym stopniu, bo jak sam pisał w jednym z listów - „okazał się dla niego za trudny”. Jako ciekawostkę warto również dodać, że choć zapewne nieświadomie, pisarz przewidział rok swojej śmierci, bowiem liczba pierścieni zawarta w wierszu* otwierającym jego największe dzieło czytana od tyłu daje liczbę 1973, czyli rok, w którym Tolkiem zmarł.

Trzy Pierścienie dla królów elfów pod otwartym niebem,
Siedem dla władców krasnali w ich kamiennych pałacach,
Dziewięć dla śmiertelników, ludzi śmierci podległych,
Jeden dla Władcy Ciemności na czarnym tronie
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie,
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.

Henry Cavendish

Howard Philips Lovecraft

Mitologia wykreowana przez Samotnika z Providence otoczona jest dziś pewnego rodzaju kultem, zaś Wielcy Przedwieczni, wokół których się obraca są swoistą ikoną literatury grozy. W oparciu o nich, a w szczególności o Cthulhu, powstały dziesiątki różnych powieści, gier czy filmów. Sam pisarz jest uważany za jednego z prekursorów współczesnego horroru. Zapewne spory wpływ na jego twórczość miało jego niemałe dziwactwo, przejawiające się już od jego najmłodszych lat. Chyba każdy jako brząc miewał różne dziwaczne pomysły na zabawy, często strasząc przy tym swoich rodziców. Jeśli jednak uważacie, że w dziecku rozmawiającym z wymyślonym przyjacielem jest coś przerażającego, to wyobraźcie sobie co musieli czuć opiekunowie młodego Howarda, gdy ten... budował ołtarze i modlił się do wymyślonych przez siebie bogów o dziwacznych imionach! Niestety jak wskazuje jego przydomek, prowadził dość samotniczy tryb życia, więc niewiele wiadomo o jego codziennych zwyczajach. Od klasycznych spotkań ze znajomymi wolał pisemne korespondencje ze swoimi czytelnikami, których wtedy nie miał zbyt wielu. W ciągu swojego czterdziestosiedmioletniego życia napisał około 87 000 listów!

Salvador Dali