Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Zaskakująca lista 10 najszczęśliwszych krajów świata

90 286  
280   59  
Wcale nie najbogatsze i wcale nie gwarantujące zachodnioeuropejskiego modelu wolności. Dalekie od wielu nam przyświecających ideałów, a mimo to właśnie w nich ludziom żyje się najlepiej. Oto 10 krajów, w których ludzie są najszczęśliwsi. Spoiler: Polski zabrakło.

#10. Gwatemala

#9. Wenezuela


#8. Nikaragua


#7. Panama


#6. Jamajka


#5. Salwador


#4. Belize


#3. Kolumbia


#2. Wietnam


#1. Kostaryka


Na tym można by artykuł zakończyć. Byłoby tak jak wszyscy lubią ;), czyli dużo obrazków, mało tekstu. Ale może innym razem. Przede wszystkim dlatego, że "kwestia szczęśliwości" jest bardzo złożona.

Od pewnego czasu PKB krajów unijnych, w tym Polski, liczy się uwzględniając w nim zupełnie niemierzalną szarą strefę*. Sondaży wyborczych są setki, a i tak każdy pokazuje inny wynik, różny zresztą od faktycznego. I z PKB, i z wyborami, i z wieloma innymi jeszcze rzeczami jest tak, że nieważne, jak jest naprawdę, ważne kto liczy głosy. Podobnie z indeksami szczęśliwości.

* – Jaki w tym sens? Większe PKB oznacza większe możliwości zadłużenia zagranicznego, a to służy z kolei podtrzymaniu iluzji, że "u nas wszystko dobrze".

Ten, którego dotyczy powyższa lista, to "Światowy Indeks Szczęścia" (HPI). Już na pierwszy rzut oka widać, że premiuje przede wszystkim kraje Ameryki Środkowej, małe wyspiarskie państewka, których największym bogactwem jest ładna pogoda. Pieniądze szczęścia nie dają, ale słońce tak? Na to wychodzi. Ale rozwiązanie zagadki jest inne – i zawiera się we wzorze, z pomocą którego wyliczono indeks: odczuwany dobrostan x oczekiwana długość życia / ślad ekologiczny.

A zatem ołówki w dłoń i niech każdy wyliczy sobie, jak przeszczęśliwy jest…

No tak, fakt – ze wzoru nic nie wynika.

Unijni eksperci (Eurostat) – tak, to oni są odpowiedzialni za wynalazek zwany HPI – z krajów bogatych doszli do odkrywczego wniosku, że to nie bogactwo powinno decydować o szczęściu narodu. Zapragnęli w zamian premiować kraje, które dbają o środowisko i w małym stopniu wykorzystują zasoby naturalne. Ekstremum hipokryzji, wziąwszy pod uwagę, że pierwszy unijny kraj na liście – Wielka Brytania – znajduje się dopiero na 41. pozycji?

Polska znalazła się dopiero na 71. miejscu. Powiedziałbym, że posmutnieliśmy z żalu po wyjeździe Tuska, ale to ranking z 2012 roku, kiedy w najlepsze szalał po kraju.

Nie taki indeks szczęśliwy

Generalnie rzecz biorąc, "Światowy Indeks Szczęścia" podoba się przede wszystkim tym, którzy go wymyślili. Reszcie – niespecjalnie. Dlaczego?

Przede wszystkim dlatego, że nie uwzględnia zupełnie takich drobiazgów jak wolność polityczna, prawa człowieka, warunki pracy. I tolerancja dla LGBT, można by z przekąsem dodać. Krytykom nie podoba się również subiektywność i nieregularność badań składających się na HPI, a nawet sama idea "śladu ekologicznego".

Ślad ekologiczny

Ślad ekologiczny ma być rzekomo liczbą hektarów (lądu i wody) niezbędną do zrekompensowania zasobów zużytych na konsumpcję oraz absorpcję odpadów.

Wskaźnik zadowolenia z życia


Skoro "Światowy Indeks Szczęścia" totalnie nie sprawdza się przy ocenie szczęścia, to może "Wskaźnik zadowolenia z życia" (SLI) powie coś więcej? To wynalazek brytyjskiego psychologa Adriana White'a, który bada nie środowisko, a konkretne osoby, zadając im konkretne pytania na temat ich zadowolenia, sytuacji ekonomicznej itp.

Pierwsza dziesiątka rankingu SLI z 2006 roku przedstawia się tak:

10. Kanada
9. Brunei
8. Bhutan
7. Szwecja
6. Finlandia
5. Bahamy
4. Islandia
3. Austria
2. Szwajcaria
1. Dania

Polska – na 99. pozycji, między innymi za Iranem, Uzbekistanem czy Gabonem.

Produkt krajowy brutto


Co ciekawe, wnioski obu powyższych rankingów nijak nie pokrywają się z tymi, które wykazuje najbardziej tradycyjna metoda mierzenia "szczęśliwości" danego kraju, a za taką zwykło się uważać produkt krajowy brutto, czyli wartość dóbr i usług wytworzonych na terenie kraju.

Oto dziesiątka "szczęśliwców" według PKB nominalnego:

10. Rosja
9. Kanada
8. Brazylia
7. Włochy
6. Wielka Brytania
5. Francja
4. Niemcy
3. Japonia
2. Chiny
1. Stany Zjednoczone

"Szczęśliwie jak w Chinach", można by krzyknąć radośnie. Polska – tym razem na 22. pozycji.

Jaki z tego wszystkiego wniosek?


Jeśli się wyprowadzać, to najlepiej do jakiegoś kraju dawno zapomnianego przez Unię, Boga i wszystkie rankingi. Zapewne tam, bez biurokracji określającej dopuszczalne wymiary ogórka, religii wpychających się ludziom do sypialni i "wszystkomierzących" statystyków, może żyć się naprawdę szczęśliwie. I to bez zwracania uwagi na jakiekolwiek indeksy poza tym, ile osób przyjdzie na wieczorną imprezę pod palmą.

Źródła: 1, 2, 3, 4
9

Oglądany: 90286x | Komentarzy: 59 | Okejek: 280 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało