O mnichach klasztoru Shaolin trenujących kung fu przez lata, doprowadzając tę sztukę do perfekcji, słyszał chyba każdy. Obecnie grupa mnichów wizytuje Londyn, gdzie między innymi znaleźli czas na zaprezentowanie swoich umiejętności.
#1.
#2. Klasztor Shaolin powstał w 495 roku w chińskiej prowincji Henan
#3. Świątynia leży u podnóża góry Shaoshi
#4. W późnym okresie dynastii Ming w całych Chinach - w klasztorach i w świeckich wsiach - powstawały zbrojne oddziały milicji najemnie służące generałom Cesarstwa
#5. To właśnie wtedy zrodziła się legenda znakomitych wojowników stamtąd się wywodzących i miejsca, gdzie chińskie sztuki walki dopracowano do perfekcji
#6. Znanych jest wiele opisów umiejętności mnichów napisanych przez ludzi im współczesnych, choć oceny są bardzo zróżnicowane
#7. W 1562 roku generał Qi Jiguang opisał techniki walki kijem mnichów z Shaolin jako najlepsze, jakie miał kiedykolwiek poznać i zalecał je w szkoleniu żołnierzy
#8. W 1577 roku generał Yu Dayou - mistrz walki kijem - napisał, że wiedziony sławą mnichów Shaolin w walce kijem, odwiedził ich klasztor ok. 1560 roku i srogo się rozczarował. Zabrał dwóch mnichów, aby uczyli się od jego żołnierzy prawdziwych sztuk walki. Podobno po paru latach jeden z nich miał wrócić do klasztoru, nauczać pozostałych mnichów i twierdzić, że odtąd styl walki generała Yu będzie utrwalony w pokoleniach przyszłych mnichów
#9. W 1610 roku Cheng Zongyou wydał książkę poświęconą sztuce walki kijem przy użyciu techniki, jakiej nauczyć się miał w klasztorze Shaolin. Pisał, że przybył do klasztoru jako miłośnik sztuk walki i przez 10 lat pobierał nauki. O umiejętnościach mnichów wyrażał się w samych superlatywach, ale styl walki, jaki opisał, diametralnie różni się od tego, który generał Yu przedstawiał w swoich podręcznikach
#10. Natomiast w roku 1678 pojawił się podręcznik sztuk walki autorstwa mistrza walki włócznią. On jednak krytycznie wyrażał się o umiejętnościach mnichów. Pisał, że mnisi z Shaolin umieją posługiwać się tylko kijem i zupełnie nie rozumieją włóczni, próbując walczyć nią jak kijem. Opisany przez niego styl walki, jaki miał charakteryzować mnichów z Shaolin, jest zaskakująco podobny do stylu generała Yu
#11. Niestety nie brakuje dziesiątek uzurpatorów, którzy golą głowy, ubierają się w pomarańczowe szaty i twierdzą, że są mnichami uczącymi "tego prawdziwego" Shaolin Kung Fu
#12. Współcześnie w Chinach sztuki walki zostały ujednolicone przez instytucje rządowe i określenie "shaolin" jest umowną nazwą określonych ćwiczeń
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą