Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

6 przyrządów do ćwiczeń dla wyjątkowo wybrednych

79 537  
132   22  
"W zdrowym ciele zdrowy duch", mówią. Ale jak tu zebrać się do ćwiczeń, kiedy za oknem śnieg i -5, a w domu kusząca kanapa i czteropak w lodówce? To prawda, niektórzy nie mają z motywacją problemów. Innym pozostaje o tę motywację zawalczyć – na przykład wybierając zwariowane przyrządy sportowe, kojarzące się bardziej z zabawą niż nudnym wyciskaniem siódmych potów.

#1. Skaczące szczudła

To niebezpieczne, to się szybko łamie, to skandal i w ogóle to w tym wszystkim diabeł siedzi – "skaczące szczudła" mają zaskakująco dużo wrogów. A przecież, jak głosi znane powiedzenie, "jak ktoś ma pecha, to i w dupie palec złamie". Zasada działania jest prosta. Poweriser to przyrząd, takie skrzyżowanie tradycyjnych szczudeł z protezami Pistoriusa, sprowadzający się w głównej mierze do sprężyny, która sprawia, że każdy skok może być znacznie dłuższy i wyższy niż bez pomocy. Nie tylko można skakać wyżej, ale i biegać szybciej.

Skaczące szczudła zapewniają mnóstwo zabawy i trochę treningu. Wymagają nieco umiejętności, ale mogą sprawić, że wieszanie świątecznych ozdób na domu stanie się niezapomnianym przeżyciem. No chyba że… kupi się podróbkę z Allegro, a wówczas wigilijnego karpia zje się w miłym towarzystwie siostry oddziałowej i kilku innych pacjentów.

#2. Buty na sprężynach

Marzą ci się wsady Michaela Jordana, ale nie doskakujesz nawet na tyle, by choć zbliżyć się do obręczy? Cóż, buty na sprężynach raczej nie rozwiążą twojego problemu – ale mogą przynajmniej na moment pokazać ci, jak wygląda świat z perspektywy pełnowymiarowych koszykarzy. Wystarczy, że wskoczysz w buty i… tyle cię będą widzieli z ziemi. Zasada działania Kangoo Jumps jest bardzo podobna do skaczących szczudeł Poweriser, z tym że korzystanie z butów wydaje się nieco mniej, nomen omen, karkołomne. Ponoć nie trzeba się też uczyć ich obsługi. Kolejna sprawa – są znacznie tańsze. Za oryginalne szczudła trzeba zapłacić ponad 2 tysiące złotych. Buty Kangoo Jumps kosztują ćwierć tego. Ale czy to wystarczy, by polubić codzienne bieganie?

PS Skok po piwo do sklepu jeszcze nigdy nie trwał tak krótko.

#3. Koło Gauswheel

Połączenie deskorolki z rowerem – tyle że nie ma tu ani deskorolki, ani roweru. Czym więc jest Gauswheel? Trudno to sensownie wytłumaczyć. Grunt, że na TO się wsiada, odpycha nogą, a potem wyczynia cuda, by uniknąć zbyt gwałtownego zderzenia z asfaltem. Ochraniacze wskazane. Zapewne w ramach bezpieczeństwa droższe wersje Gaushweel mogą być wyposażone w hamulec. Ów hamulec, dźwigienkę jak w rowerze, trzyma się podczas jazdy w dłoni, zawieszoną na lince w oplocie. Co tylko trochę (!) wygląda jak jazda rowerem po kolizji z azjatyckim samolotem.

#4. Shake Weight

Ot, wyposażony w sprężynki ciężarek, czyli hantle nowej generacji, według producenta bardziej skuteczne. W czym? Ponoć również w rozwijaniu muskulatury. Jeśli chodzi jednak o rozbawianie użytkowników, to nie mają sobie równych. Wszystko to ze względu na specyficzny ruch, który wykonuje się podczas ćwiczenia. Rzecz w tym, że większość panów ruch ten ma już opanowany do perfekcji, dlatego pierwsze ciężarki Shake Weight przeznaczone były dla kobiet. Później wprowadzono jednak i męskie wersje, a twórca przyrządu dorobił się ponoć fortuny.

https://www.youtube.com/watch?v=57IoQcuKPxc

#5. Free Flexor

Udoskonalić hantle – ten cel przyświecał nie tylko twórcom Shake Weight, ale i osobom odpowiedzialnym za Free Flexor. Ci jednak, w przeciwieństwie do pierwszych, postanowili pójść w stronę giętkości. I tak powstał Free Flexor, czyli jak by nie było hantle na giętkich rączkach, przez co nie podnosi się ich, a obraca nimi, mobilizując do pracy inne mięśnie i w inny sposób. Ale reklamę poniżej oglądacie na własną odpowiedzialność (nie w pracy!).

https://www.youtube.com/watch?v=H6uNTpYtacw

#6. Kulki do ćwiczeń mięśni Kegla

No bo dlaczego nie?

Przyjemne z pożytecznym, zachwalają producenci. Trening bawi i rozwija, czego więc chcieć więcej? Nie trzeba ani wstawać z kanapy, ani wychodzić z domu. A w razie nakrycia na ćwiczeniach można zawsze zacytować radiową reklamę i wyjaśnić, że to na problemy z trzymaniem moczu. Tak, drogie panie, nie tylko rowerek w siłowni wam pisany. Wasi mężczyźni będą wniebowzięci.

Filmiku z treningu nie będzie, przykro mi.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
6

Oglądany: 79537x | Komentarzy: 22 | Okejek: 132 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

23.04

22.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało