Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Mąż, który zasłużył na medal... Albo kopa w tyłek

123 669  
745   45  
Rutyna w związku to coś, co potrafi zgasić niejeden płomień nawet najsilniejszego uczucia. Ten facet znalazł na to swój sposób. Może nie jest idealnie i żona miała kilka powodów, by go udusić, ale na nudę na pewno nie może narzekać. Swoimi wrażeniami postanowiła podzielić się z internautami.

#1. Poprosiłam go o kartkę na pępkowe. Oto co przyniósł:

2

#2 Kiedy zajmowałam się szykowaniem dzieciaków do szkoły, poprosiłam męża o przygotowanie mi drugiego śniadania do pracy. Oto co zapakował:

3

#3. Zapytałam go, czy mógłby kupić maliny i jagody. Przyniósł to:

4

#4. Poproszony o złożenie prania zostawił taką oto karteczkę:

5

#5. Mąż ma 192 cm wzrostu. Poprosiłam go o zawieszenie lustra.

6

#6. Poprosiłam go, żeby kupił mi jakąś wodę. Dostałam taką:

7

#7. Miał kupić 6 ziemniaków. I kupił.

8

#8. Wczoraj poprosiłam go, aby wstawił makaron na kuchenkę, abym mogła po pracy szybko zrobić obiad.

9

#9. Poprosiłam męża o wyprasowanie mi spodni. Zrobił mi kancik rodem z lat osiemdziesiątych.

10

#10. Poprosiłam męża o powieszenie lampek na Święta. Nie do końca to miałam na myśli...

11
10

Oglądany: 123669x | Komentarzy: 45 | Okejek: 745 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało