Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Przedmioty, które powinny znaleźć się w szkołach

75 378  
281   55  
W szkole dzieci i młodzież uczą się cały czas tego samego: matematyki i przyrody, polskiego i historii, języka obcego i religii. Mają w planie zajęć odrobinę przedmiotów artystycznych, dużo WF-u z którego większość uczniów jest zwolniona i zajęcia z WDŻ, które nic wspólnego z życiem w rodzinie nie mają. A jakie przedmioty powinny się pojawić w szkołach?

#1. Sztuki walki

Zdaję sobie sprawę, że sztuki walki to też sport, ale szkoła powinna uczyć ich jako zajęć z samoobrony, a nie w ramach WF-u. Znajomość sztuk walki zapobiegłaby przypadkom fizycznego znęcania się nad słabszymi uczniami. Zazwyczaj prześladowcami są wysocy, silni umięśnieni uczniowie, którzy nieświadomie stosując prawa fizyki w praktyce, dzięki swojej masie mogą wtłuc mniejszym, chudszym kolegom. Ale nawet chudzinka potrafi skutecznie obronić się przed atakującym go olbrzymem, jeśli tylko wie jak to zrobić. Sztuki walki nie uczą jak atakować, uczą jak się obronić. Uczą też samodyscypliny, skupienia, szacunku do przeciwnika oraz pewności siebie.
 

#2. Kręcenie filmów

W wielu szkołach istnieją kółka teatralne, ale skupiają się głównie na występach na scenie, przed żywą publicznością. Wielu uczniów marzy o tym, aby zostać reżyserem filmowym. Szkoła powinna udostępnić im sprzęt, zaplecze i pomoc dobrego nauczyciela. Praca nad filmem to nie tylko nakręcenie kilkuset godzin materiału. Uczniowie powinni mieć możliwość pracy nad scenariuszem, edytowania, składania filmu, dobierania muzyki i w końcu zaprezentowania go szkolnej społeczności. Może niekoniecznie nastąpiłby wysyp świetnych reżyserów, ale filmiki masowo umieszczane przez uczniów na YT zyskałyby na jakości i czytelności.
 

#3. Łacina

Przyznajcie się z ręką na sercu. Czy potraficie porozumieć się w jakimkolwiek języku, którego uczono was przez kilka lat w szkole? Prawdopodobnie w czasie edukacji uczono was trzech lub więcej języków, w zależności od tego, jacy nauczyciele byli dostępni w danej placówce. Uczeń powinien sam wybrać jakiego języka chce się uczyć, a taki wybór ma zazwyczaj dopiero na studiach. Gdyby w szkołach średnich uczono łaciny, każdy student, który chciałby się nauczyć któregokolwiek języka z grupy języków romańskich, byłby w stanie to zrobić bez problemu w naprawdę krótkim czasie. Łacina jest bazą gramatyki i słownictwa, więc dlaczego nie wprowadzić jej do szkół.
 

#4. Religie świata

Na lekcjach religii w szkołach uczymy się tylko o jednej religii. O tej, która jest dominującą religią w danym państwie. O innych religiach wspomina się półgębkiem na historii, ale bez wnikania w szczegóły. Jeśli mamy zamiar dyskutować na temat innych religii, o ich wadach i zaletach, pasowałoby abyśmy o nich cokolwiek wiedzieli, zanim kategorycznie powiemy, że każda religia oprócz naszej nie jest prawdziwą religią. Uczmy dzieci podstaw każdego wyznania, czy to buddyzmu, czy satanizmu. Opowiedzmy im o agnostykach i ateistach. Nauczmy szacunku do wyznawców innych religii oraz do ludzi niewierzących.
 

#5. Kreatywne pisanie

Każdy dzieciak powie nam, że wymyślanie historyjek jest świetną zabawą. A skoro wielu pisarzy nieźle na tym zarabia, dlaczego nie pozwolić dzieciom popuścić wodze fantazji. Ale nie… szkoła wie lepiej. Poloniści męczą uczniów, każąc im pisać charakterystyki bohaterów lektur, życiorysy sławnych pisarzy, nudne rozprawki na nudne tematy. Uczniowie muszą skrupulatnie liczyć słowa, pamiętać o konstrukcji tekstu i broń Boże nie napisać tego, co myślą. Muszą pisać tak, aby wstrzelić się w gust nauczycielki lub klucz egzaminacyjny. Pozwólmy uczniom pisać o tym, o czym chcą. Nawet poprawiając głupiutką romantyczną historyjkę, nauczyciel dowie się, czy uczeń zna ortografię, interpunkcję i gramatykę. I na pewno lepiej się będzie bawił czytając różne opowiadania niż po raz trzydziesty o gruntach Boryny.
 

#6. Historia filozofii

Jasne, że nie chodzi o uczenie całego zakresu filozofii. System szkolnictwa tak rozleniwił uczniów, że nie czytają oni żadnej lektury w całości, tylko wybrane fragmenty. Filozofia jest bardzo ważna i użyteczna w codziennym życiu. Nie uczy się jej w szkołach, ponieważ większość nauczycieli jej nie lubi, nie rozumie i cieszy się, że udało się im jakimś cudem zaliczyć semestr tego przedmiotu na studiach. Historia filozofii przybliży uczniom obraz życia w starożytności, jak i w czasach późniejszych. Dzięki zapoznaniu się z myślicielami takimi jak Platon, Sokrates, Konfucjusz czy Sun Tzu dostrzegą, że współczesna polityka wyrosła na ich ideach.
 

#7. Sport

Nie nudne zajęcia wychowania fizycznego z typowym: „macie piłkę, grajcie” lub robieniem przewrotów przez bite 45 minut. Sport to nie tylko piłka nożna i fikołki. Uczniowie nie mogą wybrać sobie sportu, który ich interesuje. Ktoś, kto nie znosi sportów drużynowych nie ma czego szukać w szkole. Potencjalni tenisiści, narciarze czy ciężarowcy uprawiają ukochaną dyscyplinę sportu w klubach, a na zajęcia WF-u przynoszą zwolnienia. Każda szkoła powinna (w miarę możliwości) zaoferować uczniom szeroki wybór zajęć sportowych. To by sprawiło, że uczniowie byliby sprawniejsi fizycznie i szczęśliwsi.
 

#8. Szachy

Chyba każdy człowiek wie mniej więcej jak poruszają się figury szachowe, wielu z nas rozegrało kilka partii szachów. Niestety później porzucamy szachy na rzecz zajęć, które nie wymagają wysiłku umysłowego. Dlaczego szachy są fajne? Gracz cały czas widzi, że się rozwija i doskonali. Z każdą rozegraną partią nabiera doświadczenia i jest w stanie przewidywać ruchy przeciwnika. Szachy są grą, która niesamowicie ćwiczy mózg. Uczniowie, którzy grają regularnie w szachy, lepiej rozwiązują testy. Szachy nauczyły ich krytycznego myślenia, cierpliwości, podejmowania właściwych decyzji. Jeśli przegrasz partyjkę szachów, możesz winić tylko siebie, przegrana zmusza cię do przeanalizowania błędów, wyciągnięcia wniosków i poprawy gry w kolejnej partii. A te umiejętności przydadzą się w życiu każdemu.
 

#9. Muzyka

Nie tylko klasyczna muzyka, ale każdy rodzaj muzyki. Przeprowadźmy dzieci przez różne epoki i różne style muzyki. Od Szopena i Bacha przez jazz orleański aż do… tak, nawet Biebera. W szkołach muzyka jest uczona przez rok. Uczniowie zazwyczaj śpiewają proste piosenki, słuchają ponurych arii operowych i biją się na przerwach fletami. Powinno się ich nauczyć obcowania z każdą muzyką, pozwolić zagrać na różnych instrumentach, jak i nauczyć czytania nut. Każdy z nas słucha muzyki, zazwyczaj tej, która jest puszczana w radio i TV. Pozwólmy uczniom zakochać się w bluesie czy muzyce ludowej krajów bałkańskich.

 

#10. Matematyka inaczej

Młodzi ludzie są naturalnie obdarzeni dociekliwymi umysłami. Matematyka, której uczą się w szkole, to w głównej mierze rachunki, obliczenia, długaśne wzory. Nie uczymy dzieci, jak można zastosować te obliczenia w codziennym życiu. Zadania o pociągach A i B wyjeżdżających ze stacji nie pomagają. Więc po co nam rachunki? Ułatwiają nam życie, oszczędzają czas. Przykładowo, Johannes Kepler spędził dwadzieścia lat obserwując niebo i rysując tory ruchu planet, Newtonowi zajęło to jedno popołudnie. Wszystko dzięki znajomości rachunków. W szkole powinno się uczyć stosowania rachunków w praktyce. Odejść od suchej teorii. Najfajniej byłoby dać uczniom ciekawy projekt, jak stworzenie robota czy maszyny czasu. Raczej nie uda się im tego zrobić, ale będą mieli kupę frajdy rysując projekty, obliczając możliwe rozwiązania. Zobaczą wtedy, jak dużo można osiągnąć dzięki matematyce.
43

Oglądany: 75378x | Komentarzy: 55 | Okejek: 281 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało