Wielki fan trylogii "Powrót do przyszłości" postanowił, że jego córka już nigdy nie spóźni się do szkoły. Specjalnie dla niej skonstruował wehikuł czasu - dokładną repliką DeLoreana, którym Marty McFly podróżował w czasie.
Steve, ojciec 8-letniej Molly Wickenden, zlecił wytwórni Universal Studios wykonanie repliki samochodu z "Powrotu do przyszłości", a następnie przetransportował wehikuł do Wielkiej Brytanii. Tam już własnoręcznie dodał dalsze "bajery", które sprawiły, że wartość samochodu wzrosła kilkakrotnie, a pojazd niezwykle wiernie przypomina DeLoreana z komedii Zemeckisa.
Wnętrze DeLoreana Steve'a Wickendena...
...i oryginał z 1985 roku.
Samochód z produkcji filmowej...
...i auto którym ośmiolatka dojeżdża codziennie do szkoły.
"Z pewnością przyciągamy uwagę. Wielu mijanych na ulicy macha do nas przyjaźnie. Przejeżdżający obok trąbią na nasz widok" - chwali się dumny właściciel DeLoreana.
Obecnie największym marzeniem ośmiolatki jest jak najszybsze ukończenie 17 lat i zrobienie prawa jazdy. Wówczas będzie mogła osobiście zasiąść za kółkiem wehikułu czasu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą