Nieznane zdjęcia z planu "Mrocznego rycerza"

#2.

Kręciliśmy ją prawie na samym początku pracy nad filmem. To była jedna z pierwszych rzeczy, które Heath robił jako Joker. Mówił mi, że chciałby zacząć z grubej rury, nakręcić kluczową dla roli scenę w czasie pierwszych 3 tygodni z zaplanowanych 7 miesięcy pracy. Mnie i jemu spodobał się pomysł rzucenia się na głęboką wodę, Christianowi również.

#3.

Scena zaczyna się pomiędzy Gary Oldmanem i Heathem przy wyłączonych światłach i [odpowiedzialny za zdjęcia] Wally Pfister oświetlił plan dosłownie przy pomocy jedynie lampki biurkowej. Nic więcej.

#4.

I później rozświetla się pokój i widzimy Batmana i cała reszta ujęcia jest mocno prześwietlona.

#5.

Wally prześwietlił o jakieś 5 poziomów, a później przy obróbce wciągnął kolory. Ale to niezwykle intensywne światło z góry pozwalało nam się ustawiać w dowolnym kierunku. Mieliśmy ręczną kamerę i kręciliśmy jak tylko chcieliśmy, byliśmy spontaniczni.

#6.

Scenografia była świetnie zrobiona. Mogliśmy się poczuć jak w prawdziwym pokoju przesłuchań.

#7.

Nathan Crowley, odpowiedzialny za scenografię, stworzył te wspaniałe lustra i długi, nieotynkowany pokój, który naprawdę mi się spodobał. Robił wrażenie prawdziwej rzeźni.

#8.

To wszystko pięknie dopełniało brutalność sceny. Chcieliśmy dojść do granicy, być bardzo brutalni.

#9.

Miał to być moment prawdziwej próby dla Batmana i chcieliśmy pokazać, że Joker naprawdę potrafi wbić szpilę każdemu.

#10.

Teraz sobie zdałem sprawę - wcześniej o tym nie myślałem - w tej jednej scenie połączyliśmy wszystkie różne elementy, dzięki którym interesuję się filmowaniem.

#11.

Mało ćwiczyliśmy przed tą sceną. W czasie przed-produkcji przelecieliśmy po niej, żeby z grubsza ustalić jak to chcemy nakręcić.

#12.

Żaden z nich nie chciał, żeby scena była zbyt dokładnie przećwiczona. Musieli przećwiczyć część elementów walki, ale nawet w tym wypadku staraliśmy się, żeby to było ogólne i zostawiło miejsce na improwizację. Chcieli dać wszystko na planie.

#13.

Wszyscy jesteśmy już podekscytowani żeby rozpocząć dłuższy dialog i tę niezwykle intensywną scenę pomiędzy dwoma ikonami.

#14.

Oglądanie Batmana naprzeciwko Jokera była bardzo niezwykłe.

#15.

Wiecie, o tej scenie mógłbym mówić godzinami.

#16.

Są tu ciasne zbliżenia z niewielkim ruchem kamery.

#17.

Zaczynamy w bardzo kontrolowany sposób, ale nawet w takim ujęciu Heath bujał się bliżej i dalej...

#18.

...i tak się kiwa wychodząc z ogniskowej obiektywu, bo rozumiecie, trudno jest nadążyć za kimś, kto ciągle się kiwa od i do kamery.

#19.

To czegoś dodaje. Cięgle próbujemy złapać na niego ostrość. Naprawdę widać ten ruch w przód i w tył.

#20.

W ten sposób, nawet w ciasnym kadrze, jest to poczucie siły w scenie.

#21.

Z drugiej strony mamy Batmana, który po prostu siedzi, bardzo, bardzo spokojny, powściągliwy.

#22.

I nagle następuje ten moment kiedy cała brutalność się rozlała, Batman wyciąga Jokera przez stół. W tym momencie przeszliśmy na kamerę ręczną i tak kręciliśmy resztę sceny, aby mieć pełną swobodę ruchów.

#23.

Bardzo dokładnie przećwiczyli część kaskaderską walki, ale pozwoliliśmy, żeby aktorzy podążyli za instynktem. Nigdy nie widziałem kogoś, kto potrafił tak "sprzedać" uderzenie jak to robili Heath i Christian. Dostałem przemocy, której chciałem. Czuję, że dla powstania tej sceny istotne było pokazanie, że Batman posuwa się za daleko. Pokazaliśmy, jak dosłownie torturuje kogoś dla informacji, bo robi się to sprawa osobista.

#24.

Wściekłość jest centralną częścią historii "Mrocznego rycerza" i scena przesłuchania jest centralnym punktem całego filmu. Myślę, że w tej scenie Batman dowiaduje się - i Bruce Wayne dowiaduje się - bardzo wiele o sobie. Byłem zachwycony szałem okazywanym przez Christiana. I to wszystko jest pięknie zrównoważone spokojem Gary'ego.

#25.

Mimo że wszyscy pamiętają, że to była scena Jokera i Batmana, to Gordon przygotował pod nią grunt i umożliwił przeprowadzenie przesłuchania.

#26.

A później, patrząc z boku, dokładnie zauważa moment, kiedy zostaje przekroczona granica. Zna Batmana na tyle, że wie kiedy to następuje. Próbuje dostać się do środka, ale Batman zamknął drzwi.

#27.

I na zakończenie tej sceny, kiedy Batman po prostu okłada Jokera, myślę, że Heath dokładnie oddał istotę zagrożenia jakim był Joker.

#28.

Jest bity po twarzy, a jednocześnie śmieje się i mu się to podoba. Nic nie możesz zrobić. Mówi tylko Batmanowi "Mimo swej siły nic nie jesteś w stanie zrobić".

#29.

Jest tu ukazana pewna niemoc silnego i uzbrojonego, umięśnionego Batmana. Jest bardzo silny, ale ta siła nic mu nie pomoże. Musi się z tym pogodzić.

#30.

Na koniec sceny, kiedy Joker już ujawnił informacje, Christian upuścił go i przechodząc nad nim niby niechcący kopnął go w głowę. Wycięliśmy to, bo uznałem, że nie pasuje to do Batmana.

#31.

Mimo to bardzo mi się spodobało to, jak Christian to zagrał: kiedy upuścił Jokera, zdał sobie sprawę z daremności swych działań. Widać to w jego oczach. Jak walczyć z kimś, kto czerpie siłę z konfliktu?

#32.