9 fotografii z mroczną historią

Może się wydawać, że dwóch chłopców w prawym dolnym rogu ekranu to dwaj bracia idący razem w tłumie. Tak naprawdę fotografia przedstawia moment uprowadzenia 2-letniego Jamesa Bulgera przez dwóch chłopców starszych od niego o zaledwie osiem lat. James zostanie potem znaleziony martwy, a jego ciało będzie nosić ślady tortur. Chłopców uznano winnych porwania i zabójstwa i umieszczono w więzieniu, z którego wyszli w wieku 18 lat. Jeden z nich ponownie trafił do paki w 2010 roku za naruszenie warunków zwolnienia.

#2. Szkolne zdjęcie

Na zdjęciu wykonanym w marcu 1999 roku widać grupę absolwentów szkoły w stanie Kolumbia. Zwróćcie uwagę na lewy górny róg fotografii. Widzicie?


Niecały miesiąc później Eric Harris i Dylan Klebold zastrzelą 12 osób z tego zdjęcia, a 24 ranią.

#3. Nurkowie

Nurek leżący na dalszym planie to Tina Watson, kobieta zamordowana chwilę wcześniej przez swojego męża. Przyjaciel pary, który nurkował wtedy z nimi zauważył, że małżonkowie się obejmują, ale uznał to za coś normalnego. Nawet do głowy mu nie przyszło, że David wyłączył swojej świeżo upieczonej małżonce (tak, spędzali tutaj swój miesiąc miodowy) urządzenie pompujące tlen i przytrzymał ją, aż kobieta straci przytomność. Po dokonaniu zbrodni spokojnie wypłynął na powierzchnię i poinformował instruktora, że żona ma jakieś trudności pod wodą. Na zdjęciu widać jak wspomniany instruktor płynie w kierunku martwej kobiety.
Mężczyzny nie udało się skazać za morderstwo, a jedynie za nieumyślne spowodowanie śmierci. W więzieniu spędził zaledwie 4,5 roku oraz otrzymał odszkodowanie z tytułu polisy ubezpieczeniowej żony.

#4. Imprezka

W 2001 roku 17-letni Tyler Hadley zabił swoich rodziców młotkiem, pobrał 5000 dolarów z ich konta i zaprosił znajomych do siebie na domówkę. Według policji morderca pochwalił się swoim czynem jednemu z gości, a nawet pokazał mu ciała rodziców. Na zdjęciu widać Tylera (po prawej) i jego kolegę, który - jak potem wyjaśnił policji - w momencie robienia fotografii wiedział już o zbrodni. Następnego dnia przekazał swoją wiedzę policji, ratując tym samym życie kilku innych ludzi, gdyż Tyler planował kolejny mord.

#5. Prąd we włosach

Zdjęcie z 1975 przedstawia dwóch braci - Seana i Michaela McQuilken, którzy wraz z siostrą i znajomym weszli na wierzchołek Moro Rock w Parku Narodowym Sekwoi. Gdy uczestnicy wycieczki zauważyli, że podnoszą im się włosy, szybko chwycili za aparat i wykonali to ujęcie. Michael odkrył też, że metalowe pierścionki na jego palcach dziwnie brzęczą. Chwilę później te niespotykane efekty ustąpiły, a wszyscy odczuli chłód. W tym momencie w grupę uderzył piorun. Chłopcy i ich siostra przeżyli, ale towarzyszący im znajomy już nie.

#6. Moment strzału

Filipiński polityk robił zdjęcie swojej rodzinie, gdy niespodziewanie uchwycił także moment swojej śmierci. Nie wiemy, co to za połyskujący punkt u wylotu lufy pistoletu - moment wystrzału czy lecąca kula. Ta fotografia to pierwsza i zapewne jedyna sytuacja, w której ofiara uwieczniła swoją ostatnią chwilę i jednocześnie udokumentowała moment popełniania zbrodni.

#7. Wiktoriańska rodzina

To zdjęcie wbrew pozorom nie przedstawia szczęśliwej wiktoriańskiej rodziny. Każdy, kto ma pojęcie o początkach fotografii wie, że przy ówczesnej technice zrobienie ostrej fotografii wymagało od pozujących całkowitego bezruchu przez dłuższy czas. Dziewczyna w środku wyszła najwyraźniej, bo w momencie robienia zdjęcia była absolutnie nieruchoma. Nic dziwnego, skoro była martwa.

#9. Autograf dla mordercy

Kilka godzin po zrobieniu tego zdjęcia Lennon zginie zastrzelony przez swojego niepoczytalnego fana Marka Davida Chapmana. Tego samego, którego widzimy po prawej stronie kadru. Zamachowiec do dziś siedzi w więzieniu, ale co jakiś czas składa wniosek o warunkowe zwolnienie.