W dzisiejszym wielopaku postawimy w barze kolejkę, sprawdzimy, jak działa klimatyzację oraz zjemy zupę grzybową...- Kochanie może przyjedziesz do mnie i zjemy kolację?
- Świetnie. Dziewiętnasta?
- Raczej siedemnasta, kolacja sama się nie zrobi.
by skijlen* * * * *
Wchodzi gość do baru i widzi Żyda. No Żyd jak nic: idlejki, kapelusz, broda, tora w rękach. Wkurzył się i krzyczy: 'Kolejka dla wszystkich oprócz Żyda!'. Zapłacił, wypili a Żyd do niego: 'Dziękuję.'
Facet uniósł się jeszcze bardziej i drze się na całą knajpę: 'Druga kolejka dla wszystkich oprócz Żyda!' Żyd na to: 'Bardzo pięknie dziękuję!'
Gość podchodzi do barmana i pyta:
- Co z tym Żydem jest nie tak? Obrażam go, zamawiam drinki dla wszystkich, tylko nie dla niego, a on mi dziękuje.
- Właściciel baru.
by skijlen* * * * *
Ciechanów. Idzie sobie facet ulicą. Patrzy, a tu na restauracji wywieszka: "Najlepsza obsługa w Polsce!". Wchodzi i z miejsca atakuje barmana:
- Niech pan włączy klimatyzację! Albo nie - niech pan wyłączy!
Barman wciska przycisk na ścianie. I tak ze 200 razy. Potem upierdliwiec wychodzi.
- Kuźwa, ale masz pan cierpliwość! - podziwia go klient.
- Ale klimatyzacji - nie...
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Kiedy ksiądz zakończył mowę pogrzebową i trumna z moją żoną zaczęła zjeżdżać pod ziemię, zacząłem klaskać. Po chwili dołączyła reszta żałobników.
- To był niezwykły gest - powiedział po wszystkim ksiądz - uczcić w ten sposób życie własnej żony.
- Życie? Jakie Ku*wa życie?
by skijlen* * * * *
Zainstalowałem chomikowi napęd elektryczny do kółka, żeby się tak nie męczył. Full wypas! Uruchamiany na fotokomórkę i 2000 obrotów na minutę! Chyba mu się spodobało, bo jak wlazł dwie godziny temu, to do tej pory wiruje...
by amiz74* * * * *
Zachorował mi pies. Po wizycie u weterynarza poszedłem wykupić leki. Farmaceuta zagaił:
- Hmm, co to jest? Czy ten weterynarz był chińczykiem?
- Właściwie to tak, a co? Nieczytelnie napisane?
- Nie, to przepis...
by skijlen* * * * *
Nazbierałem grzybów w lesie.
Przyjechałem do domu i ugotowałem zupę.
Na wszelki wypadek wykąpałem się, ogoliłem, założyłem białą koszulę i czarne spodnie.
Teraz siedzę i jem...
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Zaniepokoiła mnie ulotka od leków na depresję mojej żony. Jest w niej napisane żeby po zażyciu nie operować ciężkim sprzętem budowlanym i nie prowadzić auta.
Ale nigdzie przecież nie napisali, że ma nie gotować i nie wycierać kurzy!
by skijlen* * * * *
Paradoks autostrady i polskiej reprezentacji w piłce kopanej:
Autostrady mają więcej bramek, a więcej osób jeździ po polskiej reprezentacji, w obu przypadkach występują korki oraz są niewspółmiernie drogie w utrzymaniu, w obu przypadkach, zupełnie nieuzasadnienie, pękają z dumy.
by peposlaw* * * * *
Żona: Nie rozmawiam z tobą!
Ja: Spoko.
Ż: Nie chcesz wiedzieć dlaczego?
J: Szanuję cię i ufam twoim decyzjom.
I wtedy zaczęła się kłótnia...
by skijlen* * * * *
Dawno, dawno temu, 100 Wielopaków wstecz... Wczoraj poszedłem na browca ze znajomymi z podstawówki... wszystko było w porządku
do momentu, kiedy barman powiedział, że alkohol sprzeda tylko mnie, a dzieciaki mają
się wynosić z pubu.
by radziczek
* * * * *
Mąż do żony:
- Wiesz kochanie, że wódka potrafi poprawić nastój nawet na odległość?
- A to niby jak?
- Przed chwilą zadzwonił sąsiad i mówi że kupił flaszkę wódki i zaprasza mnie do siebie. Jeszcze nic nie piłem, nawet tej wódki nie widziałem, a nastrój o wiele lepszy.
by amacko
* * * * *
- Siema, stary. Co tam słychać? Z zakupów wracasz?
- Tak, moja żona jest w ciąży. Je za trzech.
- Spodziewacie się bliźniaków?
- Nie, zawsze jadła za dwóch.
by spigi
* * * * *A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CDLXXXV
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 584 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |