Ekstrawaganckie pogrzeby nietuzinkowych celebrytów

"Nieważne, jak o tobie mówią, ważne by mówili" - te słowa Marilyn Monroe to credo życiowe wielu celebrytów i celebrytek, którzy dążą do sławy. Niektórzy zagwarantowali sobie, że nawet po śmierci będzie o nich głośno...

#1. Bela Lugosi, słynny aktor, który jako pierwszy wcielił się w rolę hrabiego Drakuli w 1931 roku, został pochowany w 1956 roku w płaszczu wampira. Decyzja o tak niecodziennym pochówku została podjęta nie przez samego Lugosiego, ale przez jego syna.

#2. Humphrey Bogart zmarł w 1957 roku na raka krtani. Został pochowany ze złotym gwizdkiem, który dostał od swojej żony, Lauren Bacall, gdy razem grali w filmie "Mieć i nie mieć". Na gwizdku została wyryta inskrypcja: "Jeżeli czegokolwiek zapragniesz, po prostu gwizdnij."

#3. Arch West, facet, który najprawdopodobniej wymyślił Doritos, zmarł w 2011 roku w wieku 97 lat. Trumna z jego ciałem, zamiast ziemią, została przysypana takimi właśnie czipsami.

#4. Księżna Diana została pochowana w 1997 roku wraz z koralikami z różańca, który dostała od Matki Teresy. Matka Teresa zmarła 5 września, dzień przed pogrzebem "królowej ludzkich serc".

#5. Frank Sinatra zmarł w 1998 roku. Wraz z ciałem do trumny włożono paczkę papierosów marki Camel, zapalniczkę Zippo, butelkę Jacka Danielsa i paczkę wiśniowych cukierków Life Savers.

#6. Sandra West weszła do społeczności Beverly Hills poprzez małżeństwo z magnatem przemysłowym Ike'em Westem Jr. W swojej ostatniej woli zażyczyła sobie, aby jej szwagier pochował ją wraz z jej ulubionym Ferrari 330 America z 1964 roku. Jeśli tego by nie uczynił, nie dostałby 2 milionów dolarów, które zapisała mu w testamencie.

#7. Reuben John Smith, mieszkaniec Buffalo w stanie Nowy Jork, zażyczył sobie, aby pochować go w pozycji siedzącej, na nowym fotelu, z szachownicą na kolanach.

#8. Andy Warhol odszedł z tego świata w 1987 roku. Gdy opuszczano trumnę z ciałem, przyjaciółka artysty, Paige Powell, wrzuciła do grobu butelkę perfum Estee Lauder.

#9. Harry "Koń" Flamburis to były przewodniczący klubu motocyklowego Daly City California Hells Angels. Miesiąc po pogrzebie inni członkowie klubu wrócili, by wraz z nim pochować w ziemi jego ulubiony motocykl.