Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

20 przedmiotów niezwykle przydatnych na ewentualność apokalipsy

119 869  
374   43  
Nieważne, czy będzie to huragan, powódź, czy atak zombie - trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność i zabezpieczyć się tak, aby przeżyć kilka tygodni bez pomocy z zewnątrz. Oto kilka przedmiotów, które koniecznie trzeba posiadać w składziku "w razie czego".

#1. Butelki z filtrem wody


Najważniejsza do przeżycia jest woda (no, poza powietrzem). W sytuacji globalnej katastrofy może zabraknąć źródeł czystej wody, a najbliższa Biedronka może być zamknięta. Jeśli będziesz zmuszony do picia wody z rzeki czy z kałuży, to lepiej porządnie ją przefiltrować. Nie wiadomo tylko, czy takie filtry chronią przed zarażeniem zombizmem. Mój błąd.


#2. Tabletki przeciwbólowe


Jak łeb nawala, to jest nieprzyjemnie i smutno, więc po co ma nawalać w czasie takiej katastrofy? A nie łudź się - prędzej czy później zacznie, bo jak ma nie zacząć w takiej sytuacji. Można spokojnie założyć, że inni nie pomyślą o tak trywialnej sprawie i nie będą mieli zapasu tabletek, a ponieważ ich też łeb będzie nawalał, to mogą się stać cennym towarem na wymianę. Choć z drugiej strony, wkurzonych drech z pulsującą dynią może chcieć je odebrać siłą. OK, mój błąd.

#3. Nasiona warzyw i owoców


Na to byś nie wpadł, prawda? Kiedy inni będą się zabijać o ostatnie puszki marchewki z groszkiem, możesz zaśmiać im się w twarz, siejąc własną, zdrową grządkę. Choć może lepiej się nie śmiej, bo zanim wyrośnie, to trochę czasu minie, więc lepiej zdobyć tę puszkę. A jak już wyrośnie, to będziesz jedynym posiadaczem warzyw w okolicy, toteż lepiej nie drażnić sąsiadów.

#4. Multitool


Tego chyba nie trzeba reklamować, taki niezbędnik ma niemal każde narzędzie potrzebne w obliczu apokalipsy. Ostry scyzoryk do szybkiego przeprowadzenia zabiegu chirurgicznego, kombinerki do usunięcia bolącego zęba, pilniczek do paznokci... Tylko uważaj, żebyś sobie nie przyszczypnął dłoni przy zamykaniu, bo to boli.

#5. Środek bakteriobójczy


Chyba nie trzeba wyjaśniać. Noś zawsze przy sobie, spryskuj nim siebie i każdy przedmiot, którego masz zamiar dotknąć. Chyba nie chcesz się zarazić tym, czym zaraziła się cała reszta ofiar tej epidemii!

#6. Latarka działająca bez baterii


Może nie zastąpi ona podręcznej latarni morskiej, jak ten zajebisty Maglite na 15 baterii DD, ale ta latarka nie wymaga baterii, co jeśli spokojnie pomyśleć, jest dużą zaletą w przypadku kompletnego rozpadu systemu transportowego zajmującego się dostawami do Media Markt.

#7. Rower


No właśnie, dlaczego w filmach (instruktażowych) o zombie nie ma więcej rowerów? Przecież to idealne rozwiązanie - nie wymaga paliwa, (prawie) się nie psuje, rower jest cichy (to ważne) i niewątpliwie szybszy od chodzącego człowieka, a co dopiero zombiaka!

#8. Prysznic ogrzewany słońcem


Myślisz, że apokalipsa to będzie taki fajny okres, kiedy nie będziesz musiał się myć i będziesz mógł robić na co tylko masz ochotę? Spróbuj się nie myć przez tydzień, to szybko zatęsknisz do prysznica z ciepłą wodą. I kiedy inni przy pomocy chochli będą się polewali lodowatą wodą ze strumienia, ty będziesz miał ciepły, przyjemny strumień "bieżącej" wody.

#9. Trąbka na powietrze sprężane ręcznie


Trąbka jest fajna. Jest głośna, nie musisz szukać puszek ze sprężonym powietrzem i możesz sobie zatrąbić kiedy tylko będziesz miał ochotę. I świetnie się nadaje do komunikacji na dość duże odległości. Choć z drugiej strony ściąga zombie z całej dzielnicy. Znowu mój błąd :(

#10. Woreczki strunowe


Zastosowania są po prostu niezliczone. Przechowywanie lekarstw, żywności czy chociażby suchej, mięciutkiej "taśmy życia". Lepiej zaopatrzyć się w spory zapas jeszcze zanim inni na to wpadną.

#11. Maseczki przeciwpyłowe


W supermarketach budowlanych można ich kupować setki. Ochronią drogi oddechowe przed wchłanianiem pyłu z azbestem czy napromieniowanego kurzu... A poza tym wygląda się w nich groźnie jak jakiś psychopata, łatwiej będzie obronić swoje tabletki przeciwbólowe.

#12. Baterie


Tego chyba nie trzeba tłumaczyć.

#13. Środki do nawilżania ust


Jeśli myślisz o tym, o czym myślę, że myślisz, to za dużo oglądałeś Walking Dead. Tak naprawdę spierzchnięte usta to strasznie nieprzyjemna i upierdliwa sprawa, a i o zakażenie łatwo. Jak się nietrudno domyśleć, niewiele osób wpadnie na zgromadzenie zapasów takiej maści, więc z nią też będzie trzeba się kryć.

#14. Lampy solarne


Idealne rozwiązanie do oświetlenia okolic domu i obozowiska. Nie potrzeba baterii, ani nie trzeba kręcić tą cholerną korbką. Z drugiej strony doświadczenie sprzed okresu zagłady wskazuje, że takie lampy szybko znikają. Bez sensu, nie rozumiem dlaczego, skoro kosztują 5-10 zł. A poza tym i tak szybko się psują. Warto?

#15. Wygodny i lekki namiot


Też chyba oczywista sprawa. W domu nie będziesz mógł zostać na zawsze. Prędzej czy później trzeba będzie się przemieścić. Jak będziesz maszerował cały dzień, to nie ma nic przyjemniejszego wieczorem jak namiocik, który rozstawisz w 3 minuty. Z drugiej strony, jak go później spakować? One nigdy się nie mieszczą z powrotem do worka. Jak to w ogóle działa?!

#16. Pęseta


Pęseta ma oczywiście wiele zastosowań. Będziesz nią mógł wydłubać sobie wszystkie kolce jakie ci się powbijają, kiedy jadąc rowerem przewrócisz się w oset. No tak, znowu tego nie przemyślałem, mój błąd!

#17. Opaski elastyczne


Pamiętacie sceny z filmów o zombie, jak paczka bohaterów biegnie, nagle ktoś się przewraca i skręca nogę? Opcje są dwie, albo reszta go lubi i go poniosą, albo reszta go nie lubi i go zostawią. Taka opaska stabilizuje staw i pomaga natychmiast stanąć na nogi. Pamiętajcie - kiedy stado ucieka przed drapieżnikiem nie trzeba być najszybszym w stadzie, wystarczy być szybszym od najwolniejszego w stadzie. A jeśli skręciłeś nogę to... mam dla ciebie złą wiadomość.

#18. Prowizoryczne zamknięcia


Uciekając prędzej czy później trafisz na dom, który może się nadać na dłuższy postój. Są całkiem spore szanse, że nie będziesz miał do niego kluczy, a nie chciałbyś zostać zjedzonym we śnie, prawda? Takie łatwe do zamontowania zasuwki będą bardzo użyteczne. Tylko nie zapomnij o śrubkach, bo na ślinę nie będzie się trzymało. O widzisz, i znowu przyda się multitool!

#19. Zestaw do naprawy kół


W czasie apokalipsy warsztaty wulkanizacyjne mogą pracować w nieregularnych godzinach, więc lepiej się na to przygotować. A taki zestaw przyda się nie tylko do samochodu, ale także do roweru. O ile przewracając się z nim nie rozwalisz całej opony.

#20. Przenośna kuchenka gazowa


To jest ekstra wynalazek. Kupujesz taką w sklepie turystycznym, bierzesz zapas małych butli z gazem i jesteś ustawiony. Nie ma to jak ciepły obiad ze stekiem, kiedy inni wsuwają trawę (albo zabrane ci marchewki z własnej uprawy). Zdecydowanie prostsze rozwiązanie niż mozolne rozpalanie ogniska przy pomocy szkiełka od zegarka. No i taką kuchenką nie podpalisz lasu, a w czasie apokalipsy straży pożarnej może już nie być, więc taki pożar to byłaby słaba opcja.


PS Właściwie to po co były mi te baterie?

Jak słusznie zwrócił nam uwagę jeden z Bojowników, zabrakło jeszcze jednego istotnego elementu wyposażenia.

#21. Pojemnik na banana


Jak wiadomo banany są zdrowe i należy je jeść, a nikt nie lubi pogniecionych, zmiażdżonych w kieszeni bananów. A poza tym taki pojemnik ma wiele innych zastosowań. Jak się skończą baterie to... no, wiadomo.
1

Oglądany: 119869x | Komentarzy: 43 | Okejek: 374 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało