Mamy zaje*istą wiosnę. Już przyleciały pingwiny.
Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi: Czelabińsk. Kierowcy Kamaza wyskoczył na drodze łoś. Tak powstały Kamazy ze skórzaną tapicerką.
Czelabiński balet wyjechał na występy do Chicago. Miejscowa mafia w popłochu opuszcza miasto.
Dzisiaj Barack Obama spotkał się w Białym Domu z Władimirem Putinem. Po czym wielce się zdziwił i zapytał, co ten, do diaska, tam robi o 3 w nocy.
Czelabiński chłopiec wypowiedział trzy życzenia. W rezultacie wróżce złamała się czarodziejska różdżka, złota rybka zdechła, a Dziadkowi Mrozowi wyłysiała broda.
Cypr. Miejscowy parlament prawidłowo zinterpretował strzały ostrzegawcze rosyjskiej eskadry śródziemnomorskiej.
Papa Franio jest tak skromny, że o przykładach jego skromności watykańska służba prasowa trąbi kilka razy dziennie.
Justin Bieber tak się zapatrzył w "Zmierzch", że nie zauważył, jak mu się okres zaczął.
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
- Ależ z ciebie srakofag...
- Chciałeś powiedzieć - ''sarkofag''?
- Chciałem powiedzieć - ''gównojad''.
by Peppone
Legenda głosi, że gdzieś istnieją kobiety, które po otwarciu szafy wiedzą, co na siebie włożyć.
by lary
Biatlon po rosyjsku: biegniesz po wódkę, a tu strzela gumka w majtkach!
by Peppone
- Ależ zaje*isty tatuaż na pośladku zrobiłem!
- Pokaż!
- Nie sobie, żonie.
- Aaaaa... to już widziałem.
by Leszek_z_balkonu
Saper-komunista nigdy nie przecina czerwonego kabla.
by Peppone
- Ja to, jak się napiję, to nikogo się nie boję!
- Nawet swojej żony?
- Aż tak to się jeszcze nigdy nie uchlałem...
by Leszek_z_balkonu
Przychodzi Czelabiniec do baru i woła do barmana:
- Pan mi rzuci koktajl Mołotowa...
by Peppone
Kup prezent dla ukochanej - otrzymasz prezent dla żony!
Nie wiem, co ludzie widzą w wyższym wykształceniu. U mnie w firmie na 25 osób tylko dwie mają takowe. Sprzątaczka i kurier.
by Peppone Znalazłem w bibliotece obok siebie następujące książki:
Wadim Zeland - Transfering rzeczywistości
Halina Zeland - Jak żyć z mężem - narkomanem
by Peppone Kącik dla palaczy w restauracji to to samo, co kącik dla sikaczy w basenie.
by Peppone
Internacjonalistycznie Dzień pierwszy. Wycieczka do parku na wyspie Seurasaari. Malownicze tereny północne, stare fińskie drewniane domki. Małe grupy turystów - Niemcy, Azjaci, Amerykanie i inni karmią wiewiórki orzechami prosto z rąk ... Dwóch turystów, którzy przyjechali bez orzechów, wyśledziło, gdzie jedna oszczędna wiewiórka ukrywa pod liśćmi otrzymane od ludzi podarki. Ukradli je, a następnie z diabelskim, cynicznym uśmieszkiem karmią wiewiórkę jej własnymi orzeszkami. Zadanie: ustalić, skąd są turyści.
by Peppone
Radio Erewań odpowiada: - W czym tkwi sedno odeskiego humoru?
- Żeby opowiedzieć kawał nie dopowiadając i zrozumieć, nie usłyszawszy wszystkiego.
- Stolica Rosji, na sześć liter, pierwsza ''M''?
- Mordor.
- Dlaczego w Rosji jest tak restrykcyjne prawo o dostępie do broni palnej?
- A spróbuj od uzbrojonego człowieka łapówkę wymusić.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą