- Lusia, widziałaś takie niebieskie ustrojstwo, co to się je wpina do gniazda USB?
- Ty mnie za idiotkę uważasz? Wiem, co to jest pendrive. Wzięłam go, nie działał, to wyrzuciłam.
- Tak w ogóle to był adapter dla myszy bezprzewodowej.
by Peppone
W czelabińskich filmach 3D nawet pierwsze rzędy widzów giną w strzelaninach.
by Peppone
W sądzie:
- Z jaką sprawą ruszamy?
- Oskarżeni o kradzież i gwałt.
- Dlaczego przy zamkniętych drzwiach? Czyje to zalecenie?
- MSWiA, obawiają się, że w trakcie procesu mogą stracić reputację.
- Co okradziono?
- Bank.
- A ofiara gwałtu?
- Dokładniej to ofiary - policjanci, którzy przyjechali do wezwania.
by Cieciu
- Chodź, kupimy nowy telewizor!
- Jeszcze starego nie obejrzeliśmy do końca.
by Peppone
- Wowa, ile to będzie 3+4?
- 2.
- Źle! Jak się nie poprawisz, to nie skończysz szkoły i co będziesz robił później?
- Zostanę policjantem i będę liczył demonstrantów opozycji.
by Leszek_z_balkonu
Rosja. Lokalne przedsiębiorstwo transportowe gdzieś na zapadłej wsi. Biuro dyrektora - normalnego faceta, który zresztą sam zaczynał od kierowcy. Dzwoni telefon.
- Halo, dzwonię z biura gubernatora. Będziemy mieli wyjazdowe posiedzenie w waszym rejonie i trzeba tu dowieźć deputowanych i urzędników. Wypasione terenówki mamy, ale kierowcy... sam pan rozumie, jak to jest na wyjazdowych posiedzeniach. Trzeba od was pożyczyć.
Dyrektor się zgodził i nie zwlekając wywołuje sekretarkę:
- Lidka, przyślij do mnie Timofenicza, brygadzistę kierowców szambelanów.
- Znaczy tych, co gówno wożą?
- Tak, i powiedz mu, że jest dla niego ekstra robota. Taka co zwykle, tyle, że zachodnimi wózkami.
by Peppone
Ten żenujący moment, kiedy zapomniałaś, za co się obraziłaś...
by Peppone
Po trzecim rozpieprzonym iPhonie zrozumiałem, że ustawianie budzika w telefonie jest totalnie nieopłacalne.
by Peppone
- Wiesz, czasami przypominasz mi Puszkina.
- Przez bokobrody?
- Nie, mam ochotę cię zastrzelić.
by Peppone
- Demidow, wylatujecie dyscyplinarnie za pijaństwo!
- Ale jak to? Ja nic nie piłem!
- A kto wczoraj o 3 po południu latał goły po biurze z butelką wódki, a potem zaległ w toalecie i odgrażał się, że ''pogadamy, jak wytrzeźwieję"?!
- Nie może być!
- 260 000 odsłon na YouTube, a ten gada "nie może być"!
by Peppone
Żona budzi się na kacu i pyta męża:
- Słuchaj, co zwykle robisz, gdy budzisz się po piciu?
- Wysłuchuję twojego smęcenia.
by Peppone
Radio Erewań odpowiada:
- Z czego składa się kot?
- Z mięsa, kłaków, smrodu i ''miau!''.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą