Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Prezent od babci, czyli chrześcijańskie zabawki dla twojego wnuczka

125 207  
473   67  
Jeśli chcemy wychować nasze wnuczęta na dobrych chrześcijan, a kościelne kazania dla najmłodszych nie są wystarczająco atrakcyjne i małolat zasypia już po pierwszych kilku minutach, trzeba duchowe postawy zasiać w inny sposób. Dzięki internetowi każda bogobojna babcia może znaleźć całą gamę produktów, które przydadzą się do budowania u wnuczka odpowiednich postaw.

Skarbonka

Najwyższy czas nauczyć najmłodszych członków rodziny nawyku wspomagania Domu Bożego pieniądzem, aby ten rósł w siłę, a strudzeni słudzy Najwyższego z głodu nie umarli. Dlatego też stworzono takie oto przebojowe skarbonki, w których wnuczek umieszczać będzie każdy, zaoszczędzony na zakupach w sklepiku szkolnym, grosz (co to w niedzielę na tacę kościelną poleci).

 

Chrześcijański Eurobiznes

Euro? Toż to twór szatana. Bestii rogatej, co to na świat zło, masonów i Harry'ego Pottera wydała! Tymczasem wnuczęta nasze poznać winny dzieła sił czystych, nieskalanych diabelskim wyziewem. Gra planszowa „Episcopopoly” to chrześcijańska odpowiedź na „Monopoly”. Oryginalne pola, na których zawsze widniały hotele i dworce, zastąpiono planszami prezentującymi kościoły, bazyliki i katedry. Podobno przez chwilę można się poczuć jak papież kierujący całym tym bożym interesem...

Testamiętówki

Tabletka z krzyżykiem nie zawsze musi być bezdusznym produktem firmy Bayer. Oto miętówka – cukierek, który wraz z niebiańsko świeżym oddechem przyniesie za sobą nieco chrześcijańskiej wiedzy. Jak to? Otóż każda z tych anielskich pastylek zapakowana jest w papierek zawierający inspirujący biblijny cytat.

 

Figurki superbohaterów

Superman to cienias, a jego moce wypadają nędznie przy siłach, którymi dysponują niektórzy z biblijnych superbohaterów. Pierwszy z brzegu przykład – Mojżesz. Ten facet nie tylko ma chody u samego Stwórcy, ale i może wykorzystywać jego moce. Znacie innego superherosa, na którego życzenie rozstąpiłoby się morze, może?
 


Jak już wnuczek ma się bawić figurkami, to niech to będą postaci, które mogłyby spuścić okrutny łomot wszystkim cieniasom z takiego na przykład uniwersum Marvela czy DC!

 

A skoro już mowa o superbohaterach...

Najwyższy czas, aby na nasz polski, chrześcijański grunt przeszczepić amerykański sposób na ewangelizację najmłodszych i znaleźć nieco miejsca antenowego dla nowoczesnego, katolickiego superherosa. Mamy już wprawdzie Wojciecha Cejrowskiego, ale niestety – on nie biega w łopoczącej pelerynie, a i jego muskulatura pozostawia sporo do życzenia.

Tymczasem w amerykańskiej telewizji podziwiać możemy Biblemana – chrześcijańskiego osiłka, który spuszcza manto bezbożnym geniuszom zła. Bohater tego serialu uzyskał swe moce wcale nie dzięki ugryzieniu radioaktywnego pająka czy potężnej emisji promieni gamma, ale dzięki Słowu Bożemu.

Bibleman walczy z występkiem, pojedynkuje się na miecze świetlne, pręży muskuły i czasem rzuci jakąś biblijną mądrość, która wpływa wprost do otwartych głów najmłodszych widzów przyssanych do telewizyjnych ekranów.
 

Dziesięć pluszowych plag egipskich

Jak pamiętamy, faraon nie chciał wypuścić Izraelitów z Egiptu i sam Jahwe musiał interweniować. Aby przekonać władcę, Najwyższy wystosował dziesięć klęsk, które nawiedziły ziemię tyrana. Najpierw wody Nilu wypełniły się krwią, potem z nieba poczęły spadać żaby, później biednych Egipcjan do szału doprowadzały zastępy komarów, much, szarańczy i inne wyjątkowo upierdliwe bolączki.

Aby zaznajomić naszego szkraba z boską mocą, co to gnębiła tych, którzy mieli czelność przeciwstawić się Panu, warto podarować mu ten oto worek pełen biblijnych plag. W zestawie znaleźć można martwego noworodka (śmierć pierworodnych), truchło krowy (pomór bydła) oraz czarną kulkę, która symbolizować ma egipskie ciemności...


 

Papież-Polak jak żywy!

Jeśli wnuczek nie wyraża odpowiedniej pokory do papieskich pomników, obrazów czy ulic nazwanych jego imieniem, być może większym szacunkiem darzyć będzie, stylizowaną na ludzika G.I. Joe, figurkę Jana Pawła II. Oprócz ruchomych części i papieskich bajerów, zabawka ta potrafi wypowiedzieć aż 22 zdania prawdziwym głosem Karola Wojtyły. Jest to więc niemalże relikwia!

 

Matka Boska inaczej

Kiczowata figurka Najjaśniejszej Panienki jest obowiązkowym elementem wystroju polskiego domu. Z jakiegoś powodu pozbawieni wyobraźni twórcy biblijnej ikonografii zwykli przedstawiać Matkę Boską jako smukłą, wysoką kobietę o anielsko delikatnej urodzie, nie biorąc pod uwagę tego, że boża rodzicielka w rzeczywistości mogła być np. niską, zgarbioną, nieco zrzędliwą, średniej urody kobietą z delikatnym wąsem i ziemistą cerą.

Jeśli więc chodzi o prezencję jezusowej matki, musimy zdać się na wyobraźnię artystów. Dlatego wierzcie nam – w pokoju wnuczka znacznie ładniej wyglądać będzie jedna z Matek Boskich stworzonych przez pewną francuską, artystyczną duszyczkę.


Oglądany: 125207x | Komentarzy: 67 | Okejek: 473 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało