Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Gawarit Moskwa CLXXII

36 469  
246   4  
Następny odcinek już po wyborach w Rosji, które ustawią nam poczucie humoru na kolejne 12 lat...



Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:


Pracownik zoo wszedł do klatki, żeby nakarmić tygrysy. Trzeba przyznać, że mu się to udało.

Kobieta-maszynistka, parkując lokomotywę, zdołała pokiereszować dwa sąsiednie pociągi.

Czelabińscy uczeni wyhodowali nowe, mrozoodporne odmiany owoców i warzyw; można je uprawiać nawet w strefach podbiegunowych.
Jest tylko jeden tyci problem - plony gniją nawet w zamrażarce.
Roman Abramowicz sprzedał duszę diabłu i za te pieniądze kupił miejsce w raju.



Stosunki rosyjsko-rosyjskie



- Halo, gdzie jesteś?
- W robocie.
- Nie łżyj, gnoju, słyszę wyraźnie muzykę i pijane głosy!
- To może też wreszcie do ciebie dotrze, że jestem kelnerem!

by Peppone


23-letnia Tania, hobbystycznie zajmująca się psychologią od 7 lat, nie marzyła o księciu z bajki, ale o zwykłym imbecylu.
I w przeciwieństwie do koleżanek, nie wpadła w depresję po zawarciu małżeństwa.

by Leszek_z_balkonu

Kliknij i zobacz więcej!



Kupiłem kotu takie specjalne, kocie buciki. Nie wytrzymałem; z dziką przyjemnością nasikałem do nich jeszcze w sklepie.

by Peppone


- Zimno - powiedział wilk naciągając Czerwony Kapturek głębiej na uszy.

by Misiek666


- Mamo, co to takiego wielkiego i strasznego za oknem?
- To Rosja, synku.

by Peppone


W sądzie, ostatnie słowa niedoszłego terrorysty - samobójcy, przed ogłoszeniem wyroku
- i co to za debil zamienił mi laski dynamitu na petardy? Cały autobus się śmieje, a ja się zesra*em!

by Cieciu


- Ojcze Wasylu, jak to jest, że na każdej mszy macie pełną cerkiew, dużo młodzieży i wszyscy wyglądają na szczęśliwych, wychodzą uśmiechnięci?
- Wola boska - odpowiedział ojciec Wasyl nabijając kadzielnicę konopiami.

by Peppone


Małżeństwo jest jak zupa: pierwsze łyżki gorące, ostatnie - zimne.
Wniosek: jedz szybko i szukaj drugiego dania!

by Leszek_z_balkonu


Co za ludzie... Wracam sobie wieczorem do domu, podchodzi do mnie facet z planem Moskwy, na oko cudzoziemski turysta, puka palcem w ten plan, patrzy na mnie błagalnie i pyta:
- Idi nachuj?

by Peppone


- Wygrałam konkurs piękności!
- No co ty?? A jak??
- Korespondencyjnie!

by Misiek666


- Tato, mama wywinęła orła na schodach i rozwaliła sobie podbródek!
- Nie szkodzi, ma drugi.

by Peppone



Ze świata reklamy:
Nowy szampon Shauma!
Twoje włosy będą tak puszyste, że nie zamkniesz rozporka!

by Leszek_z_balkonu


Archimedes chodził nago i wymyślił w ten sposób wahadło.

by Misiek666



Wyszłam z domu. W ręku torebka z dokumentami i kluczykami od samochodu. Siadam za kółkiem, kładę torebkę na siedzeniu pasażera i dostrzegam, że na bocznej szybie ktoś paluchem w kurzu napisał "Jestem idiotką". Nie mogłam przez całe miasto jechać z taką obelgą. Wyszłam z samochodu, wyjęłam szmatę z bagażnika, przetarłam szybę. W tym momencie zadziałała automatyczna blokada drzwi. A ja na zewnątrz. Mam ze sobą tylko szmatę; klucze od domu zostały w torebce, razem z kluczykami od samochodu, dokumentami, forsą i komórką.
Chyba nie powinnam była wycierać tego napisu.

by Peppone





Internacjonalistycznie


Złapał diabeł Amerykańca, Hindusa i Ruskiego. Zagaja:
- Mam dziś dobry humor, zatem który z was wytrzyma trzy moje diabelskie uderzenia, tego puszczę do raju. Możecie wybrać, czym się zasłonicie.
Amerykaniec wybrał kamień. Diabeł walnął raz - kamień poszedł w drobiazgi. Walnął drugi - Amerykaniec padł.
- Do piekła! - zakomenderował diabeł, po czym pyta się Hindusa:
- A ty czym się zasłaniasz?
- Niczym, 70 lat jogę ćwiczyłem, wytrzymam.
- Jak chcesz.
Diabeł walnął raz - Hindus nic. Walnął drugi - Hindus stoi. Walnął trzeci - Hindus wytrzymał.
- Możesz iść do raju.
Hindus jednak zatrzymał się i myśli: "Ja idę do raju, a to przecież Ruskie w kawałach sobie zwykle najlepiej radzą. Poczekam, zobaczę, co on wykombinuje.".
Tymczasem diabeł pyta Ruska:
- A ty czym się zasłonisz?
- Oczywiście, że Hindusem.

by Peppone
 

Kliknij i zobacz więcej!



Jeśli w twoim miasteczku położyli asfalt, odnowili elewacje budynków, wybudowali obwodnicę, nowy magistrat, a inwestycji tych uroczyście nie otwierał premier ani prezydent - to znaczy, że mieszkasz w Niemczech.

by Leszek_z_balkonu


Złoto, jako metal szlachetny nie wchodzi w reakcje z kwasami, toksynami i innymi świństwami.
Prezydent Ukrainy ma złoty kibel.
Co on żre?!

by Peppone




W poprzednich odcinkach...


Oglądany: 36469x | Komentarzy: 4 | Okejek: 246 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało