Najdziwniejsze ogłoszenie z kategorii - poznam dziewczynę

Statystyki nie pozostawiają złudzeń: na 10 wszechpolaków przypada tylko 1 przedstawicielka płci pięknej. Wobec takiego deficytu biało-czerwonych kobiet, samo chodzenie na marsze nie wystarcza, aby znaleźć sobie dziewczynę i trzeba wspomóc się internetem.

Narodowiec postawił na prostotę przekazu i zamieścił następujące ogłoszenie:

Nietypowo, ale jeśli zadałaś sobie trud, żeby wejść w ten anons - to już coś! Teraz kilka słów konkretów.

Jak w tytule - szukam wolnej, inteligentnej dziewczyny o poglądach konserwatywno-narodowych, która chce Polski biało-czerwonej, a nie tęczowej lub tylko czerwonej. Wychodzę z założenia, że mając uformowane poglądy i wierząc w autentyczne wartości łatwiej zbudować uczciwy związek - oparty na lojalności, szczerości i z czasem głębokim uczuciu.

Zdaję sobie sprawę, że niełatwo w środowisku narodowców o kobiety (faceci dominują zdecydowanie), ale byłem na Marszu Bohaterów Września '39 i kilka dziewcząt widziałem (może też byłaś i szukasz kogoś o podobnych poglądach?).

Wiem, że to ogłoszenie jest bardzo, bardzo nietypowe jak na tutejsze standardy, ale każdy ma prawo szukać wedle takich kryteriów, jakie uzna za stosowne. To nie prowokacja ani nic w tym stylu - jeśli przemawia to do Ciebie, pisz śmiało! Może razem zaśpiewamy "Raz sierpem, raz młotem w czerwoną...".

 

 

Dziewczyno! Wyobraź sobie - randka na Marszu Niepodległości, wspólne śpiewanie "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" czy palenie wozów transmisyjnych - oto twój książę na biało-czerwonym koniu!