Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 nierozwiązanych zagadek archeologii

161 085  
985   55  
Nie ma co się oszukiwać – praca prawdziwego archeologa daleka jest od awanturniczych przygód Indiany Jonesa, mimo że niejeden odbywający praktyki student, smyrając pędzelkiem po ceramicznych łupinkach pokrytych skorupą zaschłej ziemi, marzy o eksplorowaniu tajemniczych ruin. Chociaż życie to nie amerykański film, czasami jednak zdarza się, że w ręce badaczy przeszłości trafia znalezisko, które stanowi zagwozdkę dla niejednej tęgiej głowy.

#1. Figurki z Acámbaro

Meksyk. Rok 1944. Pewien mężczyzna o znajomo brzmiącym imieniu – Waldemar Julsrud podczas konnej przejażdżki w okolicy miasta Acámbaro przypadkiem natknął się na dinozaura. Wprawdzie był to jedynie mały, gliniany gad, ale i tak zrobił na swym odkrywcy wrażenie. Okazało się bowiem, że znalezisko jest dość stare. Julsrud wynajął więc lokalnego farmera, aby ten zajął się wydobywaniem z ziemi tych przedziwnych artefaktów.  I tak też wkrótce pan Waldemar był posiadaczem 32 000 figurek, wśród których oprócz wymarłych jaszczurów były postaci ludzkie (od starożytnych Egipcjan aż po brodatych Kaukazów).


Według różnych źródeł i różnych metod datowania – figurki powstały od 1500 aż do 6500 lat temu.
Skąd wiedza zamieszkujących te tereny Indian na temat dinozaurów i ludów z innych części świata? No cóż – ingerencja szarych humanoidów z UFO, zapewne...
Dużo też wskazuje na to, że wzorem swego ziomka z miasta Ica w Peru, który odnalazł kamienie z gadzimi rysunkami, i ten "odkrywca" zlecił sfabrykowanie dinozaurów osobom trzecim (żeby było bardziej tajemniczo umówmy się, że wykonywaniem falsyfikatów zajmowały się ufoludki).

#2. Ptak Sakkary – egipski samolot

W 1898 roku w jednym z egipskich grobowców znaleziono mały, drewniany przedmiot, którego pochodzenie datuje się na rok 200 p.n.e. Być może była to zabawka jakiegoś egipskiego szkraba, jednak brak jakiejkolwiek dokumentacji doprowadził do tego, że posiadający co bardziej bujną wyobraźnię miłośnicy spraw tajemniczych uznali, że oto jawi im się najprawdziwszy model samolotu.
Pewien egipski fizyk, archeolog i parapsycholog - dr Khalil Messiha rzucił okiem na ten zagadkowy obiekt i po dłuższej jego analizie doszedł do wniosku, że swym aerodynamicznym kształtem „samolot” przypomina nowoczesne pojazdy, potrafiące pokonać granicę dźwięku. Według niego Egipcjanie nie tylko byli w stanie zbudować taką maszynę, ale i rzeczywiście ją skonstruowali. Być może gdzieś w okolicach Sakkary znajduje się więc zapyziały nieco hangar ze zdolnym do powietrznych eskapad samolotem...

Dla większości naukowców tajemniczy obiekt był jednak albo zabawką, albo niewielkim dłutkiem.


#3. Londyński młot

W połowie lat 30. ubiegłego wieku Maxa Hahn i jego żona, Emma, natrafili na przedziwny głaz, z którego „wyrastał” kawał drewnianego kija. Po rozłupaniu kamienia oczom londyńczyków ukazał się... młotek. Wyglądał na dość stary, warto tu dodać – część drewniana zaczęła się już przekształcać w węgiel. Grupa archeologów poświęciła swój czas na obejrzenie znaleziska i określenia jego wieku.

 
I faktycznie – można by rzec, że młotek do najnowszych nie należał (w każdym razie na pewno takiego modelu nie znajdziemy już w Castoramie) – według ekipy badaczy narzędzie to ma ok. 500 000 000 lat, a żelazna część składa się z czystego (96%) żelaza – podobno taki stop uzyskać można jedynie z pomocą współczesnej technologii.

I tak też, podczas gdy większość naukowców w geście politowania zsunęło nieco swe okulary i łypiąc znad nich na "młotkowe" artykuły, mruknęło „Oh, really?”, to londyńskie odkrycie najbardziej ucieszyło... kreacjonistów, którzy w przedwiekowym młotku dostrzegli dowód na prawdziwość biblijnej teorii stworzenia świata. 

#4. Linie z Nazca

Peruwiańskie wzory wydłubane na pustyni tuż przy miejscowości Nazca odkryte zostały w 1930 roku. Aby dostrzec te przedziwne kształty trzeba wspiąć się na specjalne punkty widokowe (mające nawet do 200 m rysunki widziane z ziemi są tylko długimi, płytkimi koleinami). Można jeszcze pokusić się o tani przelot tanim samolocikiem, tankowanym tanią benzyną w ilości ekonomicznej. Awionetki co jakiś czas roztrzaskują się tu i tam tudzież lądują awaryjnie na pobliskiej drodze, spychając do rowów samochody. 
Do dziś nie znamy faktycznego przeznaczenia tych linii – według pierwszych teorii miały one związek z astronomią – niektóre z kształtów pokrywają się z gwiazdozbiorami, inne odzwierciedlają orbitalne przemieszczanie się gwiazd. Być może były to też dawne systemy nawadniające, plany szlaków handlowych czy nawet „prezent” dla boskich ocząt. Tymczasem pewien szwajcarski "naukowiec", który dopatruje się obecności kosmitów nawet w płatkach śniadaniowych, uważa, że linie z Nazca to lądowisko dla turystów z odległych galaktyk...

#5. Aluminiowy klin

W pobliżu rumuńskiego miasta Aiud, w 1979 roku wydobyto z ziemi kości mastodonta. Wśród tych pozostałości po wymarłym już stworzeniu znajdowało się też narzędzie przypominające kształtem głowę młota. Już po pierwszych analizach dowiedziono, że znalezisko wykonane zostało ze stopu aluminium składającego się z dwunastu elementów. Aby uzyskać taki efekt należy przede wszystkim rozejrzeć się za hutą, gdzie można znaleźć piece potrafiące rozgrzać się do temperatury 1000 stopni Celsjusza. A takie urządzenia nie istniały w czasach, kiedy po Ziemi brykały mastodonty - 11 000 lat temu (podobne do tego stopy powstawały dopiero w drugiej połowie XIX wieku).
Odpowiedź na tę zagadkę jest jedna, składa się z trzech liter. Pierwsza to „U”.

#6. Mapa Piri Reisa

W 1929 grupa badaczy przyjrzała się mapie z 1513 roku. Jej autorem był admirał Piri Reis – turecki korsarz i ceniony kartograf. Mapa przedstawia Europę, Amerykę Północną, wybrzeża Brazylii oraz... Antarktydę, którą oficjalnie „odkryto” przecież 300 lat później. Co więcej – wg Reisa biegun nie nosił na sobie śladów lodu! 

Kartograf wzorował się na mapach stworzonych wcześniej i dużo wskazuje, że swoje dzieło uzupełnił o kontynent Terra Australis Incognita – tajemniczy, niezbadany ląd opisywany przez Arystotelesa i umieszczony na mapie przez Ptolemeusza (I w. n.e.).

Mimo tej racjonalnej teorii – nie brak i bardziej „kosmicznych” rodowodów pojawienia się zalesionego bieguna na mapie z XVI wieku...

#7. Runy z Kensington

Pewien mieszkający w Kensingston farmer postanowił w 1898 roku oczyścić swą ziemię z korzeni. Podczas tych porządków znalazł przedziwny obiekt – ważącą przeszło 90 kg tablicę, pokrytą tajemniczymi runami. Dziewięć lat później znaleziskiem zainteresował się Hjalmer R. Holand – badacz z uniwersytetu w Wisconsin. Z pomocą lingwistów odczytał on widniejące na kamieniu pismo.

„8 Gotów i 22 Norwegów w podróży poszukiwawczej z Winlandii ruszyło na zachód. Rozbiliśmy obozowisko na dwóch szkierach, jeden dzień podróży od tego kamienia. Przez jeden dzień łowiliśmy ryby. Gdy wróciliśmy znaleźliśmy 10 naszych ludzi zakrwawionych i martwych. Matko Boska, chroń nas od zguby. Mamy dziesięciu ludzi nad morzem pilnujących naszych statków, 14 dni podróży stąd. Rok 1362.”


Badania wykazały, że drzewo, w korzenie którego wplątana była tablica, wyrosło w czasach prekolumbijskich, a analiza samego kamienia wskazuje na to, że żłobienia wykonane zostały około 500 lat wcześniej.

Kim byli dzielni podróżnicy, którzy zawstydzili Kolumba?


W połowie XIV wieku Magnus Eriksson, król Norwegii, zaniepokoił się brakiem wieści od koczujących na Grenlandii osadników. Wysłał więc ekspedycję, która wkrótce wróciła na dwór i poinformowała władcę, że po Wikingach ślad zaginął... Po latach, w 1364 roku, odnalazła się zaledwie część zaginionych poszukiwaczy przygód, którzy czym prędzej złożyli obszerną relację. Ta została spisana i pewnie dzisiaj podręczniki do historii nie uczyłyby nas, że to Kolumb pierwszy postawił stopę na indiańskim lądzie. Niestety, rewelacje przedstawione przez osadników gdzieś się zawieruszyły w mrokach późnego średniowiecza...

Źródła: 1234567

Oglądany: 161085x | Komentarzy: 55 | Okejek: 985 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało