Pechowy sprzedawca sprzętu elektronicznego

Sprzedaję moją 60-dyskową zmieniarkę Technics SL-MC4. Sprzęt w dobrym stanie, sprawny. Poniżej zdjęcie. Chciałbym za niego 75 dolarów. Daj znać czy jesteście zainteresowani.

Mike, ten odtwarzacz CD wygląda nieźle. Masz do niego pilota? Jeśli tak, mogę go jutro zgarnąć. Gdzie mieszkasz? 

Nie przejmuj się... Jest w porządku. Jaki masz numer telefonu? Mój to 215-***-****

Steve naprawdę mi przykro, ale niechcący zniszczyłem go jeszcze bardziej. Powinienem był zabrać go ze środka drogi, bo znów się o niego potknąłem. Niestety miałem buty ze stalową podeszwą i plastik pękł w okolicy ekranu. Kilka guzików wpadło do środka. Wciąż działają przyciski 1,2,4,5,7 i 9. Możesz również używać pilota. Odtwarzanie płyt wciąż działa bez zarzutu. Załączyłem zdjęcie, abyś zobaczył odtwarzacz w trakcie odczytywania płyty. 

 

Jeszcze raz przepraszam, opuszczę 10 dolarów za tę niedogodność. 

Mógłbyś obniżyć cenę do 50 dolarów? To wygląda naprawdę kiepsko. 

Jasne, to moja wina, że się potknąłem.

Jaja sobie ze mnie robisz? Ten sprzęt to ruina. Co za ciamajda z ciebie! Jak mogłeś zostawić sprzęt za samochodem?

I jeszcze masz czelność chcieć więcej kasy za zniszczony sprzęt?

Bez obaw, mogę go naprawić. Pracuję nad tym teraz.

OK, mam złą i dobrą wiadomość. Dobra jest taka, że odtwarzacz wciąż działa. Zła jest taka, że w trakcie naprawy paliłem cygaro i niechcący podpaliłem sprzęt.

 

Jak widzisz na zdjęciu, trochę się stopiło. Dzięki spędzeniu 2 miesięcy jako wolontariusz w Ochotniczej Straży Pożarnej, mój instynkt pozwolił mi ugasić sprzęt za pomocą kawy, zanim roztopiłby się w całości. W dalszym ciągu obsługuje 33-35 płyt, a stopiona część po prawej stronie i tak nie była potrzebna.

 

Niestety piłem bardzo drogą kawę i miałem pełny kubek, gdy musiałem nim ugasić pożar. Dlatego muszę podnieść cenę sprzętu o 3 dolary, w sumie to będzie 63 dolary.

 

Jeszcze raz powtórzę, odtwarzacz działa. Myślę, że dźwięk jest dużo lepszy niż wcześniej. Mam go zapakowanego w ciężarówce, gotowego do odbioru jutro. Dam ci znać kiedy będę miał przerwę na lunch, abyśmy mogli się spotkać.

Musisz być głupi, jeżeli myślisz, że zapłacę 63 dolary za zwęglone resztki twojego odtwarzacza. Nie mogę uwierzyć jak mogłeś zamienić ten sprzęt w kupę złomu. Czy ty w ogóle jeszcze żyjesz? Jak mogłeś tak daleko zajść w życiu, skoro jesteś tak głupi, że nawet odtwarzacz CD potrafisz zamienić w frytkę. Naprawdę chciałbym to wiedzieć! Mike, proszę, powiedz mi to.

Przepraszam, jeżeli cię zdenerwowałem przez podniesienie ceny o 3 dolary. Niech będzie 60. Umowa stoi?

Jak głupi musisz być?