Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak Weekendowy CDXXVII

100 094  
332   11  
Witajcie! Dziś będzie o takich, co się nikogo nie boją, o tym, jak kupowano Grecję i o tańczącej Kaśce...


- Kochanie?
- Tak?
- Zmieniłaś hasło do kompa?
- Tak.
- To jakie teraz jest?
- Data naszego ślubu.
Facet pod nosem : Kur... mać !

by Misiek666

* * * * *

- Kaśka, nie tańcz!
- Czemu?
- Nie tańcz, mówię!
- Muzyczka taka odlotowa...
- Kaśka, kur...wa, trzymaj ręce na kierownicy!

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Codziennie od dwóch lat jeżdżę do pracy metrem. Codziennie przy wejściu na stację stoi żebrząca dziewczyna z tabliczką:
''Ludzie! Pomóżcie! Jestem w 9. miesiącu ciąży!''
Cuda się jednak zdarzają...

by Peppone

* * * * *

Zdjęcia z gór dzielimy na kilka kategorii:
1. Wedle skałki.
2. Wedle mostecka.
3. Wedle potocka.
4. I z akcyji ratownicej.

by amiz74


* * * * *

- Policja?
- Tak.
- Potrąciłem barana na autostradzie. Co z nim zrobić?
- Pan go przeciągnie na pobocze.
- Dobrze. A co z rowerem?

by Misiek666


* * * * *

- CNN - więcej smutnych wiadomości ze świata muzyki. Justin Bieber został dziś rano znaleziony żywy w swoim mieszkaniu.

by winul


* * * * *

Do niewielkiego, podmiejskiego baru, wchodzi wieczorową porą, młody, napakowany karku.
- Setkę koniaku i kawę z ekspresu!...Ale nie płacę bo nikogo się tutaj nie boję!
Barman popatrzył na niego, jednym rzutem oka po sali ocenił sytuację i dziwnym głosem odpowiada.
- Proszę bardzo!
Gostek wypił to co zamówił i wyszedł.
Następnego wieczora sytuacja się powtórzyła w identyczny sposób.
Barmanowi przez głowę przeleciało tysiące myśli. Wybrał jednak taką, że następnego wieczora zaprosi do baru swojego szwagra, który jest w sąsiedniej wiosce kowalem.
Kowal, chłopisko ponad dwa metry wzrostu i 130 kilo wagi przyjechał trochę wcześniej i został posadzony przy stoliku obok wejścia.
Kiedy zbliżała się pora, o której przychodził gostek, barmanowi lekko podskoczyło ciśnienie.
Nagle drzwi się otwierają, wchodzi gostek i stając przed barmanem wygłasza swoje zdania.
- Setkę koniaku i kawę z ekspresu!... I jak zwykle nie płacę, bo nikogo się tutaj nie boję!
Barman widząc podchodzącego do lady szwagra mówi.
- Tym razem nic z tego!
Szwagier stanął obok gostka, położył przed nim swoją wielką jak patelnia dłoń i patrząc mu w oczy, mówi.
- Ja też tutaj się nikogo nie boję!
Gostek w tym momencie zwraca się do barmana.
- Dwa koniaki i dwie kawy z ekspresu!... I nie płacimy, bo my z kolegą się tutaj nikogo nie boimy!

by Samorodek

* * * * *

Kraków. Cicha uliczka niedaleko Rynku. Idzie typowy krakus-inteligent: okularki, cienki wąsik, fular zamiast krawata, marynarka z łatami na łokciach.
Patrzy, nikogo nie ma... Błyskawicznie wyjmuje z kieszeni kredę i na murze pisze: "GORZEJ BYĆ NIE MOŻE!"
Po chwili ściera napis i tworzy nowy: "BĘDZIE GORZEJ!"
Odchodzi, ale zatrzymuje się, myśli... ściera i pisze znów: "GORZEJ JEST TYLKO W PIEKLE!".
Po dłuższej chwili pisze na ścianie "CH*J" i spokojnie odchodzi...

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

- Pro... wyciecz... na pra... widzi... pał..., na lew... dru... pał...
- Panie przewodnik, co pan wygadujesz? Nie idzie pana zrozumieć!
- A bo ja jestem półprzewodnik.

by Dziobas

* * * * *

A dzisiaj wywiad z jedynym człowiekiem, któremu realnie pomogła Platforma Obywatelska. Schronił się przed deszczem pod ich przewróconym billboardem.

by Peppone

* * * * *

Amerykanin przyjechał do Londynu. Wynajął przewodnika. Zwiedza. W końcu mówi znudzony:
- Wiesz co? Jakoś ta wasza architektura zupełnie na mnie nie robi wrażenia. O weźmy na przykład ten budynek. W Nowym Jorku taki budynek byłby z dziesięć razy większy.
- Zgadzam się z Panem, Sir. Bo to jest akurat szpital psychiatryczny.

by Misiek666

* * * * *

Kumpel zapytał mnie co bym zrobił, gdybym wygrał na loterii 161 milionów funtów.
- Kupiłbym sobie Grecję. Dla jaj.
- Ok, fajnie, a co z pozostałymi 160 milionami?

by hiperferdex

* * * * *

A teraz dowiemy się, z czego śmiali się bojownicy JM 100 Wielopaków temu...

Informatyk wpada roztrzęsiony na komendę policji i woła do dyżurnego:
- Róbcie coś, do cholery, nie ma mojego auta!
Policjant znużony podnosi głowę.
- To znowu pan? Panie, zmień se pan rejestrację, te "404" pana do grobu wpędzi...

by lazyjones

* * * * *

- Oto jest kobieta, która cierpi za wiarę!
- A w co ona wierzy?
- Że mając rozmiar 40 wciśnie się w 36.

by Peppone

* * * * *

Z ostatniej chwili:
Sprawdzone źródła donoszą, że na Ojca Tadeusza Rydzyka przeprowadzono wczoraj w nocy zamach bombowy. Nieznani sprawcy podłożyli mu do łóżka (seks)bombę. Na szczęście cała sprawa wyszła na jaw, a dzięki bezprzykładnemu poświęceniu 4 wikariuszy bombę udało się na czas zneutralizować.

by sharkis

* * * * *


A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCXXVII

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 426 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!




Oglądany: 100094x | Komentarzy: 11 | Okejek: 332 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało