Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

10 rzeczy, które można robić nago

140 094  
463   20  
Przed Wami kilka happeningów, akcji promocyjnych czy też zawodów, które łączy jedno: wszyscy lub też prawie wszyscy uczestnicy i uczestniczki są bardziej lub mniej niekompletnie ubrani...

#1. Zakupy w negliżu

Kliknij i zobacz więcej!
Centrum handlowe Lakeside w Essex postanowiło w niecodzienny sposób przyciągnąć klientów do swoich sklepów. Pierwszym stu paniom, które pojawiły się w samym staniku, majteczkach i szpilkach oferowano bony na 145 funtów. Bony te, rzecz jasna, należało wykorzystać w Lakeside, więc roznegliżowane panie dzielnie ruszyły na zakupy. Oczywiście 100 skąpo ubranych dam przyciągnęło również sporą liczbę panów, więc cała akcja prawdopodobnie włodarzom centrum handlowego się opłaciła.

Kliknij i zobacz więcej!

#2. Nago na sankach

13 mężczyzn i 13 kobiet ubranych tylko w majty i kaski (bezpieczeństwo przede wszystkim!) wzięło udział w wyścigu saneczkarskim na trasie stoku o długości 90 metrów. Zawody te przyciągnęły przeszło 17 tysięcy widzów. Zwyciężyła trójka pracowników pobliskiego hotelu, która zgarnęła nagrodę w wysokości 1000 funtów i tytuł "Mistrza Świata w Nagim Saneczkarstwie". W 2011 roku odbyła się już trzecia tego typu impreza.

Kliknij i zobacz więcej!

#3. Rugby golasów

Gracze rugby nie boją się niczego, to nie jest gra dla maminsynków. Jak trzeba grać nago - to nago grać będą! Nagie zawody w tej dyscyplinie sportu odbyły się w Dunedin w Nowej Zelandii. Pomimo niepogody, deszczu i wiatru w taki oto sposób południowo-wschodni sąsiedzi Australii rozpoczęli celebrację narodowego dnia nagości. Panowie zawody potraktowali na poważnie, było mnóstwo zwarć i przepychanek, jednakże wszystko w atmosferze fair play. Tylko raz, na moment, musiano przerwać zawody, gdy pewien niezidentyfikowany osobnik wbiegł na boisko... ubrany.

Kliknij i zobacz więcej!

#4. Nagie czytanie

"Klub Śniadaniowy" ("Breakfast Club") to grupa około 40 studentów i studentek z uczelni wyższej w Worcester, którzy zbierali się w bibliotece w środowe popołudnia, by wspólnie czytać książki... nago. Ta niekiepska tradycja "Pół-Nagiej-Pół-Godziny" (“Half-Naked Half-Hour”) rozpoczęła się i, niestety, również zakończyła w 2009. Celem takiego roznegliżowanego czytania miało być "przerwanie monotonii dnia codziennego" oraz "uzyskanie odrobiny ochłody w gorące dni".
Niestety, ktoś anonimowo doniósł do władz uczelni, stwierdzono, że praktyki te są "nieakceptowalne" i "rozpraszają innych czytających"... I klub "Pół-Nagiej-Pół-Godziny" dostał bibliotecznego bana.

Kliknij i zobacz więcej!

#5. Goła kolejka górska

W 2010 r w Wielkiej Brytanii, w ramach zbiórki pieniędzy dla lokalnego szpitala, przeszło 100 osób zdecydowało się zdjąć swoje ubrania i nago przejechać się kolejką górską.
W hrabstwie Essex w miejscowości Southend 102 nagich entuzjastów kolejki górskiej ustanowiło rekord świata w kategorii "największa liczba golasów na rollercoasterze". Zebrano ponad 22 tysiące funtów dla przyszpitalnej fundacji "Bosom Pals Appeal". Philip Miller, właściciel Adventure Island, parku rozrywki, w którym to wydarzenie miało miejsce stwierdził: "Ludzie przyjechali do nas z różnych zakątków Wielkiej Brytanii. Usłyszeliśmy wiele poruszających historii bezpośrednio lub pośrednio od ludzi, którzy wygrali z rakiem i chcieli dać coś innym w zamian".
Poprzedni rekord ustanowiły 32 osoby w Alton Towers w hrabstwie Staffordshire w 2004 roku.

Kliknij i zobacz więcej!

#6. Zapasy nago i w błocie

We wschodniej Japonii w zimne lutowe popołudnie ogromna liczba męskich golasów (czemuż nie kobiet?!) weszła do błotnistego stawu, by siłować się, przepychać i obrzucać błotem. Jest to część starego japońskiego rytuału, gdzie błoto symbolizuje szczęście, ponieważ jego obecność zapewnia udane zbiory ryżu. Zapaśnicy rozsmarowują także błoto na twarzach obserwatorów, aby i im dopisywała fortuna.

Kliknij i zobacz więcej!


#7. Na golasa do ołtarza

26-letnia Melanie i 32-letni Rene związali się węzłem małżeńskim w Feldkirchen, w sposób, który zagwarantował im oraz wszystkim zebranym w kościele, że ten dzień pozostanie niezapomnianym. Panna młoda miała na sobie jedynie welon, pan młody - cylinder, by zasłaniać swoje części intymne.
Być może wzięli oni przykład z Ellie Barton i Phila Hendicotta, którzy wygrali konkurs radiowy i uzyskali pokrycie kosztów wesela, jeżeli do ołtarza pójdą nago. Młodzi Australijczycy podjęli wyzwanie i przed księdzem stali tak, jak ich Pan Bóg stworzył. Na szczęście 250 zaproszonych gości mogło pozostać w ubraniach...

Kliknij i zobacz więcej!

#8. Nago na rowerze

"Philly Naked Bike Ride" to impreza w Filadelfii, podczas której setki nagich rowerzystów przejeżdżają ulicami tego amerykańskiego miasta, by promować zalety jazdy na dwóch kółkach oraz czystsze powietrze. Niektórzy uczestnicy pojawili się na starcie kompletnie nadzy, inni mieli skąpe ciuszki lub stroje kąpielowe. Nie liczyło się ani zajęte miejsce, ani czas, tylko sam fakt przejechania kilku mil na rowerze ulicami Filadelfii.

Kliknij i zobacz więcej!

#9. Naga siłownia

Oto prawdziwie hiszpański sposób  na walkę z recesją. Jak w dobie kryzysu zachęcić ludzi do chodzenia na siłownię? Analitycy zatrudnieni przez siłownię Easy Gym w Arrigorriadze zbadali dokładnie lokalny rynek i zauważyli, że w przeciągu roku w okolicy powstały dwie pływalnie dla naturystów. Postanowiono więc podążyć za tym trendem i otworzono pierwszą siłownię dla nudystów.
Sceptycy podkreślali, że stado golasów na siłowni to raczej nieciekawy widok i że spodenki gimnastyczne wynaleziono nie bez powodu, ale właściciele siłowni postanowili postawić na swoim. Dla mniej odważnych oraz w celu zabezpieczenia przed ześlizgnięciem się z ławeczki, przy wejściu rozdawane są ręczniki.

Kliknij i zobacz więcej!


#10. Fryzjer topless

Salon fryzjerski dla panów w Australii założony przez 26-letniego Polaka - Wojtka Wasilewskiego, oferuje strzyżenie, golenie i polerowanie przez panie, rozebrane od pasa w górę. Półtora roku zajęło pomysłowemu Polakowi znalezienie czterech dziewcząt - fryzjerek, które zgodziły się pracować pół-nago. Właściciel stwierdził w jednym z wywiadów: "Chciałem stworzyć salon fryzjerski na wzór klubu dla mężczyzn". Biznes rozkwita, telefony się urywają. "Nie jestem tym wcale zdziwiony. Dziewczyny są zniewalające".
POLAK POTRAFI !!!

Kliknij i zobacz więcej!


Oglądany: 140094x | Komentarzy: 20 | Okejek: 463 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało