Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak Weekendowy CDXIX

79 251  
313  
Witajcie! Dziś zabierzemy Was na bal przebierańców, do psychiatry i Las Vegas. A wszystko okrasimy żartami żydowskimi.

Ojciec do córki:
- Kornblut się o ciebie oświadczył
- Ja nie opuszczę mamusi!
- No to zabierz ją, zabierz!

by pszczola_m

* * * * *

Spacerując po lesie Puchatek natknął się na Prosiaczka - leży biedak w trawie, w opłakanym stanie i ledwo co dycha z przepicia.
- Prosiaczku, gdzieś ty się podziewał cały tydzień?
Przyjaciel Puchatka ostatkiem sił podniósł niewidzący wzrok i wybełkotał:
- Sssebrałem szyskie oczedności i zwiedziłem cały Las...
- No to opowiadaj - jak było?
- To, co dzieje się w Vegas, zostaje w Vegas...

by pleban2

* * * * *

Egzamin z matematyki.
Zadanie 1: Samochód wyrusza z miasta A do miasta B poruszając się z prędkością 60 km/h. Po dwóch minutach jazdy uderza w zaparkowany van.
Oblicz prawdopodobieństwo, że kierowała kobieta.

by boruwczyk

* * * * *

Chaim Getsmaner miał w sypialni okna wychodzące z bliska na tory kolejowe, po których zawsze o 3.07 w nocy ze straszliwym wyciem i łomotem przejeżdżał pociąg. Którejś nocy z jakiegoś powodu pociąg nie przejechał.
Punktualnie o 3.07 Getsmaner nagle usiadł na łóżku, w mroku , z obłędem w oczach i wykrzyknął
"Co to było!?"

by pszczola_m

* * * * *

Lekarz wystawia diagnozę pacjentowi:

- Nie będzie pan pił - to pan sobie życie przedłuży.
- Ma pan rację doktorze. Kiedyś nie piłem przez tydzień - dla mnie to było jak rok...

by Misiek666

* * * * *

Ja i małżonka zostaliśmy zaproszeni na bal przebierańców. Sam nie mogłem się zdecydować na strój, więc spytałem żonę "za kogo się przebierasz?". Odpowiedziała, że za Quasimodo.
Ech, cała ona. Nic jej się nie chce.

by boruwczyk

* * * * *

U psychiatry:
- Kiedy pan zauważył, że jest Bogiem?
- Podczas modlitwy nagle zrozumiałem, że rozmawiam sam, ze sobą!

by lary

* * * * *

- Kocham! Nie kocham! Kocham! Nie kocham! Kocham! Nie kocham! Kocham! Nie kocham! Kocham! Nie kocham! Kocham! Nie kocham!

Trzeba przyznać, że Pinokio miał nosa do kobiet.

by pleban2

* * * * *

- Ty się znasz tam trochę na fotografii i obróbce zdjęć co nie ? Takie pytanie mam.
- Wal ..
- Ty no ... obiektyw mam okrągły, a zdjęcia wychodzą prostokątne.

by Misiek666

* * * * *

Kiedy zobaczyłem dzisiaj mój dom po powrocie z pracy, ujrzałem budynek stojący w gigantycznych płomieniach
Zostawiłem gaz odkręcony dzisiaj rano, żeby się przekonać czy moja żona faktycznie nie będzie więcej palić fajek, tak jak obiecała.

by boruwczyk

* * * * *

Wiek XIX w Rosji. Z małego miasteczka zwrócono się do sławnej jesziwy w Tarnopolu o przysłanie dwóch jej studentów, żeby poślubili dwie miejscowe dziewczyny. Po drodze jeden z młodzieńców ponosi śmierć od Kozaków i miejscowy rabin musi rozstrzygnąć: której z dziewczyn przypadnie ten, co przeżył. Rabin przepytuje ich matki.
- Przeciąć go na pół!- mówi jedna
- Nie! my z niego rezygnujemy- mówi druga
- Nie! przerąbać!- pierwsza
Po czym rabin przysądził go tej pierwszej z uzasadnieniem: "Oto jest prawdziwa teściowa"

by pszczola_m

* * * * *

Rok 2024. Ojciec przegląda dzienniczek elektroniczny syna.
"Jaś w dniu dzisiejszym spóźnił się do szkoły. Czy chcesz powiększyć penisa?"

by Misiek666


Czas na archiwalny odcinek wielopaka, czyli to, co się działo 100 wielopaków temu:

Zbyszko wiedział, że koniec jest bliski. Zobaczył jednak, że jakaś ubrana na biało postać przedzierając się przez tłum szła w jego stronę. "Szybciej, szybciej muszę być pierwsza" - ta myśl łomotała w głowie Danuśki...
- Mój Ci on - rzekła nakrywając Zbyszka białą chustą.
Jako lekarz pogotowia wiedziała, że za skórkę skasuje kilkaset złotych.

by Bullterier_K

* * * * *

Żona wysłała mnie na zakupy. Wracam styrany po godzinie udręki z trzema siatami po brzegi wyładowanymi jakimiś zupełnie nikomu niepotrzebnymi gratami, a ta malując sobie paznokcie mruczy:
- Mrrr, co kupiłeś dla swojego koteczka?
- Masz tu kilogram whiskasa!

by nieznam

* * * * *

- Ech, wnuku, teraz to wolność, a za moich czasów jednego jak kichnął, to zastrzelili...
- Kiedy tak źle było?
- W '43, nocą, na zwiadzie, nieopodal niemieckiego posterunku kontrolnego.

by Peppone

Jeśli jeszcze czujesz niedosyt, możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 418 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!


Oglądany: 79251x | Okejek: 313 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało