Najmniejsza poczta świata

 
W San Francisco można od niedawna skorzystać z usług World’s Smallest Postal Service, czyli najmniejszej poczty świata. To nie żart, ta poczta naprawdę tak się nazywa. Inicjatorką całego przedsięwzięcia jest artystka Lea Redmond, która pełni zarówno funkcję jedynego pracownika, jak i jedynego listonosza.



Poczta ta nie posiada oczywiście swojego budynku. Istnieją dwa sposoby na wysłanie listu. Można pofatygować się do artystki osobiście (na swojej stronie internetowej podaje, w którym miejscu aktualnie przebywa - przeważnie są to niewielkie sklepy lub kawiarenki) lub zgłosić się do niej przez internet.




Jedyny wymóg, jaki stawia przed nami forma listu, to oczywiście objętość - musimy się zmieścić w 120 słowach. Artystka przepisuje naszą wiadomość na miniaturową karteczkę (2,5 x 4 cm) i wkłada ją do równie małej koperty ze znaczkiem. Dla lepszego efektu list zakleja stylową pieczęcią z wosku.




Taka malutka przesyłka może być dostarczona osobiście lub - odpowiednio zapakowana - przy pomocy tradycyjnej poczty. Oprócz listów można też wysyłać równie miniaturowe paczki. Artystka oferuje też swoje usługi w języku greckim i rosyjskim.

Jak podaje cennik na stronie internetowej, koszt wysłania listu to 9, a paczki 10 dolarów.