Hej! Dzisiaj opowiemy wam o amerykańskim śnie, poradzie lekarskiej oraz o definicji angielskiego słowa - friendzone...Dziś po raz pierwszy ugotowałem barszcz. Powiedziałem do żony: „Chodź ugotujemy barszcz!” - i poszedłem oglądać mecz. Dwie godziny później wchodzę do kuchni, a tam na stole stoi barszcz. Okazuje się, że gotowanie nie jest wcale takie trudne.
by clod* * * * *
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą