Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Rodzynki (z) wykładowców - Uniwersytet Rzeszowski

57 947  
207   2  
Kliknij i zobacz więcej!W Rzeszowie, a konkretniej na Uniwersytecie, można czasem zdobyć wiedzę tajemną. Tylko tam dowiecie się czym się różni koń od krowy, dlaczego nie reagować na zaproszenia na sex, kto i gdzie na wiosnę zapyla.
 
Botanika, X
Przy omawianiu kwiatostanów na wykładzie pani X mówi:
- Przychodzi wiosna, pojawiają się pierwsi wiosenni zapylacze i tylko latają i szukają żeby coś zapylić. A akademik to jest taki kwiatostan - nie trzeba daleko latać, żeby coś zapylić.
 
Edytorskie redagowanie tekstu, prof. Z.O.
Refleksje po juwenaliach:
- Z okna dużo widziałem po tych juwenaliach. Dziewczyny szły sobie o pierwszej w nocy i śpiewały, pięknie!, "Serce w plecaku", na dwa głosy. Z chłopcami... było trochę gorzej.
Poetyka, prof. Z.O.
O tym, jak ważne jest dobieranie słów do osób, z którymi się rozmawia:
- (...) i nie przyjdzie do mnie taki student, który się spóźnił na wykład i nie powie: „No, wiesz, k***a, spóźniłem się, bo tam z lalą jarałem.”
 
Podstawy warsztatu dziennikarskiego, dr M.C.
Na zajęciach temat o błędach językowych w mediach.
- Seks piszemy z końcówką -ks! Jeśli ktoś was zaprasza na seks przez "x", to nie idźcie!
 
Nauka o polityce, Artur Ł.
Wykład, za oknem od strony podstawówki dzieci krzyczą, czasem pukają w okna uczelni. Wykładowca rozmarzonym głosem mówi:
- Nie mogę doczekać się zimy. Wreszcie te bachory nie będą mi przeszkadzać...
Widząc lekkie zdziwienie na naszych twarzach dodaje:
- Ale ja, proszę państwa, lubię dzieci, tylko bachorów nie znoszę.
 
Logika
Podczas zajęć z logiki wykładowca zadał pytanie:
- Czym różni się koń od krowy?
Ja:
- Bo krowa robi muuuuuu....
W.:
- To uważaj pan, żebyś pan byka nie wydoił.
 
Fizyka, xxx
- Moment siły jest to taki krótki moment, na który wszyscy czekamy. Proszę nie mylić z tym momentem z filmów pornograficznych. 
 
Fizyka, xxx
- No, chłopaki, zaczął się nowy rok, to oznacza, że musicie się uczyć fizyki i przy okazji oddać filmy pornograficzne, które wypożyczyliście.
Kolega na to powiedział: 
- O cholera, wypożyczyłem w czerwcu!
Pan prof. skwitował:
- Oj, uwierz mi, że solidną karę zapłacisz, pewnie taką samą, jak ja.
 
Nauka o polityce, dr Artur Ł.
Dr: 
- Bo wiecie... student to stworzenie pomiędzy psem a delfinem...
 
Geografia społeczna
Pierwszy wykład.
Prof.:
- Chcecie żebym wam mówił rzeczy łatwe czy prawdziwe?
Studenci:
- Prawdziwe.
Prof.:
- To zapomnijcie o wszystkim, czego nauczyliście się w liceum.
 
Lit. oświeceniowa, dr J. Kowal
Pierwsze zajęcia z literatury oświeceniowej - omawianie listy lektur.
- A przy pozycji "Rękopis znaleziony w Saragossie" proszę narysować procent. Tego nie da się czytać na trzeźwo.
 
Fizyka, Virt
Wykład z fizyki. (prof. from ukraina)
P.:
- Proszę państwa! To jest bardzo proste... ale skomplikowane...
 
System organów państwowych RP, dr G. P. 
Na wykładzie dr mówi:
- Mimo iż możemy pozwolić sobie na otworzone okno w listopadzie, to podejmuję decyzję i wnioskuję o zamknięcie go z powodu hałasu.
 
Grafika Inż., dr. Dzieniszewski
Student na wykładzie pije Powerade (niebieski). Zauważa to wykładowca:
W.:
- Na co to pijesz?
S.:
- Na wzmocnienie.
W.:
- Na wzmocnienie to jest Viagra... Też niebieska.
 
Reumatologia, dr n. med. W.
Jeszcze nie zaczął się wykład, a dr puszcza listę i przygotowuje się do zajęć. Na sali 8 osób, a na liście wpisanych około 100.
Dr W.:
- O fajnie, lubię jak na moje wykłady chodzi tyle osób. Jest się czym przed dziekanem pochwalić.
 
Pedagogika, prof. W. 
Wykład był na temat celów wychowania, w pewnym momencie zeszło na temat nauczania w klasach I-III podstawówki:
- A wiedzą państwo, dlaczego w nauczaniu początkowym 99% wychowawców to kobiety? Powód jest prosty - wyobraźcie sobie, że jest jakiś pan nauczyciel, no i podczas zajęć z rysunku jakiejś Kasi, Zosi czy Marysi łamie się kredka - dziewczynka zaczyna płakać, więc trzeba ją pocieszyć, pogłaskać po główce, przytulić. No i teraz taka Kasia wraca do domu i mówi do rodziców: "Złamała mi się kredka w szkole, ale pan mnie przytulił, pogłaskał - ale mi było wtedy dobrze!" - no i taki pan nauczyciel już sobie długo w tej szkole nie popracuje...
 
Grafika inż. i zapis konstrukcji, dr D.
(D)oktor opowiada (P)ierwszoroczniakom historię jakiegoś studenta (X):
D.:
- Wiecie, X to był mądry chłopak, pierwszy rok zaliczył śpiewająco, na drugim roku trochę się opuścił z niektórymi przedmiotami, został "mistrzem piętra", no i potem musiał powtarzać.
P.:
- Mistrzem piętra? 
D.:
- No nie wiecie kto to mistrz piętra? W akademiku zaczynając od parteru odwiedza się kolejne pokoje, wypijając u każdego "setkę", kto dojdzie najwyżej - wygrywa. No i jakby nie było, pan X zaszedł dość wysoko... 
 
Matematyka ekonomiczna, xxx
- Wiecie czym się różni absolwent ekonomii od pizzy? Pizza wykarmi całą rodzinę!
 
Literatura romantyzmu, dr M. Chrostek
O bohaterze reneicznym:
- (...) z wszystkiego robili problem. Wchodzi taki do pokoju, a tu na stole leżą okruszki! Okruszki! O mój Boże! Normalny człowiek wziąłby te okruszki z tego stołu i je wyrzucił do kosza czy na podłogę, a ten wychodzi do drugiego pokoju, po godzinie wraca i patrzy, a tu: - O nie! Te okruszki nadal tu leżą! Bohater reneiczny to taka biedna, wołowa dupa.
 
Literatura romantyzmu, dr M. Chrostek
Omawianie romantycznej literatury francuskiej, omawiamy twórczość Victora Hugo, którego nazwisko czyta się "igo". Koleżanka o tym nie wiedziała i powiedziała do prowadzącego "Hugo", na co on:
- Hugo? Hugo?! Hugo to jest taka postać, gra na Polsacie!
 
Socjologia, dr
- Faceci też potrafią się wzruszać na filmach... zwłaszcza na tych pornograficznych.
 
Socjologia, dr
- Każdy musi kogoś kochać... Jak nie mamę, tatę, chłopa, to.. traktor ;]
 
Egzamin z analizy instrumentalnej II TŻ, dr Balawajder i dr Pogodzki
Na egzaminie z analizy dr B. do dr. P.:
- To, że oni dostali pytania to nic, to, że są po angielsku odpowiedzi w książce to nic. Oni i tak ich nie znajdą, bo nawet pewnie nie wiedzą gdzie jest biblioteka!!! Musi im profesor jeszcze mapkę dołączyć gdzie ona się znajduje. 
 
Egzamin z analizy instrumentalnej II TŻ, dr Balawejder 
Dr Balawejder do studentów piszących w pocie czoła egzamin:
- Zabiję was!!! Pójdę siedzieć, ale będę miał spokój!!! Takie głupoty pisać!!!
Po chwili słysząc innych studentów, przeszkadzających pod salą:
- Idę nakrzyczę na nich. Muszę się na kimś wyżyć, bo rano jak wstałem to żona jeszcze spała... - i zniknął za drzwiami. 
 
Geografia, prof. F.
Na jednym z wykładów profesor zauważył, że duża liczba studentów siada w ostatnich rzędach. Wtedy powiedział:
- Proszę przesiąść się do przodu. Miejsca z tyłu są dla dyplomacji!
 
J. angielski, mgr J. Drożdż
Rzecz miała miejsce na j. angielskim. Pani profesor (P) wchodzi do sali i informuje nas, że zaplanowane na dzisiaj kolokwium przenosimy na za tydzień. W sali ogólne zadowolenie, nagle jeden student (S) mówi: 
(S) - Szkoda, uczyłem się do 2:00...
(P) - To może pan jednak napisze? Zapraszam do pierwszej ławki.
(S) - Nie, bo umiem tylko 16 słówek...
(P) - To chyba musi pan zmienić sposób nauki...
(S) - Nie, bo zacząłem za dziesięć druga...
 
Nauka o karze
Dr P. do studentki po jej odpowiedzi na pytanie:
- Ja widzę, że pani tego nie jest pewna. Ale wie pani... niepewna może być pani tylko, kiedy uprawia seks w dni płodne.
 
Nauka o karze
Dr (D) męcząc jednego studenta (S):
(D): A wie pan do czego służy kufel?
(S): (starając się sformułować jak najbardziej profesjonalną odpowiedź) Do spożywania napojów alkoholowych.
(D): No to widzimy się na konsultacjach.
(s): Ale panie doktorze, dlaczego?
(D): Kufel służy do picia piwa. Piwo nie jest alkoholem. To dziwne, że po prawie trzech latach studiowania jeszcze pan o tym nie wie.
 
Handel zagraniczny
Prof. w czasie ćwiczeń:
- Był ktoś z was kiedyś w Indiach? (milczenie ze strony grupy) Nie? A w Japonii? (sytuacja się powtarza) Też nie? A w Arabii Saudyjskiej? (to samo) Niemożliwe... to co wy robicie w wolnym czasie?

* * * * *

Jak widać studiowanie na Uniwersytecie Rzeszowskim jest i wesołe i pouczające. Jeśli tam studiujecie, to dobra wasza. Ale jeśli studiujecie gdzie indziej – to proponuję przesłać rodzynki z Waszych zajęć, a wtedy cały kraj i świat przekona się, że może jednak lepiej u Was studiować.

Na koniec rodzynek dla wszystkich wątpiących w wierze… Wątpiących w istnienie piekła… Zresztą sami zobaczcie.

Prawo gospodarcze
Mgr Sz. podczas pisania kolokwium do pewnego studenta:
- Niech pan tak nie ściąga, bo pójdzie pan do piekła. Ha, ha, ha. Nie wierzy pan w piekło? To pan uwierzy na egzaminie z prof. O.
 
 

Oglądany: 57947x | Komentarzy: 2 | Okejek: 207 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało