Moje życie jest do d... XVIII

Przykre niespodzianki czają się wszędzie. I w łazience u chłopaka, i w samolocie, i w akademiku. Nawet nowy laptop może być przyczyną totalnej porażki!
 
 1. Dzisiaj miała być rozprawa w sprawie wypadku, w którym brałem udział w lipcu. Spędziłem półtora miesiąca na przygotowywaniu dowodów na moją niewinność. Rozprawa była o 10:00. Obudziłem się o 10:15. ŻJDD
 
 2. Poleciałem do Nowej Zelandii, żeby zrobić niespodziankę mojej dziewczynie, która była tam na wycieczce. Na miejscu włączyłem telefon. Dostałem SMS-a, w którym stwierdziła, że ze mną zrywa. Mieszkam w Michigan. Wydałem na tę wycieczkę 1,5 tysiaka. ŻJDD
 
 3. Siedziałem u siebie w pokoju. Nagle zapukała mama. Krzyknąłem, "nie wchodź, jestem goły!". Ona na to "nie szkodzi!", po czym weszła. Właśnie sobie trzepałem. ŻJDD
 
 4. Dzisiaj dowiedziałem się, że mama i tata, będący po rozwodzie, będą się procesować, a ja mam być świadkiem. Przez sześć lat starałem się być na tyle neutralny, na ile to możliwe. Jeśli się nie pokażę na rozprawie, pójdę do pierdla. ŻJDD

5. Dzisiaj po seksie z chłopakiem poszłam pod prysznic się odświeżyć. W środku zobaczyłam otwartą butelkę szamponu na mendoweszki. ŻJDD

6. Jechałam metrem do pracy. Było mało ludzi, bo było wcześnie. Byłam w wagonie z jakimś kolesiem w prochowcu. Dojechaliśmy do jego stacji. Podszedł do mnie, pokazał małego, potarł go o moje ramię i wyszedł. ŻJDD

7. Dzisiaj w samolocie musiałam skorzystać z kibla. Zrobiłam sobie podkładkę z papieru, żeby nie dotknąć tyłkiem deski. Nagle klapa upadła, przytrzaskując mi rękę. W rezultacie zmoczyłam sobie rękę w gównie, żeby nie ubrudzić sobie tyłka. ŻJDD

8. Dzisiaj poszliśmy z kumplami po pistolety na kapiszony. Weszliśmy z nimi do autobusu. Pięć minut później weszło trzech smerfów, zakuli nas w kajdanki i zaczęli prawić nam kazanie o tym, jak niebezpieczne są zabawy z bronią.

9. Uprawiałem seks z dziewczyną. Wszedł mój współlokator, zaczął bić brawo i krzyknął, "20 baksów dla mnie! Wiedziałem, że nie jesteś gejem!". Założył się z drugim współlokatorem o moją orientację. Są moimi najlepszymi kumplami. ŻJDD

10. Dzisiaj na urodziny dostałem od starych BigMaca. ŻJDD

11. Dzisiaj dostałam wyniki badań. Mam cukrzycę. Pobiegłam powiedzieć dziadkowi. Ten bez chwili namysłu powiedział: "To niedobrze. Chodź, kupię ci loda." ŻJDD

12. Dzisiaj poszedłem na randkę w ciemno. Mieliśmy się spotkać przed parkiem. Myślałem, że jestem pierwszy, więc wysłałem jej SMS-a: "Jestem przed parkiem, siedzę na ławce koło takiego grubego paszczura". Usłyszałem sygnał. To ONA była "grubym paszczurem". ŻJDD

13. Obudziłem się na kacu. Jakaś ręka pocierała mojego małego. Instynktownie powiedziałem, "co jest, mamo?". Ręka gwałtownie odskoczyła, a przed moimi oczami ukazała się zniesmaczona twarz mojej dziewczyny. ŻJDD

14. Rodzice powiedzieli mi, że nie stać ich na moją kopię kroniki szkoły, wydawaną z okazji jej skończenia. Nie przeszkadzało mi to, dopóki nie zobaczyłem na kominku nowych, zajebiście drogich i profesjonalnych zdjęć mojego kota. ŻJDD

15. Dzisiaj kumpel założył się ze mną o 20 baksów o to, że nie poproszę o chodzenie najbrzydszej laski w mojej szkole. Poprosiłem. Dała mi kosza. ŻJDD

16. Byłem dzisiaj z kumplem w parku. Powiedziałem mu, że muszę lecieć, bo za godzinę mam rozprawę. Starsza pani na ławce obrzuciła mnie ziarnem dla ptaków i zaczęła narzekać, jakie to męty się dzisiaj nie szlajają po ulicach. Jestem adwokatem, nie przestępcą. ŻJDD

17. Dzisiaj moja dziewczyna powiedziała mi: "wiesz, musisz myć się tylko trzy razy w tygodniu, żeby być czysty..." ŻJDD

18. Dzisiaj byłam sama w domu, więc postanowiłam sobie pośpiewać. Naprawdę się wczułam. Dobrą passę przerwał telefon od sąsiada. Błagał, żebym się zamknęła. ŻJDD

19. Dzisiaj mama stwierdziła, że wkurza ją smród marychy na klatce. Skruszyłem się i przysiągłem, że więcej jej nie zapalę. Okazało się, że mówiła o sąsiadach. ŻJDD

20. Dzisiaj podrywałam kolesia, z którym mogę siedzieć na biologii. Był bardzo zabawny i atrakcyjny. W połowie rozmowy rzucił: "Jesteś taka śliczna! Przypominasz mojego chłopaka!" ŻJDD

21. Dzisiaj dowiedziałam się, że mój chłopak mnie zdradza. Z tym samym kolesiem, z którym ja go zdradzałam. ŻJDD

22. Dzisiaj byłem w pracy, w spożywczym. Do kasy podeszła kobieta z koszykiem i masą alkoholu. Zagaiłem: "No, niezła impreza się chyba szykuje". Odpowiedziała: "Tak, moja mama zmarła, to na stypę". ŻJDD

23. Dzisiaj gadałam z zabójczo przystojnym kolesiem, którego poznałam w autobusie. Kiedy spytałam, do jakiej szkoły chodzi, odpowiedział: "Nie chodzę do szkoły, jestem z poprawczaka". ŻJDD

24. Dzisiaj obudziłem się, gdy do drzwi mojego pokoju w internacie zapukał tata, żeby złożyć mi niezapowiedzianą wizytę. Ledwo otworzyłem, gdy nagle mój nagi współlokator zeskoczył ze swojego wyra i wyszeptał mega-gejowskim głosem: "dzięki za ostatnią noc, tygrysku", po czym wyszedł. ŻJDD

25. Dzisiaj testowałem mój nowy skaner linii papilarnych do laptopa. W imię nauki postanowiłem położyć na nim fiuta, żeby sprawdzić czy go przeczyta. Kiedy próbowałem się zalogować moim małym, weszła mama. ŻJDD

A jeśli jednak Twoje życie jest do d... to podziel się tym ze mną. Kliknij w ten link, a temacie maila wpisz ZJDD.