Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak Weekendowy CCCXCI

86 382  
340  
Witajcie poświątecznie! Dziś w wielopaku nie zabraknie sław. Wspomnimy Napoleona, Kubę Rozpruwacza, Sherlocka Holmesa i nawet pana Watsona, noszącego śmieszne imię "Doktor".

Mosze pyta Abrama:
- Abram, a wiesz, ilu w Odessie jest rogaczy, nie licząc ciebie?
- Co to w ogóle za pytanie?! Co to znaczy: "nie licząc ciebie"?!!
- Dobra, to inaczej: czy wiesz, ilu w Odessie jest rogaczy, wliczając ciebie?

by Peppone

* * * * *

- Co to, k...wa jest?! Coś pan tu namalował?! Co to za bohomazy?!
- Jestem malarzem i tak to odczuwam...
- Ja rozumiem, że pan tak to czuje. Ale ja prosiłem o namalowanie schematu ewakuacji drogą pożarową!

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

U psychiatry:
- Panie doktorze, mojemu mężowi wydaje się, że jest Napoleonem.
- To będziemy go z tego leczyć.
- A nie łatwiej by było go wysłać na jakąś wyspę?

by lary

* * * * *

- Jak odróżnić kiepski horror od dobrego?
- W kiepskim horrorze epatują widza ze wszystkich sił zbitym szkłem, bezgłowymi trupami, przerażającymi dźwiękami i znienacka wyjącymi zombi. A w dobrym - w kadr cichutko, spokojnie wpełznie sobie jeżyk i od tego można się posr@ć!

by Peppone

* * * * *

Historia medycyny w pigułce:
"Boli mnie gardło"
2000 p.n.e.: Zjedz ten korzeń.
1200 n.e.: Ten korzeń to narzędzie diabła, zmów modlitwę!
1500 n.e.: Ta modlitwa to wymysł, wypij ten eliksir!
1800 n.e.: Ten eliksir to jad węża, weź tę tabletkę.
1900 n.e.: Ta tabletka nie działa, weź ten antybiotyk!
2000 n.e.: Ten antybiotyk to syntetyk, zjedz ten korzeń...

by Te_Xuan_Ze

* * * * *

Holmes i Watson wieczorkiem siedzą przy kominku i dyskutują:
- Holmesie, jak myślisz, kim jest Kuba Rozpruwacz?
- Sądząc po tym, jak profesjonalnie patroszył swoje ofiary, uważam, że ta bestia w ludzkim ciele jest byłym lekarzem, na co dzień przykładnym obywatelem - odpowiedział Holmes, uważnie obserwując Watsona.
- Według mnie to były policjant albo detektyw. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę, że, jak do tej pory, skutecznie wymyka się Scotland Yardowi. Na pewno też nienawidzi kobiet.
- To też ciekawa hipoteza, Watsonie - cierpkim głosem odpowiedział Holmes. - A tak przy okazji, gdzie się podziewa nasza gospodyni? Już pora późna...
- Pewnie życie z parą takich osobników jak my pod bokiem źle wpłynęło na biedaczkę. W ostatnim czasie prowadza się ona bardzo ekscentrycznie.
- Jak to się przejawia, Watsonie?
- Cóż, podbiera twoje opium, Holmesie, a potem ubiera się wyjściowo, pożycza twoją perukę i sztuczną brodę oraz moją walizeczkę z narzędziami i znika na całe noce...

by Peppone

* * * * *

W Warszawie od 1983 roku budowano pierwszą linię "Metra".
Do ekipy budowlańców, którzy rozpoczynają prace przy drugiej linii w okolicach Ronda Daszyńskiego podchodzi staruszek i pyta:
- Panowie zaczynacie budowę nowego metra czy szukacie tego starego?

by Samorodek

* * * * *

Ojciec wysyła swego syna po wódkę. Ten pyta:
- A kasa?
- Z kasą to każdy głupi da radę.
Syn wychodzi, wraca po pięciu minutach, stawia flaszkę na stole. Ojciec bierze ją - pusta!
- Coś ty przyniósł, tu niczego nie ma!
- Z pełnej to każdy głupi się napije.

by Peppone

* * * * *

Niedawno pojawiły się pierwsze na świecie mówiące pralki automatyczne. Oto jak działają:
- Włóż proszę białe pranie... Dziękuję. Uwaga, dozuję proszek i nalewam wodę. (Po chwili) ... Halinaaa!! Na koszuli Stefana są ślady szminki!!!

by mariusz08

* * * * *

W morzu pływa facet w długim płaszczu. Wyszedł w końcu, stojąca na brzegu kobieta go pyta:
- Panie, czemu pan w płaszczu pływałeś?
- Prałem.
- Ale od tego jest pralka!
- Próbowałem, ale strasznie mi się od tego w głowie kręciło.

by Peppone

* * * * *


Dawno, dawno temu..., czyli z czego śmialiśmy się 100 wielopaków temu:

Rozmawia dziewczynka ze swoim ojcem:
- Ojcze! Co to takiego pascha?
- To czas, w którym rozpoczyna się post, kochanie.
- A co to takiego post, ojcze?
- No to czas, w którym nie je się mięsa, nie pije wódki...
- Ale ojcze, wczoraj jedliśmy mięso!
- No i co z tego? Wódkę też żeśmy pili... I dzisiaj też będziemy pili! Najważniejsze córko, to WIERZYĆ!!!

by oldbojek

* * * * *

Podszedł wilk do domku trzeciej świnki, chuchnął, dmuchnął, domek się zawalił, cegły się świnkom na łeb sypnęły.
- Wilk - pomyślały świnki.
- Mołdawscy budowlańcy - pomyślał wilk.

by Peppone

* * * * *

Kłóci się chłop z kobitą, sekunduje mu długoletni sąsiad, który akurat wpadł na kawę. Jak to w życiu bywa drą się o wszystko i o nic. Zaczyna już brakować argumentów. Chłop rzuca tekst:
-I co?! I może mi jeszcze powiesz, że nie jestem ojcem naszych dzieci ja tylko sąsiad?!
-No akurat nie trafiłeś! Żaden z was!
A sąsiad:
-O ku*wa!

by amiz74

A tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_CCXCI.

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 390 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! 

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 86382x | Okejek: 340 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

23.04

22.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało