Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

ICBO CCCXII - Może sparring z moją babcią?

33 572  
143   3  
Kliknij i  zobacz więcej!Dziś o gangsterach, kadrze Smudy, dużo o Pudzianie i nic o Kubicy, ale za to będzie armia duchów. Zapraszam.

- Jestem gangsterem! Proszę o pytania!


- 1. gdzie gangsterzy chowają mózgi?
2. I czemu zawsze maja kilogramowe złote łańcuchy na szyi? Czyżby chodziło o trening karku?

- Poklikamy na gg?

- Czy chodzenie w dresie cały rok cię nie męczy? Czy masz dyplom ukończenia szkoły gangsterskiej?

- Jesteś człowiek czy warszawski fest?

- Czy 45 cm w bicepsie pozwoli mi stać się kierownikiem małej grupy przestępczej?

- Czy mamusi zabierasz rentę?

- Od czego zaczynałeś? Od podkradania ogórków z kanapek kolegów?

- Na "akcje" nosisz plecaczek czy tornister?

* * * * * * *

Początek zgrupowania i zmiana w kadrze Smudy

- Dlaczego nie ma Hajto.

- Hajto Hajtem, ale dlaczego nie ma Bońka?

- Boniek? Ten cienki Bolek? Dlaczego nie ma Laty?

- Nie ma lato, bo dopiero maj. Lato będzie w lipcu.

- Lato jest, stoi na szpicy z podniesionym czołem. Natomiast pytanie brzmi: gdzie jest Rasiak?!

- Rasiak z Rogerem i Olisadebem są na weselu u Jopa w knajpie u Iwana i Hajty. Dlatego nie ma Hajty!

- Kupionej od Świerszcza i Kozy.

- Hajto razem ze Świerczewskim i Majdanem rozmawia nogami z policjantami w Mielnie.

- Suszy fajki po powodzi.

* * * * * * *

Hezbollah organizuje "dżihadowe majówki"

Religia pokoju zaprasza na dzień kultury, w programie:


1) Pokaz ścinania zakładnika przed kamerami.
2) Pokaz mody burki 2010.
3) Modły na dywanie.
4) Pokaz podpalania francuskich samochodów.
5) Modły na dywanie.
6) Pokaz wieszania gejów na dźwigach oraz tradycyjne kamienowanie cudzołożników.
7) Modły na dywanie.
8) Pokaz porwania i wysadzenia samolotu.
9) Pokaz wieszania nastolatki za chęć życia po zachodniemu (od 10 lat była na uchodźstwie w Niemczech).
10) Modły na dywanie.
11) Autosalon-samochody pułapki 2010.
12) Modły na dywanie.
Zapraszamy Polskę i Europę!

* * * * * * *

- Miałem kiedyś starcie z Pudzianem. Niesamowite to było. Mianowicie jechałem swoim harlejem przez pustynne stepy Arizony i kończyło mi się paliwo. Zajechałem na stację, a tam Pudzian tankował do swojej Jawy. Zatankowałem do pełna i poszedłem zapłacić. Niestety, gdzieś musiał mi w trasie wypaść portfel i nie miałem czym zapłacić. Na szczęście był tam "dominator", więc pomyślałem, że ma kasy jak lodu, to pożyczy parę baksów. Mówię "Siemasz Mario, kopsnij stówkę", a on w śmiech i odpowiada "a Ty myślisz, że zielone rosną na drzewach?" No zagotowałem się, aż mi żyły na mózgu wyszły. Mówię "z drzewem to ty zaraz będziesz miał spotkanie jak mi nie dasz stówy". Od razu spuścił z tonu, dał hajs i jeszcze mi pomachał jak odjeżdżałem.

- Miałem kiedyś starcie z Pudzianem w pociągu. Niesamowite to było. Siedzę sobie w A klasie, dla niepalących. Do mojego przedziału wchodzi Pudzian, rozsiada się wygodnie. Mówię, no ok, niech sobie siedzi, mi nie przeszkadza. Ale wnerwił mnie, gdy chciał zamknąć okno w przedziale, bezczelny wchodzi taki i od razu się rządzi. Powiedziałem : Ej, nie za dużo sobie pozwalasz? i spojrzałem surowym okiem. Mariusz przestraszył się, zostawił to okno i spuścił wzrok. Przeprosił za swoje zachowanie i postanowił, że wyjdzie z przedziału i stanie w łączniku. Pozwoliłem mu trzymać torby w moim przedziale, bo poprosił mnie o to.

- Heh. Ja też miałem pewną przygodę z Pudzianem. Wsiadłem sobie raz do autobusu MZK i tak sobie siedzę i jadę, i nagle mi się przypomniało, że nie mam biletu. Wstałem więc i rzuciłem na swoje miejsce czapkę i poszedłem kupić bilet. Wracam, patrzę, czapka na podłodze, a Mariusz na moim miejscu. Troszkę się zagotowałem, puściłem mu wiązankę i zaproponowałem, że możemy razem wysiąść na następnym przystanku. Podkulił ogon, przeprosił, a ze strachu wysiadł sam na następnym przystanku.

- Nie dalej jak miesiąc temu spotkałem Pudziana na przejściu dla pieszych w Białymstoku. Z kieszeni wypadła mu dwuzłotówka. Schyliłem się, żeby ją podnieść i wręczyć mu z powrotem, lecz dostałem taki łomot, że nie mogę się pozbierać do dzisiaj.

- Żebym nie był gorszy to opowiem Wam moją historię z Dominatorem. Byłem kiedyś w Zakopanem, bodajże 2000 rok, jak jeszcze Wielka Krokiew nie była wyremontowana i nie odbywały się tam zawody Pucharu Świata. Pooglądałem sobie skocznię, wszedłem na górę, pooglądałem miasto ze szczytu skoczni. Wróciłem, pojechałem do Wisły, a tam na skoczni w centrum K45 nikt inny jak Mariusz Pudzianowski w kasku i stroju narciarskim. Patrzę, co robi - ubiera narty, podobne do tych, jakie miał Adaś (zielone z Elany), siada na belkę i rusza. Jebnął z palcem w nosie (dosłownie) rekord skoczni - 51 metrów. Wszyscy zaskoczeni, że taki koksik, a tak daleko fruwa.

- Fajnie... To ja wam opowiem moją historię z Pudzianem... (prawdziwą). Widziałem go w galerii Mokotów w W-wie, udzielał wywiadu. Jak go zobaczyłem to nie wiedziałem gdzie uciekać, bo jakbym mu się nie spodobał przypadkiem, to on miał grubszą rękę niż ja mam udo. A na zdrewniałego klocka nie wyglądał (jak wstał później i podszedł do baru coś zamówić). On by zamiast tych walizek Ciebie i jeszcze Twojego kolegę mógł potrzymać jak te walizki, a jakbyś go poprosił to by was pewnie do tych walizek zmieścił...

- Mam zwyczaj spacerować po 7-godzinnym treningu Kraw-Sambo-jitsu. I pewnego wieczoru na spacerku patrzę, a tu grupa dresów przechwala się jeden przed drugim jacy to oni kozacy. Gdy podchodziłem złapali jakiegoś dziadka i wyczesali go z kasy ordynarnie, co mnie nieco zdenerwowało. Gdy byłem już blisko poznałem ich, byli to: Pudzian, Adamek, Diablo i Sosnowski. Kazałem oddać staruszkowi pieniądze, ale usłyszałem stek wyzwisk i obelg. Przyjąłem wiec pozycje Kiba-datchi i wykonałem kopnięcie. I to było ostatnie co pamiętam.

- Ale naiwni jesteście. Ja miałem przygodę w akademiku 20 lat temu. Mój sąsiad rozwalił półkę w łączniku. Jako instruktor samoobrony, nie bałem się zwrócić mu uwagi. Przeprosił bardzo grzecznie i powiedział, że zaraz po zajęciach ją naprawi. Po kilku dniach okazało się, że to chłopak z czarnym pasem Kung Fu. Po paru tygodniach zaprzyjaźniliśmy się. A potem trenowaliśmy razem. Okazało się, że zrobiłby ze mnie miazgę gdyby doszło do konfrontacji. To samo zrobiłby z Wami Pudzian. Po prostu ma klasę i ustępuje słabszym. Dla nie go to żadna ujma, bo wie co jest w stanie z takimi samochwałami zrobić.

* * * * * * *

"Armia Duchów" to przydomek osobliwej kompanii złożonej z aktorów, charakteryzatorów i ekspertów od dźwięku, którzy odpowiadali za jedną z największych mistyfikacji w historii wojskowości. Chodzi o atrapy czołgów, dział i technikę dźwiękową mającą na celu zmylenie wroga.

- Ciekawostka - Polska też może się poszczycić taką brygadą. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad robi najlepsze atrapy dróg w Europie. Takie drogi mogą zdecydowanie opóźnić lub nawet uniemożliwić marsz wrogich wojsk. Już widzę zaskoczenie wroga, gdy porównają zdjęcia satelitarne ze stanem faktycznym.


- To jeszcze nic! Pamiętajcie o Polskich Brygadach Duchów, czyli o naszych złomiarzach! Brytyjscy saperzy już poznali skuteczność i siłę naszych oddziałów, gdy wyparowało im z poligonu w Drawsku 30 m mostu składanego z elementów duraluminiowych! Od tego czasu Niemcy montują autoalarmy w swoich Leopardach!

- Niestety te atrapy są droższe od niemieckich autostrad.

- Są droższe, bo pełnią podwójna rolę, teoretycznie można po nich jeździć i są atrapami prawdziwych autostrad.

* * * * * * *

- Nigdy nie trenowałem żadnej sztuki walki, ale bić to się biłem i to z kilkaset razy i śmiało mogę powiedzieć, że po przeanalizowaniu walki Pudziana z tym Sylviom stwierdzam, że może i z trudnościami letkimi, ale rozwaliłbym go! Fakt jest taki, że Pudzian nie umie się bić, on nie zadaje w ogóle ciosów, moja specjalnością jest fight z łokcia (krótki, ale zajeb.... mocny), 90% leszczy fika po tym na zawsze, pozostałe 10% jak upadnie i próbuje wstawać to ma zakładaną dźwignię (obojętnie czy to na ręce, czy na nogi ) i jest po temacie. A teraz coś o sobie. Mam 30 lat, 196 cm wzrostu, 115 kg, biceps 57 cm, na klatę wyrywam 182 kg, grałem kiedyś trochę w rugby.

- to ja też coś o sobie... urodziłem się w Małkini, w lipcu, w drugiej połowie lipca, dokładnie 17 lipca. To może tyle o sobie. Czy są jakieś pytania?

* * * * * * *

- Podobno Pudzian ma walczyć z Małyszem, ja stawiam na Małysza, załatwi go telemarkiem.

- Małysz ma dwa potężne ciosy: 1. Nartą z obrotu; 2. Nartą z wyskoku. Już teraz współczuję Pudzianowi.

- Jak Małysz dobrze wyjdzie z progu, to już po Pudzianie.

* * * * * * *

- Nastuli mało brakowało, żeby wygrać z Fiodorem, byłaby to nie lada sensacja, zabrakło naprawdę niewiele.

- Zgadza się, widziałem tę walkę. Fedor był trochę na bani, ale ostatecznie wygrał przez duszenie zza krocza.

- To Dostojewski w MMA walczył?

* * * * * * *

- Może sparring z moją babcią? Ma 85 lat, więc kondycyjnie zbliżona do Pudziana! Zapraszamy!

- Ja bym postawił na Babcię. Kondycja podobna, ale Babcia na pewno ma większe doświadczenie i więcej sprytu.

- Myślę, że to chamstwo, wysyłać rozwścieczoną, rozbuchaną Babcię na Mariusza.

- Ograniczę babci biovital i ograniczę zioła ojca Klimuszki, Ale z radia Maryja i dopellherzu babcia nie zrezygnuje! Od dziś babcia trenuje defensywę i trzymanie gardy! Przed walką będzie leżeć krzyżem (trening mentalny), o wynik jestem spokojny!

* * * * * * *

- Eeeeeejj, gdzie można kupić nadmuchiwany czołg? Fajnie by wyglądał w ogródku.

- Lepsza będzie dmuchana kapliczka.

Podziękowania dla: kaabe, skiter83, vonpaulus.

UWAGA! W związku z coraz szybszą pracą moderatorów (niestety) bardzo prosiłbym oprócz linku o dołączanie w mailu najciekawszych wypowiedzi z forum, bo często ja klikam na link i mam komunikat, że podany wątek nie istnieje. A tak - będziemy mieć jego kopię i ICBO na tym zyska! Roboty niewiele przy tym, a frajda jest spora.

Chcesz współtworzyć ICBO i Kącik kibica? Znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO lub ICBO/Sport w przypadku kącika kibica. Znaczek @ występuje przy nickach niezarejestrowanych fanów Joe Monstera!

Oglądany: 33572x | Komentarzy: 3 | Okejek: 143 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało