Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

12 gniewnych komentatorów

111 025  
1742   141  
Dzięki możliwości komentowania artykułów, filmików na YouTube, felietonów czy blogowych wpisów, możemy przedstawić swój punkt widzenia na dany temat, wdać się w dyskusję z innymi internautami lub sadystycznie zmieszać kogoś z błotem.

Urugwajscy fryzjerzy dowodzą, że wśród komentujących pojawia się kilka typów, koło których nie sposób przejść obojętnie.

#1. Firestarter

 Pojawia się znienacka i niczym dorodna porcja cieplutkiego napalmu, rozpala do nieprzytomności nerwy pozostałych komentatorów. Ma zadatki na znakomitego chirurga – każdego ze swych przeciwników jest w stanie „skosić” za pomocą wyjątkowo celnych i bolesnych cięć. 


Tu się nie liczy przyczyna - to co najważniejsze to wzniecanie ognia i pożogi. A za tło niech służy wrzask zabijanych dzieci i płacz gwałconych niewiast. Im więcej wściekłych odpowiedzi tym większa ekstaza prowokatora. 
I love the smell of napalm in the morning!

https://www.youtube.com/watch?v=_QyYaPWasos

#2. Językoznawca amator

Bezczelne pogwałcenie niepokalanych zasad poprawnej polszczyzny bolą nie tylko profesora Miodka, ale i osoby szczególnie wyczulone na punkcie prawidłowego posługiwania się słowem pisanym. I chwała im za to. Czasem pojawia się jednak postać, która usiłuje przekonać wszystkich do tego, że użycie słowa „Finlandczyk” jest karygodnym błędem.;)

#3. Fake(r)

Sarah Jessica Parker naprawdę tak wygląda. To wcale nie jest dzieło Photoshopa, ani zastosowanie skomplikowanego systemu luster. Kończenie każdej dyskusji hasłem „fake” wywołuje u wielu innych komentujących chęć podzielenia się z autorem takiego wpisu podeszwą wiosennego Converse'a.

#4. Pierwszy

Osobnik ten spędza cały dzień przed swoją ulubioną stroną i co dwie sekundy nerwowo ją odświeża. Wszystko to po to aby trafić na moment aktualizowania – wtedy bowiem można będzie dodać komentarz „Pierwszy!!!”. Biorąc pod uwagę, że takich łowców pozycji jest dość sporo, szansa na popełnienie pierwszego wpisu jest porównywalna do szans na wyreżyserowanie dobrego filmu przez Uwe Bolla (Alone in the Dark, Postal)


#5. Zaginiony w akcji

Włazi na stronę o wegetarianizmie tylko po to, aby w komentarzach do najnowszego przepisu na sojowy stek z kością poruszyć problem zepsutego tłumika w swojej Ładzie. Ogólnie rzecz biorąc, wypowiada się zawsze nie na temat, nierzadko wywołując spazmatyczną wściekłość pozostałych.


#6. Zdziwiony

Krótko – po przeczytaniu tekstu o ciekawostkach związanych z życiem godowym kotów syberyjskich, potrafi wpisać komentarz o treści: „A czemu nikt nie wspomniał o tym, że koty zawsze spadają na cztery łapy?” Ponieważ, to już wszyscy wiedzą, goddamnit!




#7. Studnia wiedzy


Zdecydowanie najwięcej wnoszący do dyskusji osobnik. Nie tylko poszerza temat komentowanego zjawiska, ale i nakreśla jego historyczno – socjologiczne podwaliny. Potrafi zainteresować tematem wszystkich, oprócz jednego typu osoby komentującej, która i tak uzna wpis wszechwiedzącego osobnika za „fake”.

#8. LOLek

Początkujący internauta - nie chce zadzierać ze starymi, więc jego pierwsza setka komentarzy brzmi "haha xD". Zaawansowany - wchodzi na stronę z filmami tylko po to, aby dać taki wpis pod zamieszczonym klipem: „ LOL. Nie chciało mi się nawet tego oglądać xD”. To tak jakby wejść do Macdonalda, podejść do kasy, powiedzieć ekspedientce, że nie jest się głodnym, po czym na znak „ROTFLa” przeturlać się po posadzce, histerycznie wyjąc ze śmiechu.

#9. Szczery spamer

Ten typ pojawia się tam gdzie nikt nie dogląda „czystości” wpisów w komentarzach. Usiłuje przekonać pozostałych, że zarejestrowanie się na jego stronie gwarantuje wszystkim wygranie kina domowego, wycieczki do Honolulu i najnowszego iPhone'a z wbudowaną sokowirówką i możliwością zaginania czasoprzestrzeni.

 

#10. Dyslektyk

Dzielnie zabiera głos w każdej dyskusji. Wypowiada teksty w stylu :”Wedłuk mnie tenrze film pokazóje głenbokom wiare Nela Gipsona”. Kiedy ktoś raczy zwrócić mu uwagę, bądź zasugerować korzystanie z edytorów tekstu z wbudowaną funkcją korekty, ten obrazi się i napisze : „Nidz na to nieporadze. Mam dyserekcje. Jak chceż to moge ci wysładź zaświatczenie z poradni.”

#11. Komentator bez pomysłu

Ten typ chce koniecznie coś napisać, ale nie za bardzo wie co. Wpatruje się w ekran i nerwowo puka w lewy klawisz myszy. Zupełna pustka w głowie. Co by tu... Migająca w okienku tekstowym kreseczka zdaje się z każdą chwilą pulsować szybciej i szybciej, sugerując nienatchnionemu internaucie aby ten wziął się czym prędzej w garść i napisał coś mądrego, odkrywczego lub chociaż cokolwiek związanego z tematem. I wtedy, niczym grom z jasnego nieba, przychodzi TA myśl. Kilka puknięć w przetarte klawisze i po chwili wśród komentarzy pojawia się błyskotliwy wpis: „Ale urwał!”. A zaraz po nim: „Ku*wa, moje pole!”

#12. Dzielny poszukiwacz piersiąt

Jest wszędzie tam gdzie istnieje cień szansy na zobaczenie dorodnych, kobiecych piersi. Szuka ich nawet w artykule o sekstaśmie z udziałem „Bolka i Lolka”. Kiedy już je zobaczy, popada w szał podobny do reakcji Ciasteczkowego Potwora na widok hurtowni biszkoptów. Z rykiem rozdzierającej jego trzewia radości rzuci się do komentowania: „Są cycki – jest oklejka”. 
Somalijscy wędkarze sugerują, że tego typu osobnik uczył się w przykościelnej szkole dla chłopców lub przynajmniej miał za młodu założony filtr rodzinny w przeglądarce internetowej. Inną możliwością jest to, że ten człowiek po prostu lubi cycki. Bardzo. Szalenie. Obsesyjnie. Z drugiej strony - kto by go winił?

Oglądany: 111025x | Komentarzy: 141 | Okejek: 1742 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało